Gratulacje spadku wagi !!
A nie myślałaś żeby założyć sobie tickera, który będzie zliczał także części dziesiąte kilograma ? Ja mam taki i każde 100 gram na nim widaćTickerek zmienie jak bedzie pełny kilogram zrzucony (oby predko:P)
Gratulacje spadku wagi !!
A nie myślałaś żeby założyć sobie tickera, który będzie zliczał także części dziesiąte kilograma ? Ja mam taki i każde 100 gram na nim widaćTickerek zmienie jak bedzie pełny kilogram zrzucony (oby predko:P)
Hehe marzenia o wodzie mineralnej też zaczynają mnie nawiedzać niestety nie piję jej dość dużo w ciągu dnia, bo od dziecka strasznie boję się pełnego pęcherza z brakiem możliwości wyjścia do toalety. A teraz, jak jeszcze wykład trwa 1,5 godziny, a nie 45 minut, to wizja ta jest silniejsza Świr, no trudno
Aż sobie teraz wyskoczę na szklaneczkę lub dwie póki jestem w domu
Każdy ma jakieś swoje mniejsze lub większe fobie
witam witam serdecznie
achh dzis sie zalamalam, bo sie dowiedzialam, ze niewskazane jest picie herbaty na SB a ja pije... jedna dziennie, bez cukru...hmmm czy to az taki grzech? :/
poza tym nie umiem sobie poradzic z tymi tickerkami bardziej szczegolowymi, chca jakies haslo a ja sie w ogole na tym nie znam... :/
dzis mialo byc lekko i przyjemnie- relaks itd,ale ja nic nie zrobilamnic! siedzialam przed tv :/ i mam TAAAAAAAAAAKIE zaleglosci,bo w pracy tez prawie nic nie zrobilam- jakis dziwny dzien mialam. A jutro odrabianie tych zaleglosci... pracuje od 8.00 do 21.00 -super.
caluje gorraco, dieta wzorowo, zero grzeszkow (poza herbata)
jutro sie zwaze mam nadzieje, ze bedzie pelne kilo
papa
Na pewno będzie Jeżeli chcesz to ja pomogę z tym szczegółowym tickerem - raz się wyjaśni a potem dasz sobie radę sama - numer GG masz w razie co w stopce każdego mojego posta
jestem
kilogramek mi spadł ! jest wiec 73,5 ale zostawie sobie ten tickerek- nie chce połowek- bedzie wieksza motywacja do zrzucania całości
w ogole jest cudownie, czuje sie wspaniale... Łukasz przyjezdza w przyszłą sobote...mmmm
a ja czuje sie szczupla, znajomi w pracy mówią, ze schudlam conajmniej 5 kg czyli chyba po mnie widać.
dietkuje wzorowo, wczoraj kolega mial urodziny i przyniosl tort i wiecie co? wcale na mnie nie zrobil wrazenia. nie jadłam i już
buziaczki gorace
czeeesc
to znowu ja
melduje, ze zyje, dietka ma sie dobrze, choc bylam o krok od zjedzenia frytki
obijam sie dzis, bo mam wolne popoludnie i wieczor, ale jutro musze skoczyc z rana do pracki na jakies 2-3 godzinki :/
poki co nie mysle i o tym i o tym, ze mam tone papierow to zrobienia... moze wieczorem? :P
No coś czuję, że parę kalorii się spali i to w bardzo przyjemny sposób Hehehehew ogole jest cudownie, czuje sie wspaniale... Łukasz przyjezdza w przyszłą sobote...mmmm
kuba! ale jestes bezwstydny!
No, ok- Łukasza nie widzialam od listopada, wiec faktycznie powitanie powinno byc gorace nie badzmy pruderyjni...
wiecie co wyszło z tego mojego planowania domowej wieczornej pracy? nic! nie zrobilam nic! co sie ze mna dzieje? glowa mnie boli i w ogole...
ale to ostatni ciezki okres -musze go przetrwac, a pozniej juz tylko odoczynek, cwiczenia i spokoj.
ide porobic brzuszkow i sie wysmarowac specyfikami.
papa, jutro sie moze zwaze (wazenie koncowe po 14 dniach 1 fazy we wtorek)
Bezwstydny ? Yazoo - nic co ludzkie nie jest mi obce po prostu
Zakładki