Wątek: Danikowe zmagania - droga do akceptacji.

wpadam z życzeniami udanego wyjazdu do PL trzymaj się dzielnie, uśmiechaj dużo, nie stresuj wcale --> i korzystaj z lata i wyjazdu
a jak wrócisz, to natychmiast wracaj zdać relację
pozdrowionka

WALCZYMY!DZEWCZYNY!

Witam wszystkich!!!
Dzisiaj to juz moj ostatni wpis na watku przynajmniej na moim bo Was jeszcze troszke chce poodwiedzac w miare wolnego czasu. Zrobilam male podsumowanko i jestem w szoku. Pozytywnym ma sie rozumiec. Waga pokazala mi dzisiaj 86,5kg. Procentowo to wyglada tak 38,7% tl., 43,2% wody. I tu rowniez duza zmiana nastapila. Jednak najbardziej powalily mnie wymiarki. Naprawde nie spodziewalam sie az takich ubytkow bo przeciez prawie w ogole nie cwiczylam. Ostatnie pomiarki mam z 22-go czerwca czyli juz po ponad dwutygodniowym odchudzaniu a mimo to jeszcze tak duzo sie zmienily.

Biust: 108cm bylo 112,5cm (- 4,5cm)
Pod biustem: 90cm bylo 91cm (- 1cm),
Talia: 95cm bylo 99cm (- 4cm),
Biodra: 110cm bylo 113cm (- 3cm),
Uda: 66cm bylo 68,5cm (- 2,5cm)

Razem - 15cm!!!

Jestem w szoku a najbardziej ciesza mnie te centymetry w udach bo to najtrudniej mi zawsze stracic. Teraz musze sie pilnowac w Polsce. Bedzie trudno, ale mam nadzieje, ze nie nadrobie tam wszystkiego co stracilam przez ten miesiac. Kochane dziekuje Wam za wsparcie bo moj sukces zawdzieczam w duzej mierze wlasnie Wam, Waszemu wsparciu. To Wy mi kiwalyscie palcem przed nosem jak cos zle robilam i to Wy mnie podnosilyscie na duchu gdy juz nie mialam sily dalej isc i w koncu to Wy mi gratulowalyscie czym dodawalyscie mi wiekszej motywacji do walki o lepsza siebie!!! Bede za Wami bardzo tesknila i jak tylko wroce to zaraz do Was zajrze. Mam nadzieje, ze Wasze tickerki mnie zaszokuja oczywiscie w pozytywnym znaczeniu tego slowa, czego bardzo sobie zycze!!! Pozdrawiam Was i zycze wszystkim i kazdej z osobna slonecznego (nie upalnego) lata, lekkiego dietkowania, duzo ruchu i mnostwo pozytywnej energii!!!

Kasiu strasznie sie ciesze i oczywiscie Garuluje Widzisz jak troche sie uwaza z jedzonkiem i bez glodowania jak mozna chudnac Powoli ale do celu

24/II

Sniadanie:
1 herbata,
2 kromki razowego chleba z maslem,
serek wiejski,
cebula,
szczypior,

II sniadanie:
czeresnie,
jogurt,

Obiad:
gotowane warzywa,
3/4 piersi kurczaka w panierce,
troche sosu Bearnaise,
woda,
1 herbata,

Kolacja:
1 herbata,

Justynko dziekuje!!! Baw sie dobrze na slubie!!! Buziaczki!!!

Fjording no szaleje forum, szaleje. Dzisiaj Twoj wylot, mam nadzieje, ze wszystko przebiegnie bez zaklucen, ze Twoj piesio lekko przejdzie cala podroz a Ty nie bedziesz sie musiala o niego martwic. Baw sie dobrze z TZ!!! Dietkuj przykladnie! I dziekuje, ze pozdrowisz ode mnie stare katy. Pozdrowionka!!!

Kasiu - Katsoniku napewno napisze jak bylo w Polsce. A Ty slonko kiedy sie wybierzesz do starej, kochanej ojczyzny, cio?? Dziekuje Ci slicznie i masz racje, ze niewielkim wysilkiem i tez ladnie mozna stracic. Dla niektorych moja 6,6kg w miesiac i tydzien moze sie wydawac malo a mi sie wydaje duzo zwlaszcza, ze nie glodowalam a jadlam normalnie, no i slodycze tez byly, wiec juz w ogole. Mam nadzieje, ze w Polsce nie bedzie tak zle z utrzymaniem obecnego wyniku wagowego. Trzymaj za mnie kciuki i do uslyszenia po powrocie!!! Usciski!!!

Magpru dziekuje! Pozdrowionka i do uslyszenia za trzy tygodnie! Buzka!!!

Aniu - Anamat dziekuje i napewno zaraz po powrocie od razu sie odezwe, no chyba ze bardzo narozrabiam. Pozdrowionka dla Ciebie, dwojki Twoich szkrabkow i mamy!!!

Bes_xyfki mam taki zamiar wypoczac i fizycznie i psychicznie i spieszyc do Was z jak najlepszymi relacjami z wakacji. Pozdrowionka!!!

Maczo witam Cie!!! Walczmy, walczmy bo jest o co!!! O lepszych nas!!! Pozdrowienia!!!

Brawo - gratuluję

Ty jestem: z 116 chcę mieć 64 - zaczynamy

Kasiu ogromne gratulacje

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ja już bardzo tęsknie śliczny ten motylek w Polsce na pewno dasz sobie radę jestem pewna

Ojej, serdecznie gratuluję tych wyników Pięknie Ci cm spadły Oby tak dalej

Buziaki!