-
Witaj Veri Postanowiłam do Ciebie zajrzeć, bo widzę, że mamy podobne "przejścia" dietkowe Tzn być szczupłym a później ogłupieć i to stracić Ja dawno dawno temu, kiedy byłam piękna i młoda ważyłam 57kg przy 174cm. To były czasy (i figura ). Więc kolejny raz dąże do swojego ideału. Tylko ponieważ trochę urosłam mój ideał przesunął się póki co na 63kg Przede mną jeszcze długa droga. Ale wierzę, że się uda. Wreszcie udało mi się zmienić podejście do diety. Nie tak jak kiedyś - zjem 800kcal byle było szybko, ćwiczyć mi się nie chce itp. Teraz też mi się ćwiczyć nie chce. Ale ćwiczę. I to całkiem sporo. Zaczęłam biegać, co tydzień chodzę na basen i ćwiczę w domku. Jem więcej warzyw (wcześniej było ich baaardzo mało) i owoców, jem bardziej różnorodnie. Myślę, że to pierwszy krok do sukcesu. Ta dietka trwa już miesiąc. Nie wiem ile zgubiłam. Schudłam. Widzę po spodniach. Ale ważyć się będe dopiero w czwartek, dokładnie po miesiącu. Nie mam wagi w domku I nawet dobrze, bo zazwyczaj ważyłam się raz, dwa razy dziennie. A to bardzo demotywowało jeśli pokazywał się zastój. Więc teraz się cieszę z takiego obrotu spraw
No ale dosyć o mnie. Bede tu zaglądać. Jesteśmy w podobnym wieku, mamy podobne cele Trzymam za Ciebie kciuki. I zapraszam do mnie.
Buziaki!
Ewka
-
TAK TRZYMAJ WERONICZKA!!! dzieki za wpisa na moj watek kolejna dziewczyna z podobnymi numerkami hehehe mam nadzieje ze bedzie nas jeszcze duuuuuzo wiecec im wiecej tym lepiej hehe tym wiecej wpsarcie i w ogole ja mam nadzieje ze bedziesz mnie odwiedzala od czasu do czasu ja Ciebie na pewno hihi i bede Cie wspierac pozdroki i powodzenia z dietka
-
Witam
u kuzynki było bardzo dobrze bo nikt nie skusił mnie na ciasteczko ani na kieliszeczek czegoś mocniejszego choc to 18-nastka była, kuzyneczka uszanowała moja wolę i nie namawiała zebym piła ani jadła to dobrze i takim oto sukcesem dzis moja waga wskazała to co wskazała i jestem zadowolona
a co do terminu to rówież jak ty eris mysle zeby schudnąć do pażdziernika no góra do listopada
-
Dzięki Nuśka!!
Aanetka...damy radę, byle tylko porządnie !!! I na zawsze !!!
PS. Gratulacje...wytrzymałaś u kuzynki..jestem z Ciebie dumna :P !!!
Dzisiaj niestety troszkę przegiełam...zjadłam dwa (małe) schabowe....nie wytrzymałam poprostu jej wchłonęłam - ale na szczęście ok. 15, więc jeszcze zdążę spalić
Zaraz idę sobie poćwiczyć taniec brzucha, uwielbiam te ćwiczonka, chociaż znajbardziej podobają mi się zajęcia z aqua aerobicu - cudownie masują mój tłuszczyk
Jeni - dzięki serdeczne, że wpadłaś, czekam na info ile ważysz (jestem pewna, że sporo zgubiłaś ) Postaram się wpaść jak najszybciej do Ciebie
A co do dawnych czasów - ehhh..ja ważyłam 60 kg. przy wzroście 173...i było bosko, super kobiece kształty...tłum facetów, zabiegających o moje względy.....ehhhh....figurko wróć
A tak wogóle..chce się Wam czymś pochwalić - jest całkiem możliwe, że całe wakacje będę pracować jako pokojówka w ...nie chcę zapeszać, ale powiem, że w baaardzo ciekawym miejscu nad morzem
Dzięki Wam, że jesteście takie kochane, dzięki Wam mam motywację
-
no pewnie że na zawsze... inaczej po co by nam była ta dieta nieprawdaż?
Verisku drogi jeszcze wrócisz do tych czasów o których piszesz i nie tylko ty ale my wszystkie
-
hej!
pewnie, zw rocimy mądrzejsze
ja też się ważenia doczekać nie mogę
Nie zapeszaj. Ale czy to w Anglii? Jeśli tak to uważaj na jedzonka. Idzie duuuużo przytyć i nawet tego nie zauważyć
Znam to z doświadczenia. Też pracowałam jako pokojówka.
Buźka!
-
Nie, na szczęście nie w Anglii , a dokładnie praca (chociaż mam złe przeczucia, że jednak nie wypali ) jest we Władysławowie w Hotelu SPA Jezu...jak ja bym chciała, żeby to wypaliło...proszę, musi się udać!!!
Dzisiejsze śniadanko:
Dzień 9 (16 maja 2006 r.)
Śniadanie 07:00:
• 0,5 szklanki – 40 g Płatków ******s Müsli z orzechami 169,2 kcal
• 100 ml. Mleka 0,5 % - 37 kcal
• 2 łyżeczki czubate otrębów z jabłkiem 20 kcal
• 200 ml. Soku pomarańczowego Tymbark Brazylijska Pomarańcza
• 0,5 dużego grejpfruta
• Tabletka Capivit A + E*1, Beta Karoten *1
• 0,5 l. Herbaty Slim Figura
Dzisiaj mam baaardzo dużo zajęć, więc śniadanko musi być naprawdę pożywne
Nie będę miała czasu wpaść do domku na obiad, więc zjem sobie świeżą sałatkę warzywną w GreenWay-u - całkiem smaczne robią
-
powiadasz w greenway-u? hmmm... jeszcze tam nigdy nie jadła chyba wstapie kiedyś na sałatke bo strasznie mnie tym skusiłaś
-
Aanetka - polecam GreenWaya, ja się dzisiaj, bo byłam strasznie głodna, skusiłam na brązowy ryż z owocami i jogurtem - pychotka, a jak podaje Shape tylko 232 kcal - więc jak na porządny obiadek malutko
Mam dzisiaj jakiś taki przeciętny humor - sama nie wiem czemu...chce mi się jakoś strrrasznie jeść...i wogóle
Martwię się...wydaje mi się, że raczej nie dostanę tej pracy..mam poprostu złe przeczucia
Muszę cosik zrobić, żeby sobie humor polepszyć...najchętniej zjadłabym coś z listy zakazanych produktów...np. 3 Bita, Lody Miętowe z Czekoladą..albo Naleśnik z mięsem, serem i ziołami..może być też pizza..albo...jezu mam ochotę na wszystko
Może spróbuję...np. ciepła kąpiel...taka odprężająca..na mordkę miodowa maseczka..jakiś owoc do tego!!
Jeśli dostanę tę pracę..to wtedy mi się humor na pewno polepszy ...trzymajcie kciuki...info po 22 - niestety dopiero wtedy
-
Trzymam kciuki. I wierzę, że się uda A najważniejsza jest wiara więc Ty też uwierz!!!
Taki hotel SPA to całkiem fajna sprawa
I proszę tu nie wymieniać żadnych pyszności, bo mi ślinka ciec zaczęła. A dopiero co ciuchy zmieniłam
Na głód polecam ćwiczenia. Mi najmniej się chce jeść po bieganiu, tak mniej więcej przez godzinę. Pomagają też 8minutówki. Za to basenu nie polecam
Pozdrawiam,
Ewka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki