wyszlo mi 1050 kalorii, wiec nie bylo wyboru i wsiadlam na rower. zaczelam ogladac
Dr House'a", ale zadzwonila przyjaciolka i gadalysmy. DObrze, ze se go nagralam bo niezly calkiem serial.
A kilometrow gadajac z nia zrobilam 12, wiec polozylam sie spac z poczuciem dobrze spelnionego obowiazku
na badania nie poszlam. chyba celowo to odwlekam. do jutra odwleklam. jutro juz musze. dzisiaj pada deszcze, mialabym dziure w czasie, a moze troche i pietra mam, choelra wie.....jutro pojde napewno
Zakładki