Wątek: Danikowe zmagania - droga do akceptacji.

Mocno ciagne za uszy! Daniku kochany, musisz chyba przejsc na zupelny odwyk, taki przynajmniej dwumiesieczny, mysle ze po tym czasie zmieni sie Twoj stosunek do slodyczy, nie bedziesz od nich tak uzalezniona...

Hej dziewczynki!!!
Dzisiejszy dzien zaczelam od jogurtu, wiec nie jest zle, ale jak sie skonczy to nie wiem i nawet buty Triskellka tu nie pomoga. Korni tak dostalam juz @ wlasnie dzisiaj i jestem troszke przybita. Najbardziej tym, ze moj lekarz nie wykazuje zadnego zainteresowania moim przypadkiem i poza rutynowym wykonaniem zabiegu nie ma innych pomyslow. Cos czuje, ze tak to ja moge do niego chodzic i do konca swiata a dzidzi i tak sie nie doczekam. Szlak mnie trafia i jestem na przemian i smutna i zla, wiec nie bede Wam tu marudzic. Biegam po internecie i wyszukuje wszelkich informacji na temat iui i zwiekszenia jej skutecznosci i chyba sama musze wziasc sprawy w swoje rece bo inaczej popadne w ciezka depresje przez tego swojego glaba lekarza. Tutaj jest troche pokrecony system opieki zdrowotnej i niby wszystko mam za darmo, ale jak chcialabym zmienic lekarza to musialabym starcic duzo czasu. Jednak jak tak dalej pojdzie, ze iui nie beda przynosily skutku a lekarz dalej bedzie sie wykazywal totalnym brakiem wyobrazni to zmienie klinike. Tylko czy jeszcze bede miala na to sily??
Pozdrawiam Was wszystkie i zycze milego dnia. Ja pewnie jak zwykle jutro juz poczuje sie dobrze i pelna nadzieji, oby.
Buziaki dla Was!!!

Zamieszczone przez Korni

wolę żałowac ze nie zjadłam torta, niż żałować że przytyłam...

Podoba mi się ta maksyma. Tylko wydrukować i na lodówkę.

Daniku, czytam Twojego ostatniego posta i... faktycznie chyba bym na Twoim miejscu tego lekarza zmieniła. Może taka zmiana i długo trwa, ale skoro bez niej i tak stoicie w miejscu, to moim zdaniem warto by było zaryzykować i zmienić.

W końcu musi się udać - wiesz przecież, jak bardzo całe forum życzy Ci powodzenia.

Uściski i bądź dziś dietowo dzielna. Nie jesteś przecież słabiutką kobietką, której @ dyktuje, jak ma się zachować. Chcesz przyznać rację tym szowinistycznym facetom, którzy wszystkie humorki kobiet tłumaczą, że "to pewnie przez PMS"? Potrafisz być ponad to.

Daniczku przykro mi bardzo i tak jak Triskiell uwazam zebyc zmienila lekarza.
Mam nadzeje ze humorek powroci ,bo my wszyscy wierzymy ze dzidzia bedzie ,juz niedlugo

hm. kasiu, no przykro mi z powodu @
ale się nie łam...
jakbyś mogła...może nie jestem specem, ale chcę coś spr...wyślij mi na priva twój cykl, tzn kiedy masz @ ile trwa, kiedy następna...tak z pół roku wstecz...i napisz co ci lekarz powiedział odnośnie dni płodnych i niepłodnych, bo z tego co pamiętam to jak cię wtedy bolały krzyże to ja ci napisałam że u mnie tak jest w czasie owulacji...i by to z czasem się zgadzało...a ty mowiłaś że już wtedy możesz być w ciąży...więc chyba za wcześnie produkowaliście??

kasiu, dietkuj ładnie, wykorzystaj te parę tygodni na doskonałą dietkę...i będzie dobrze

Hi Danik, jesli nie masz zaufania do lekarza, to warto go zmienić, przecież w tych sprawach psychika odgrywa bardzo dużą rolę. A zresztą z pewnoscią zmiana lekarza na początku kosztuje duzo zachodu, ale później już będziesz się czuła bardziej komfortowo. Trzymam kciukasy, abys oparła się tym słodyczom, ja próbuję dziś drugi dzień bez nich przezyć.

Trudno.... Smutno.
Ale to nie ostatni miesiąc Twojego życia i nie jedyny lekarz na świecie.
zmień!
Może będzie mia wiecej pomysłów
i trzymaj się

Daniczku, przytulam... Wiem, ze bardzo zalezy Ci na tej drugiej dzidzi, wiec moze rzeczywiscie zaczac rozpatrywac zmiane lekarza? im dluzej bedziesz z tym zwlekac, tym wiecej czasu stracisz.
Dzis juz nowy dzien, czy czujesz sie odrobine lepiej?

zgadzam się z dziewczynami.. nie ma na co czekać.. najlepiej zmienić lekarza z doświadczenia wiem że lekarze sie nie znają na swoim fachu... mój przyjaciel niedawno dowiedział się że ma raka, leczył sie u tego lekarza a potem po zmianie lekarza okazało się że nic mu nie jest i że to wcale nie rak tylko coś innego...

Kasiu bardzo mi przykro z powodu twojej @ wiem jak czekasz na te dwie kreseczki
A może na razie zapomnij o straniach i żyj z pozytywnym nastawieniem.
Ciaża niekiedy przychodzi w najmniej oczekiwanym czasie :P
Odchudzanie też nie sprzyja ciązy
Może zadbaj więcej o siebie i zacznij zdrowo sie odżywiać :P
Wiem, że ty o wszystkim pewnie wiesz :P
Trzymaj się :P