poniedzialkowe pozdrowienia przesyłam
nagrzeszyłam okrutnie w czasie wakacji
suwak mój coraz gorzej wygląda ...jakoś nie mogę się opanować ...cały czas mam ochotę na słodycze ???????
buziaki H
poniedzialkowe pozdrowienia przesyłam
nagrzeszyłam okrutnie w czasie wakacji
suwak mój coraz gorzej wygląda ...jakoś nie mogę się opanować ...cały czas mam ochotę na słodycze ???????
buziaki H
Solvinko a Ty gdzie sie podziewasz?? Pozdrowionka!!!
Jestem jestem...
Znów zaniedbuję wątek i Was też Na usprawiedliwienie powiem tylko, że znów jestem ciągle w rozjazdach. Nie mogę doczekać się końca miesiąca, kiedy to będę miała większy luz i w końcu pomieszkam trochę z mężem.
Wyjazdy nie służą mojej diecie, ale staram się być konsekwentna i nie podjadać w podróży. Wyniki są - minus 3 kg przez ostatnie dwa tygodnie
Niestety woda w dużej ilości odpada - mam obeznane większość stacji beznzynowych na trasie Opole - Waszawa Koledzy patrzą na mnie jak na dziwoląga, kiedy zatrzymujemy się n-ty raz na potrzeby fizjologiczne podczas 5-godzinnej podróży
To tyle u mnie, nie będę Was zanudzać relacjami z podróży
Idę pobuszowac po Waszych wątkach
Hi Solvino, wspaniale gratulacje za wskazania suwaczkowe, fantastycznie wyglada ten suwaczek. Dziekuje za odwiedzinki u mnie, bo teraz jak nigdy potrzebuje Waszego wsparcia, najgorzej to naprawiac schrzaniona robote.
Ta... na mnie tez juz patrzą w pracy podejżliwie że ciągle latam do klo.... no ale trudno tak trzeba. Pozdrawiam i zycze dietowego tygodnia...
Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 18.09.2006 – 107 kg – BMI 39,78
POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ
Hi Solvinko
gratuluję zgubienia kolejnych 3 kilosków
jesteś extra
buziaki na nowy tydzień H
Wow, super! Niezly wynik!
A z tym lataniem do klo to ja tez tak mam, dlatego w weekendy picie wody idzie mi opornie, glownie z powodu tego ze trzeba by ciagle szukac kibelka. Mam obcykane wszystkie McDonaldy w miescie, bynajmniej nie z powodow zywieniowych
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Witaj Solvino !!
Serdeczne gratulacje , idziesz jak burza !!!!!
Zaczynam być w tyle.
Ale wkroczyłam już na dobra drogę i od kilku dni dieta.
Teraz startujemy z podobnym wynikiem, ale przypuszczam , że odpadne za Tobą
Pozdrawiam serdecznie i jestem pod wrażeniem Magda
Dzięki za pamięć Solvinko i serdecznie pozdrawiam!
Twój suwaczek jest imponujący!!!!!!
Witam Solvino !!
No i przegoniłaś mnie , ale było to do przewidzenia.
Musze się uczyć od Ciebie konsekwencji.
Gratuluję !!!
Ja też już jestem na dobrej drodze , mam nadzieję ...., że wrócę niedługo do paseczka z wakacji.
Trochę sobie ostatnio pofolgowałam, a czas leci i nie przybliża mnie do upragnionej figury
Pozdrawiam serdecznie Magda
Zakładki