Dzien dobry
A co tu tak cicho
Dzien dobry
A co tu tak cicho
Monia dawaj idziemy po trzcinę i buraki impreza się szykuje
Monia wskakujesz - wyskakujesz zatrzymaj sie na chwile bo zapomnimy jak wyglądasz albo się za bardzo wysuszysz biegaczu
Miłego dietowego dzionka i przyleź no w ko.ńcu na kawę na dłużej
Beverly, super, że jesteś znowu z nami na forum. Jakoś mi w ostatnich dniach musiał Twój wątek umknąć, bo dopiero teraz zorientowałam się, że komputer nareszcie wyzdrowiał. No to teraz nie masz już wymówki w postaci braku dostępu do forum, trza by się za dietę zabrać, prawda?
Słuchaj, a może być przyjechała w grudniu na wrocławski zlot? I może Zuzankę byś ze sobą zgarnęła (Zuzanko, jeśli to czytasz, to... no daleko nie masz )
Uściski
No czytam ,czytam niby daleko nie mam ( nawet doczytałam ,ze Nantosvelta mieszka ulicę dalej ) tylko to jest okres świąteczny gdzie spedzamy go zawsze w dużym rodzinnym gronie i ciężko by mi było zostawić wszystkich i urwać się Taka prawda
No szkoda. Może w takim razie jakoś w pierwszej połowie grudnia miałabyś czas spotkać się na jakiejś herbatce?
jak zwykle, wypłodziłam wpis i nie ma....
Wrocław to trochę daleko ode mnie
za dietę się biorę, jest -1,5 w porównaniu z zeszłym tygodniem. ale to jeszcze nie wystarczy, żeby produkować tickerek.
kontrola ok, następna za 4 miesiące. lecę na kawę do 30-tek
NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
do nadwagi:
sportowo w 2013:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016
O, widzę kolejną ofiarę
Sekretareczko droga, a Ciebie na zlot wrocławski nie namówiłabym? Też jakoś na końcu świata nie mieszkasz, co robisz 28. grudnia?
Moniczko, sorry za te prywaty u Ciebie na wątku. A w Warszawie chyba też przez kilka dni będę. Ale przede wszystkim cieszę się, że ze zdrówkiem wszystko OK i gratuluję zrzucenia 1,5 kg.
Uściski
Zakładki