Strona 11 z 194 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 61 111 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 1940

Wątek: KubaXXL- walczę :) [50,7 kg do zrzucenia / 18,6 kg za mną]

  1. #101
    hipopotamek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam znow widze, ze ci dobrze idzie..poprosze o odroine tego samozaparcia

  2. #102
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie Kryzys !!!

    Pierwszy chyba tak poważny kryzys mnie dopadł Potrzebuję wsparcia, rad i dobrego słowa jak chyba nigdy wcześniej. Ja niestety już tak mam, że na ogromny stres reaguję jedzeniem. Taki nawyk i mimo, że pracuję żeby go zmienić nie jest to takie łatwe. Ogólnie mówiąc - rozsypał mi się związek. Jest to tym bardziej bolesne, dlatego że naprawdę wydawało mi się, że kocham tę kobietę a wszystkie znaki na niebie i ziemii wskazują że nie powinniśmy być razem. Czuję się jak bohater antycznej tragedii - jak nie zrobię to i tak będzie dla mnie źle. Nie chcę się wdawać w szczegóły - to nie istotne. W każdym razie byliśmy razem 2,5 roku i teraz nie mogę się odnaleźć. Zacząłem jeść. Nie wiem ile przytyłem, że przytyłem to jest mur beton pewne. Ostatni tydzień to jedzenie za dużo i zbyt niezdrowo - frytki, pizza, tony sera, słodycze...ehhhh...H E L P !

    Będę się chyba bał wejść na wagę w czwartek...

  3. #103
    Masza_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ujazd
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie beczeć !!!! odchudzać się dalej !!!!! wykonać !!!! jak zaczęłam czytać twój wątek , od razu stwierdziłam - facet to facet. Nie marudzi że mu się chce loda, albo pizzę tylko nie żre i pisze wyniki " 1 tydzień 100% zadania wykonane" a ja to się musze publicznie nastękać że jestm gruba i że musiałam dzisiaj zjeść lub nie zjeść cośtam
    Kubusiu, pocieszam cię cieplutko, jak będzie się miał posypać twój związek to się posypie, a może nie jest tak źle. W każdym razie co by się nie stało to WALCZ o siebie !!!!!!!!!!!! Przyjdź tu proszę za tydzień i napisz znowu "100% zadania wykonane" hi hi. Jak jakiś matematyk kurde.

  4. #104
    hipopotamek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    takie chwile zawsze sa ciezkie, ale dasz sobie rade, bo jestemy z toba...ja przed chwila sie dowiedzialam, ze moje slonko nie wraca narazie o polski i caly czas mam nadzieje, ze to glupi zart..dobrze, ze tak pozno, to skonczylo sie na beczeniu a przeciez to tylko pozniejszy powrot.jednak forum mi pomoglo samo to, ze moge tu wszystko wyklikac duzo dalo...a wiec - bedzie dobrze, bo jestesmy tu wszyscy razem
    moje motto, ktore chyba pomagalo mi w ciezkich chwilach - bedzie dobrze...cokolwiek to znaczy

  5. #105
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie beczeć !!!! odchudzać się dalej !!!!! wykonać !!!! jak zaczęłam czytać twój wątek , od razu stwierdziłam - facet to facet. Nie marudzi że mu się chce loda, albo pizzę tylko nie żre i pisze wyniki " 1 tydzień 100% zadania wykonane"
    No i tak było ale jak widać nawet facetom zdarzają się słabsze dni, zwłaszcza w tak trudnych sytuacjach. W każdym razie od rana walczę jak tylko mogę a do jedzenia ciągnie. Na razie nie zgrzeszyłem niczym ale jeszcze nie ma 13:00 więc młoda pora. Staram się, naprawdę...

    Przyjdź tu proszę za tydzień i napisz znowu "100% zadania wykonane"
    Na razie to z pewnością przyjdę w czwartek i napiszę ile przytyłem...

    moje motto, ktore chyba pomagalo mi w ciezkich chwilach - bedzie dobrze...cokolwiek to znaczy
    Dzięki naprawdę, idę magisterkę pisać chociaż mi się nie chceeeee !!

  6. #106
    Guest

    Domyślnie

    No dobra - napisz ile przytyłeś + do kiedy to zrzucisz Konkrety prosimy

    A poważnie, to trzymaj się ciepło i nie daj się Dobrze będzie, bo dobrze być musi
    Zajmij się pracą, to nie będzie zbyt wiele miejsca na myślenie
    Uściski

  7. #107
    hipopotamek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj ty zaraz tak pesymistycznie :> a mnie motywujesz do dzialania...postaram sobie rozpisywac tak jak ty to robisz i...moze wtedy w koncu sie za siebie wezme..tyle, ze ja musze ejszcze cwiczonek pilnowac

    milego pisania

  8. #108
    buraczeq Guest

    Domyślnie

    ...ja też dziś zjadłam smutki... nie umiałam sobie poradzić

  9. #109
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jutro ważenie...aż się boję, ze 3-4 kg do przodu to będzie na bank. A jak na złość dzisiaj nie potrafiłem oprzeć się pizzy na obiad. D O Ś Ć !!!

  10. #110
    buraczeq Guest

    Domyślnie

    Kubuś... ja nie będe się spowiadać co dziś zjadłam... ale.. żaden ze składników nie był małokaloryczny ani tym bardziej zdrowy... no, ale basta! jutro na śniadanko activia ze śliwką, żeby troche pomóc biednemu brzuszkowi i wracam na dobry tor mam nadzieje, że.. razem wracamy

Strona 11 z 194 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 61 111 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •