Wątek: KubaXXL- walczę :) [50,7 kg do zrzucenia / 18,6 kg za mną]

Obejrzalam bez dzwieku (bom w pracy ) ale juz mi sie podoba

Miło mi to czytać

A skąd Ty wiesz, kiedy w co walnąć? Hehe taki żarcik Ale nieźle, nieźle. Nie moja muzyka, ale bardzo mi się podobało
No i te studia, dwa etaty i inne obowiązki... Jestem pod wrażeniem!
Pozdrawiam

jaaaa chceeee... ja chce jeeeszcze.... :>~
Kubusiu, nagraj cos jeszcze, prosimy, prosimy !
Ale silny z ciebie facet - ze przez 3 minuty tak machasz lapkami ... ;o

A skąd Ty wiesz, kiedy w co walnąć?

To jest dużo prostsze niż wygląda

jaaaa chceeee... ja chce jeeeszcze.... :>~
Kubusiu, nagraj cos jeszcze, prosimy, prosimy !

Na następnej próbie nagram coś aparatem wokalisty, on ma lepszy sprzęt - na pewno będzie lepsza jakość

Ale silny z ciebie facet - ze przez 3 minuty tak machasz lapkami ... ;o

3 minuty to jest nic Zmęczenie jest jak się gra koncerty w klubach - pełno ludzi, duszno, parno a człowiek pracuje za bębnami na pełnych obrotach 60-70 minut

No no Kubuś jestem pod wrazeniem
na koncert takiego perkusisty to sama bym poszla .
Czekamy na wiecej

Quba ależ piknie

Zazwyczaj stawiam treściwe komentarze .

Kubo- jak ty będziesz tak częściej grać i odchudzać się to nam całkiem znikniesz

Większość pekrusitów, których znam to właśnie tacy z wielkimi gabarytami i oni nie wyglądają jakby się męczyli podczas grania chociaż leje się z nich
Jednak przyznam, że mój znajomy (dosyć szczupły facet) ma generalnie tendencje do przyspieszania i jest niestrudzony
ŚP. Docent był mistrzem w swojej klasie.
A Ty Kuba masz jakiś perkusistów, na których się wzorujesz, których podziwiasz?

kuba -->