-
no tak, zrobiłam na obiad "Pomysł na..." i wychodzi, że już więcej dziś nie jemy, bo miejsce się skończyło.
zapamiętać: Więcej tego nie robić.
-
Porcja gimnastyki zrobiona, ale tracę wiarę w to, że to coś zmieni...
-
kurcze, ja tez zaczynam myslec, ze moj organizm strajkuje...
ale chyba to najgorsze co moglybysmy zrobic - poddac sie teraz
bedzie lepiej Monika! Ty do konca wakacji bedziesz miec 70, a ja 7 z przodu w dniu slubu
musi sie udac!
-
O, Małgoś, myślałam, że już zaginęłaś na polu walki. Dobrze, że jesteś spowrotem.
A będzie dobrze. Dizś miałam kolejną kontrolę i... "jest wszsytko w porządku, jak trzeba jest...", pamiętasz, jak śpiewałam? To tak właśnie jest!!!!
I dziś nie liczę kalorii i zjadam paczkę myszek 300 kcal i NIE MAM WYRZUTÓW SUMIENIA
Całuję wszystkich
-
... ale za to poćwiczyłam
-
No, dziś już nie mam wytłumaczenia na żadne przestępstwa, więc nie zamierzam ich popełniać. Grzeczna będę, przecież w poniedziałek chciałabym na wadze zobaczyć 77 a nie 80 na przykład
-
Beverly 1000 brzuszkow
juz sobie Ciebie wyobrazam, jakie bedziesz miala piekne miesnie
Trzymaj sie !!!!!!
-
póki co tylko połowa brzuszków i ciężarków dzisiaj (druga połowa później, bo tak strasznie mi się nie chce) i wejście na 10 piętro BEZ ZADYSZKI
-
-
dziś nasza rocznica ślubu. ale zamierzam się pilnować. A poniżej wklejam dzisiejszy mój wpis z bloga i wam się pochwalę
...i uczciwość małżeńską, oraz, że cię nie opuszczę aż do śmierci. dziś mija 6 lat od tego momentu. dokładnie 1 lipca 2000 roku o godzinie 14 wzięliśmy ślub. a było to tak:
godzina 6.00 u Niego
-ja jeszcze muszę do fryzjera, przecież zarosłem niemołosiernie...
-no to jeszcze zdążysz. poczekaj, gdzie masz koszulę? wyprasuję ci.
-już ja mu prasuję.
-ale to nie jego koszula...
-o kurcze, no to daj, jak już mam gorące żelazko.
-o rany, brudna jest. Ciociu, daj tę, co prasujesz.
-No co ty? To ojca
-mamo, a może ta?
-nie, ta zła. dajcie koszulę Rafała. On przywiózł dwie.
-no ale przecież on jest ode mnie wyższy, będę wyglądał jak idiota....
(na fryzjera okazało się, że czasu zabrakło, koszula Rafała pasowała, muszka zakryła za duży kołnierzyk
godzina 9.00 nadal u Niego
-Szymon, patrz przez okno, jak zobaczysz Camry podjeżdżające to daj znać. Chociaż czasu mamy dużo. Dopiero o 12 mamy być u Niej.
9.05 j.w.
telefon: Tak, to już lecimy dekorować. Szymon biegiem, musimy ubrać samochód i ja już musze jechać....
(przyjechali bez sensu 1,5 godziny za wcześnie)
godzina 7.00 u Niej
-o rany, muszę wstać i iść do fryzjera.
Cieszę się i boję się, jak to będzie. No ale wreszcie ten dzień nadejdzie. Będziemy razem w końcu.
godzina 9.30 po fryzjerze u Niej
-a musze śniadanie? o rany, ale nie jestem głodna. w brzuchu mi cos jeździ i bez jedzenia.
-dobra córcia. to zjedz, mamy czas, suknię założysz, jak Monika przyjedzie. W końcu świadkowa jest. Zdążymy, mamy górę czasu (strój przyszłej panny młodej to poszarpane krótkie spodenki, "domowa" koszulka, ale za to jakii fryz!)
-Mamuś, Monika już powinna być. Poczekaj wyjrzę.
- Zostaw, wyjrzę. uspokój się. O, takie samo Camry, jak marka. On zielonym jeździ?
-Tak, a co? No, nie żartuj przyjechali?
Przyjechali za wczesnie, siedzieliśmy i gadaliśmy czekając na świadkową
godzina 13.50 po zdjęciach na zakrystii
-Marek (tym razem znajomy ksiądz, a nie przyjaciel, który nas wiózł), a Ty chcesz te zaśwaidczenia o spowiedzi? Potrzebujesz je?
-O, u spowiedzi byliście?
no comments.
godzina 14. z minutami, początek kazania Markowego:
-Kochani, Monika kazała mi mówić krótko, bo ja gaduła jestem....
konsternacja wśród rodzin.
Gadał strasznie długo, ale tak pięknie.....
I od tamtego czasu faktycznie jesteśmy My a nie Ona i On. I jesteśmy zgodnie z naszymi oczekiwaniami bardzo szczęśliwi...
wieczór po kolacji weselnej My i Świadkowa z mężem
-To gdzie jedziemy?
- No, jak to gdzie, na Starówkę syrenkę pomacać!
...nie zgarnęli nas i nie spędziliśmy nocy w areszcie. Syrenkę chłopaki poklepali po tyłku...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki