Wątek: Baaaardzo dużo do stracenia

Mądrze prawicie dziewczynki
Mąż wyjeżdżał rano na ten swój rajd na raty, ale w końcu wyjechał i mam dwa dni dla siebie Jako, że dużó roboty przy kompie przede mną, będe miała wiele okazji aby zerkać na forum, które działa jak balsam na moją wygłodniałą duszę. Robota trochę ucierpi, ale są zyski i straty

Julcyku tak właśnie zaplanowałam sobie ten weekend. Odwalić robotę a potem wieczór dla mnie. Kąpiel, pilling, foliowanie (dziś premiera) a potem dobry film na DVD. Podejrzewam, że moje pokusy ściśle wiążą się z moimi starymi nawykami, które niestey trudno wykorzenić, zwłaszcza że towarzyszyły mi przez ostatnie 10 lat. Wiecie jak to jest, jak dobry film, to koniecznie coś do podgryzania w trakcie. Jak siedzenie przed kompem nad robotą, to koniecznie coś do podjadania. Ale koniec, koniec z tym. Może nie pozbędę się do końca nawyków, ale przynajmniej nieco je zmodyfikuję. Jak film, to na kolację sałatka warzywna z kapusty pekińskiej i w ramach podjadania kilka (słownie) oliwek i kawałków fety do tej sałatki. Byle zmieścić się w limicie i tyle

Fjordingu gratuluję 5 kg Popatrz na to tak, już pięć opakowań cukru za Tobą. Do końca diety zostało 9 dni. życzę Ci aby zleciało kolejne 5
Wiesz, konwalie to również moje ulubione kwaity. Pewnie dlatego, że dostaję je tylko na urodziny, które mam pod koniec maja.
Miłego dnia

Solvinku, to Ty teraz mówisz, żeś też bliźniak? Z którego? (ja - 29 maj)

Hiehie, 24 maj Oj bliźniak ze mnie typowy: roztrzepany, gadatliwy i ponoć bezczelny czasem, ale o tym ciii//
A 29 maja mam imieninki

No masz! Zapamiętuję

ja też jestem z maja. ale z poczatku - 2, więc byczek jestem. ale z bliźniakami łącza mnie silne więzi uczuciowe i sentymetnalne;P
29 maja urodziny ma moja koleżanka dobra więc zapamiętam!

Julcyku, z 2go maja jest też mój rodzony ojciec, a z majowych byczków mam jeszcze i brata (dziś urodziny), i bratanka, tak więc o byczkach męskich co nieco wiem

Dzień 14 - Kot dziś napłakał niewiele, ale jednak, 0.3 kg od wczoraj, więc suwaczek przesunął się troszkę w dół. Wygląda na to, że mogę wkrótce się zgłosić do centrum DC jako osoba, która schudła najmniej w 1 cyklu, bo nie wierzę, bym do 8 kg dobiła, pozostało 8 dni łącznie z dzisiejszym. Przyjmę wszystko z pokorą, bylebym chociaż 1 kg straciła w tygodniu mieszanej, inaczej szlag trafi mój cel końcomajowy i radość na urodziny.
Tak sobie marudzę, ale nie poprzestaję wysiłków.

Dziewczyny, a co u Was? Do raportu, raz!

u mnie nienajlepiej.

powoli wracam do pionu...

WITAJ FJORDING wierze ze Ci sie uda poniewaz masz bardzo wazny cel.Ja od tygodnia jestem na 1000 a jutro przechodze na DC.mam do zrzucenia jakies 15 kilo ktore przytylam w ciagu pol roku.moze Ci sie wydawac ze to nie taki wielki problem ale studiuje na Akademii muzycznej na kierunku gdzie sie duzo tanczy i prawie wszystkie dziewczyny sa bardzo szczuple to wielka presja nie chce wygladac jak patyk jak zrzuce 10 kilo to bedzie ok ale juz tyle razy zaczynalam i ciagle sie lamie.jadnak tym razem wierze ze mi sie uda i za Ciebie tez trzymam kciuki.RAZEM NA PEWNO DAMY RADE.co dziennie rano powtarzaj sobie ze jestes silna i Ci sie uda i pamietaj ze nalezy sie cieszyc z kazdego straconego kilograma poniewaz on Cie prowadzi do sukcesu.pozdrawiam i bede do Ciebie zagladala i pamietaj ,ze nie jestes sama

U mnie bez sukcesów, pierwszy dzień wolnego weekendu przetrwałam z małą wpadką. Siedziałam przed kompem do póżnej nocy i w końcu wybrałam się do sklepu po orzechy laskowe. Wiem, że są kaloryczne, ale lepsze to niż ciacho lub czekoladka. I tak oto zamknęłam wczorajszy dzień w 1400 kcl, ale nie przejmuję się tym. W końcu czasem mogę sobie pozwolić na małe co nieco, w "nagrodę" dzisiaj zrobię więcej basenów

Fjordingu dobre i 0,3 kg, dobrze że waga ruszyła w dół. Wczoraj 0,1 dzisiaj 0,3 jutro będzie 0,5
Jakie masz plany po DC i po mieszanej? Znów DC czy coś innego?

Pozdrawiam Cię serdecznie

Zawsze jednak 0,3 kg to ponad kosteczka smalcu, którego już na Tobie nie ma - bezpowrotnie miejmy nadzieję

W oczekiwaniu na mój medal (hurra! ) informuję, że połowicznie też się do bliźniaków zaliczam. Połowicznie dlatego, że jestem z przełomu, bliźniakorak, 21 czerwca. Natomiast nie lubię, gdy ktoś usiłuje powiedzieć mi, że "Bliźnięta zawsze są powierzchowne i niczego nie doprowadzają do końca" (a właśnie, że nie jestem i doprowadzam!!! *tup tup tup*) i w ogóle próbuje mnie rozszyfrować na podstawie zaliczenia mnie do jednego z 12 typów. Nie ma tak dobrze, jestem sobą i tyle Urodziłam się pod znakiem "Triskell" i jestem jego jedyną reprezentantką Natomiast od lat chętnie głoszę światu, że urodziłam się w dniu, w którym jest więcej światła, niż w którykolwiek inny dzień roku

Michael's tu mamy, tego drugiego nie. Ale i tak najtaniej jest wszystko kupować na eBay, pewnie nici też. Jak będziesz chciała, żeby Ci jakieś konkretne kupić, to najłatwiej może być, jeśli właśnie po eBay pobuszujesz i po prostu podasz mi linki do aukcji, które Cię interesują.

Mocno ściskam i życzę kolejnej niższej wartości na wadze dziś rano