Wątek: Jem normalnie,zdrowo....1000-1200kcal Badzcie dalej ze mna!!

Witam Cię pedząca Sisi)
Gratuluje samozaparcia i swietnego humoru. Twoj topik czyta sie jak fajną ksiązke.
dziewczyny co do powrotu to jedzenia po diecie polecam świetna ksiązkę: "Chce schudnąc ,chudnę, i co dalej?" jest pisana swietnym lekkim słowem, w zartobliwym nastroju , a przede wszystkim zawiera mnostwo swietnych rad co dalej gdy juz schudniemy. Dodatkowo zawiera wykaz wartosci odzywczych bardzo wielu produktow i jest to ksiązka-rodzaj notatnika. Kosztuje niewiele a naprawde moze pomoc.Polecam
trzymam kciuki za Ciebie Sisi i Twoje kumpelki. Pozdrawiam mocno)))

Sissi Magpru - podziwiam i gratuluję!!!!!!!!!!!!!
Zachęciłyście mnie do tej dietki okopnie
A co do schodzenia tłuszczyku, to on mi własnie na brzuchu zostaje i nie chce odejśc - uda i pupa ok, ale ten brzuch ;(

Zdecydowałam się i od poniedziałku zacznę norweską trzymajcie kciuki

Hej Siss, moze te truskawki nie wplyna az tak znaczaco na wynik Twojej dietki?
Jestem bardzo ciekawa koncowych pomiarow. Kusisz mnie strasznie ta dieta, na dodatek Magpru juz po kilku dniach ma swietnie ciuchowe wyniki...
kto wie, moze jeszcze przed wakacjami sobie ja zafunduje???

Witajcie Kochane!!
Buuu,chora jestem,boli mnie gardlo,katar...Nawet niczego mi sie nie chce jesc,nic dzisiaj nie zjadlam ..Zalapalam jakies paskudztwo,najgorsza temperatura.
Weszlam z ciekawosci na wage i mam 79.1-czyli w drugimy tygodniu juz tak szybko nie chudne Ale jeszcze do niedzieli mam nadzieje,ze zobacze 78

Buttermilku,pewno truskawki maja malutko kalorii,ale ja taka juz jestem,ze jak sie trzymam diety to zelaznie trzymam albo wcale,jak juz dojem nawet owoca to mam poczucie winy...
Magpru,jestes dzielna,ciesze sie,ze tak dobrze Ci idzie,moze inne Dziewczyny tez sie zdecyduja!!Jak tylko wrocisz w poniedzialek odezwij sie do nas.
Jesli chodzi o cwiczonka to cwicze dalej,po 100 powtorzen,nie wiecej...
Zonka39,dziekuje za odwiedzinki,juz sobie przepisalam tytul ksiazki,moze uda mi sie gdzies kupic na ebay,albo jak bede w PL w lipcu,bbbuuuziaaaczki!
AAnetka,bedziemy trzymac kciuki,oczywiscie bedziemy Ci dopingowac,doradzac,czasem nawet dawac kopniaczki
Annaise napisz kiedy w takim razie startujesz???

Dzieki,ze mnie odwiedzacie,ze pomagacie mi sie ochudzac...
Powiem WAM,moj maz jak mnie wczoraj przytuli na powitanie,powiedzial,ze spadly mi boczki!!!!!! Myslalam,ze umre z dumy,choc wcale po sobie tego nie okazywalam i odpowiedzialam :
"No cos Ty Kochanie,chyba zartujesz"
"Jestem tego pewien"

Dobra,juz tak sie tutaj nie przechwalam (glowe trzymam tak do gory,ze ledwo monitor widze,hihihi ),ide cos kupic sobie na gardlo...Chyba te truskawki wczorajsze..Wyjelam prosto z lodowki i zjadlam zimne...
Buzkaaa!

Czesc Sissi

Pare dni Cie nieodwiedzałam, a tu już takie efekty!! NO MOJE GRATULACJE


Ja 7 zobaczylam niecale tydzien temu No iteż się bardzo Ciesze No chyba też pomyśle o tej norweskiej, ale tego to jeszcze niewiem Musze się zastanowic No bo widze, ze coraz więcej osób ją stostuje za twoją radą Ale chyba najpierw musze książeczke sanepidowska wyrobic Mam tylko miesiąc, więc zrobie ją raczej, jak wyrobie książeczke o Szczegółach chyba mówi niemusze A wage po norweskiej napewno utrzymasz ja jakoś się po kopenhaskieji się trzymam i nawet chudne jeszcze No powoli, ale chudne

NO TO TRZYMAM MOCNO KCIUKI i POZDRAWIAM
I Szybkiego POWrotu Do ZDROWIA

Sissku kochanie gorace zyczonka powrotu do zdrowka...a co do truskaweczek to sie nie martw...to bardzo malutko kaloryjek poadrawiam cieplutko i uciekam sprzatac aaa dzisiaj moje kochanie obiecalo ze mna pobiegac i sie nie smiac ze mnie..zobaczymy

Życzę powrotu do zdrowia

Sisi - cos podejrzane to chorowanie, zwlaszcza, ze meszkamy "obok siebie" Wszyscy mowia, ze to te cholerne zolte pylki, ale ja mam powazne zapalenie oskrzeli. A propos kataru - polecam Ci NASIVIN. Kropnelam do nosa i w ciagu 30 sekund katar zniknal (na jakies 4 godziny)

Trzymaj sie! Gdzies obok nas w NRW znowu Bayer wpuscil do rzeki jakis syf i mowili zeby kobiety w ciazy i male dzieci nie pili wody z kranu

Sis to super świetnie, że tak się trzymasz! no i te pochwały męża! Pozazdrościć. A jak Cię będzie chwalił za kilka kilo Ja tam wierzę, że zobaczysz 78, w końcu jesteś od tego o krok