Fjording ten koncert Pavarottiego w Oslo to jakies 6 - 7 lat temu, wiec juz kawalek. Wtedy tam wlasnie mieskalam. Prawie w centrum a dokladnie blisko zamku, wiec okolice sliczne chociaz pewnie nie takie jakie Ty masz u siebie za domkiem. Moj mezulek to rodowity Dunczyk.Co zas sie tyczy A-HA to rowniez stare dobre czasy jednak tym razem to wieksza ich fanka byla moja kolezanka a raczej fanka Mortena Harketa (nie wiem czy dobrze napisalam, pewnie nie.
) Tez bym sie wybrala na ich koncert a jak Ty bylas pod sama scena to juz w ogole. My na tym koncercie teraz bylismy daleko bo moj maz to raczej spokojny czlowiek bo mnie to zawsze wszedzie ciagnie zawsze tam gdzie cos sie dzieje dlatego rozumiem Twoj entuzjazm z powodu miejsca pod sama scena.
Co do dietki to obsolutnie sie z Toba zgadzam i przejmuje Twoje podejscie.Nie chce popadac w zbytni entuzjazm z powodu utraty kilku kilogramow bo wiem, ze wtedy osiade na laurach a nawet zaczne nadrabiac i tez nie mysle co bedzie i jak bedzie za te XXX kg tylko koncentruje sie na dniu obecnym, zeby nie bylo skuchy.
Ciesze sie, ze idzie Ci tak dobrze i ze chudniesz teraz szybko bo jak tak ciezko bylo Ci zaczac ta druga ture DC to teraz masz dobra motywacje. Mam nadzieje, ze jeszcze uda Ci sie rozwiazac ten drugi problem, natury osobistej z Twoim TZ i wszytsko bedzie OK.
Pozdrowionka i powodzenia.
PS. Na temat pracy naszych urzedow nie bede sie wypowiadala bo szkoda nerwow.![]()
Zakładki