-
dziekuje
za wiesci i namiarki
skorzystam napewno z nich
buziak
-
Dojechałam. Cała i zdrowa. Z kaloriami średnio... zaraz powiem co zjadłam.
Motylisek- mam nadzieję, że i na spotkanku się pojawisz 
Bes- no no, a ktoś mi wczoraj odradzał jakieś inne dietki niż 1000 :P
Katson- 20 lat, jej, to podziwiam! Długo, strasznie długo
Ale widoki masz piękne
A gdzie dokładnie w Australii mieszkasz?
A mój jadłospis:
Ś: jogurt 125g, 3 łyżki musli, kiwi, mandarynka, pół łyżki rodzynek
O: ryż (ok. 50g), 2 jakieś pulpeciki (mięsno-warzywne) malutkie, sos jogurtowy (jogurt z ziołami) i fasolka szparagowa <-- planowana ryba wyglądała strasznie i nie zaryzykowałam
W pociągu: kanapka (bułka ciemna, pomidor, troszkę ogórka, jajko); 2x petitki LU z ziarnami i mlekiem, napój mleczny 500ml
W domku (UWAGA UWAGA: nie skusiłam się na nic na kolację, mimo zastawionego stołu!!!): szklanka mleka z miodem
Mimo to kalorii na oko było jakieś 1600. Nie planowane 1200
(cholera!!!), no ale pocieszam się tym, że i tak poniżej zapotrzebowania dziennego. Do tego nadchodzą "moje" dni i jestem strasznie GŁODNA (na wszystko) 
Buziaki!
-
ja Ci odradzałam eksperymentowanie z dietami cud, gdy nie szwankuje nic na obecnej diecie - skoro dobrze idzie to po co to zmieniać?? :P
-
eee nie przesadzaj
jak dla mnie swietnie sie spisałas !! dałas rade... w PODROZY !! gdzie wiekszosc osob sobie nie radzi z takim wyzwaniem
wiec nie ma co sie załamywac tylko CIESZYC :P
pozdrooo
-
WITAJ W POLSCE

SPELNIENIA MARZEN
-

Wszystkiego naj z okazji Dnia Dziecka

Skądś znam to uczucie WG (wielkiego głodu) w "te" dni... I tuz przed i w trakcie. Masakra, człowiek by wchłonął lodówke z kablami...
Pozdrawiam :*
-
Kablom podarowałam...lodówce też 
Życzę Wam wszystkiego naaaaajlepszego z okazji Dnia Dziecka (i dla tych większych dzieci i dla tych mniejszych
).
Dzisiaj póki co też nie najgorzej (jak na domek)
Będe pisać przez te dni (tzn jak będe w domku) co zjadłam a nie zawsze kcal, bo jak sama tego nie szykuję to jest ciężko dokładnie policzyć.
Ś: twarożek półtłusty (z 60g) i pół kubka mleczka
II Ś: łyżka sałatki (warzywnej, ale z majonezem) i kiełbaska polska
O: gołąbki z ziemniakami i sosem (wiem wiem
)
Wyszło jakieś 800kcal
Nie jest źle!
Wiem, że jest dobrze. A jutro 7h pociągiem...hmm.... No właśnie.
No, ale teraz najlepsze...eeee no więc
==> 81kg <== (dzisiaj rano na wadzę zobaczyłam!). Czyli -2kg przez 2 tygodnie
(mogłoby być więcej
ale tempo według wszelkich zaleceń :P ), dni póki co nie nadeszły 
Dzisiaj miałam strasznie dużo latania. W sumie bardzo szybkim krokiem przemaszerowałam około 2h, nalatałam się po schodach ( II i III piętra zaliczałam co najmniej 5 razy
) ale oto jestem, cała i zdrowa
Więc zaraz mogę iść dołączyć do mojej ekipy, bo udało mi się załatwić wszystko co zaplanowałam 
Buziaki!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
(dzidziuś mojej koleżanki
)
-
Ja mieszkam w Melbourne
a to casino w Melbourne
-
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA DZIECKA
-
W kazdym z nas...drzemie dzieciak wiec wszystkiego najlepszego z okazji dzisiejszego święta
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki