DEVOREE
Nie jesteśmy niezwykłymi ludźmi postawionymi na Twej drodze. Reprezentujemy przekrój. Taka jest właśnie rzeczywistość. Codzienność. Czy zrobiliśmy coś więcej lub lepiej niż Ty wczoraj dla Dżejziego?
Ucieszyła nas Twoja gotowość niesienia pomocy. Piszesz posty, rozpatrujesz indywidualne przypadki i to dziwnym trafem w chwilach, kiedy ogarnia nas otchłań niewiedzy i niemoc, kiedy wydaje nam się, że wiecej nie jesteśmy w stanie wymyślić, że nadszedł kres naszych psychicznych i fizycznych możliwości, w sposób, który przedstawia gotowe rozwiązanie tam, gdzie widzieliśmy tylko czarne dziury i bezdroża bez mapy.
To, co dla nas robisz, to wielka sprawa. Jesteśmy Ci za to niewyobrażalnie wdzięczni. Nawet nie jesteśmy w stanie wyrazić tego, jak bardzo.
Podobny tekst już gdzieś był, stronę wcześniej w poście Devoree, czy coś tak...
Inaczej siebie widzimy niż otoczenie nas widzi .
Życzymy Ci największego banana na buzi wśród forumowiczów i tyle życzliwości i ciepłych, dobrych myśli od Ciebie dla Ciebie samej, ile masz dla nas.
Nasze też już wysłane
Zakładki