Strona 82 z 88 PierwszyPierwszy ... 32 72 80 81 82 83 84 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 811 do 820 z 877

Wątek: POWRÓT BIG, BIGLADY

Mieszany widok

  1. #1
    biglady jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-06-2005
    Mieszka w
    Tarnów
    Posty
    37

    Domyślnie

    Wrócić do diety, nie wróciłam, ale przynajmniej sie tak nie obżeram jak dotychczas
    Efety nie trzymania diety oczywiście są i to duże
    Ile wazę nie wiem, ale dojrzewam do tego żeby wejść w końcu na wagę.
    Po tym jaką mam zadyszkę i co z rzeczy na mnie pasuje, że o bolących stawach nie wspomnę, myslę ze zobaczę na wadze wynik 115 - 118 kg
    Sytuacja stresowa w jakiej wciąż żyję nie pozwala mi normalnie funkcjonować. Trzymam to w sobie, bo nie umiem się tym dzielić z nikim. Miałabym komu...ale nie potrafię. To zbyt osobiste.

    Pozdrawiam wszystkich którzy tu zaglądają, o ile jeszcze są takowi

    Big
    stare forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&highlight
    ------------------------------------------------

  2. #2
    biglady jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-06-2005
    Mieszka w
    Tarnów
    Posty
    37

    Domyślnie

    Wrócić do diety, nie wróciłam, ale przynajmniej sie tak nie obżeram jak dotychczas
    Efety nie trzymania diety oczywiście są i to duże
    Ile wazę nie wiem, ale dojrzewam do tego żeby wejść w końcu na wagę.
    Po tym jaką mam zadyszkę i co z rzeczy na mnie pasuje, że o bolących stawach nie wspomnę, myslę ze zobaczę na wadze wynik 115 - 118 kg
    Sytuacja stresowa w jakiej wciąż żyję nie pozwala mi normalnie funkcjonować. Trzymam to w sobie, bo nie umiem się tym dzielić z nikim. Miałabym komu...ale nie potrafię. To zbyt osobiste.

    Pozdrawiam wszystkich którzy tu zaglądają, o ile jeszcze są takowi

    Big
    stare forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&highlight
    ------------------------------------------------

  3. #3
    Awatar Weronika77
    Weronika77 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-08-2005
    Mieszka w
    Takie jedno blokowisko w Gliwicach :)
    Posty
    652

    Domyślnie

    Kurcze to tak jak ja , znowu wrociłam pokornie az wstyd sie przyznac , ze znowu musze zaczynac bo zarcie zawsze wygrywa i brak kontroli nad nim
    Pozdarwiam i zycze nam wytrwałosci
    WERON77IKA
    [url=http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-20-kg-i-wiecej/12045-wydostac-sie-z-blednego-kola-pomoze-ktos-6.html] Mój wątek: Jak wydostać się z błędnego koła???[/url


  4. #4
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Biguś, chyba każdy ma taki etap w życiu, że wszystko inne schodzi na dalszy plan...
    Ale zaglądaj tu częściej, a znajdziesz motywacje do walki o fajniejszy wynik na wadze tak jak ja znalazlam

    Trzymam kciuki i mniej stresów życzę
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  5. #5
    Pimbolinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-03-2007
    Mieszka w
    Starachowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    biglady a Ty myslisz ze dlaczego tu wszystkie/wszyscy jestesmy ? Bo ta kontrola u nas sie nie udaje! Ja tez mialam gorszy okres w moim zyciu, smierci w rodzinie wlasna choroba doprowadzily mnie do stanu ktory widac na dole

    Moze to bedzie dla Ciebie motywacja...

    trzymam bardzo mocno kciuki za Ciebie wpadaj czesciej i nie daj sie...

    Ja takze zajadam stresy... a bardzo chcialabym to zmienic.

  6. #6
    biglady jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-06-2005
    Mieszka w
    Tarnów
    Posty
    37

    Domyślnie

    No to jestem.
    Tydzień to trwało zanim weszłam na wagę Wiedziałam, że będzie źle, ale nie sądziłam, że aż tak!!!
    118,2 kg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jezu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Idę zmienić suwak.


    Dobra! Już zmieniłam i co teraz?
    Nic! Trzeba się za siebie brać. Nie wiem jak mam to zrobić, ale tak dalej być nie może. Już nie wyrabiam. Nie mam się w co ubrać. Mam problemy z chodzeniem. Tak strasznie bolą mnie nogi!!! Nie wiem jak u Was, ale tu jest naprawdę bardzo gorąco, że ledwie żyję!!!
    Boże! Jak ja pojadę na wakacje nad morze? Przecież przeleżę plackiem w pokoju, byle w cieniu, byle się nie pokazać na plaży. A co z moim dzieckiem? Też będzie ze mną siedziało, bo mamusia nie będzie w stanie się ruszyć?
    Próbuję ułożyć to wszystko w głowie, a jak mi pójdzie, zobaczymy.

    Na razie dzięki za odwiedziny i dobre słowa!
    Przychodźcie tu często!

    Pozdrawiam
    Teraz to naprawdę Big. biglady
    stare forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&highlight
    ------------------------------------------------

  7. #7
    Awatar Kardloz
    Kardloz jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj BigLady nie tylko Ciebie dopadło jo-jo i nie tylko Ty musisz odrabiać straty - trzymam więc za Ciebie kciuki bo tak naprawde to nie mamy wyjscia, albo kg albo my - to walka na śmierć i zycie remisów w tej walce nie ma i nikt niebierze jeńców

    Pozdrawiam i trzymam kciuki

  8. #8
    Pimbolinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-03-2007
    Mieszka w
    Starachowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    biglady ja mam wiecej do zrzucenia spokojnie damy rade!

    Owszem ten efekt to wszystko nasza wina, ale nie mam zamiaru wiecej sie zadreczac, glowa do gory i do roboty!

    trzymam kciuki i nie zalamuj sie!

    a i jedno pytanie dlaczego masz siedziec w domu a nie wychodzic na plaze dwa lata temu wazylam 120 i szalalm na plazy jak glupia wystarczy tylko chciec sie ruszyc!

  9. #9
    Awatar Kasikowa
    Kasikowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    15-05-2007
    Mieszka w
    Przemyśl
    Posty
    239

    Domyślnie

    biglady na wstępie powiem tak.

    Do wakacji jest jeszcze troszkę czasu, może nie dużo, ale przez ten czas można pozwolić na to by waga nie poszła w górę tylko by spadała w dół!
    Ja też swoją wagę odczułam po reakcji swojego organizmu. Ważne jest teraz by pomóc organizmowi wrócić na dobre tory, pomogłyśmy jemu zobaczyć, to teraz trzeba wskazać dobry kierunek.
    A co trzeba robić? Mniej jeść i wprowadzić ruch. Myslę, ze po czasie ćwiczenia są fajna zabawą i takim elementem dnia codziennego (tak jak szczotkowanie zębów). Takim elementem dla mnie samej jest też używanie codziennie rano i wieczorem balsamu - a robie to po to by później mieć dobrą skórę. Bo ja wierzę w to, że jak człowiek się uprze to może dokonać wielu rzeczy.

    Pozdrawiam i życzę powodzenia
    A było 119 kg ...


  10. #10
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Kasiulka nie załamuj sie!!!Dasz rade!Teraz sa nowalijki i łatwiej bedzie Ci i nam wszystkim chudnąć Dasz rade!!!
    Chciałabym bardzo,zebysmy sie spotkały i porozmawiały!
    Co Ty na to
    POZDRAWIAM :P

Strona 82 z 88 PierwszyPierwszy ... 32 72 80 81 82 83 84 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •