przeczytałam cały wątek
podziwiam zdrowy rozsądek i wytrwałość!
i mam pytanie - czy sytuacja, która doprowadziła Cię do wpadki, już się trochę uspokoiła? mam nadzieję, że tak!
pozdrawiam ciepło i obiecuję zaglądać!
przeczytałam cały wątek
podziwiam zdrowy rozsądek i wytrwałość!
i mam pytanie - czy sytuacja, która doprowadziła Cię do wpadki, już się trochę uspokoiła? mam nadzieję, że tak!
pozdrawiam ciepło i obiecuję zaglądać!
KubaXXL, wiem że jestem nowy ale uwierz mi to co się dzieje wokół Ciebie może obrócić się na korzyść w Twojej walce!
Ja też uwielbiam słodycze w niestosownej ilości, też jem niezdrowo i to szczególnie kolacje ponad normę i to za paroma podejściami.
W tej sytuacji w jakiej jesteś polecam rozladować złość na pracy która jest męcząca i wymaga skupienia przez cały czas (np jazda w nocy na rowerze) im szybciej tym lepiej.
Ćwicząc w ten sposób, zapominałem o świecie, trenowałem - wszystkie troski poszły precz!
Fakt, z czasem przerodziło to się w robienie 40km rowerem dziennie po najgorszych dziurach wokół miasta.
Efekt:
Brak czasu i miejsca na zbyteczne myślenie, albo jedziesz, albo jesteś "dentka" i śpisz jak by Cię ktoś czymś ogłuszył.
Spalone kalorie - czuć wszystko jak zejdziesz z roweru ciało jest tak napięte że za raz rozsadzi Cię jak ruski kineskop.
spadek wagi widać znaczny juz po 2-3 dniach.
Polecam stopniowanie wszystkiego najpierw 1h z przerwą w połowie na uzupełnienie płynów (tylko woda ma sens)
Ja w pewnym momęcie zorientowałem się że jeźdźiłem 5h na dobę...
8h w pracy a reszta to twardy sen.
takie rozwiązanie ze względów zdrowotnych moze mieć wielu przeciwników.
Ale to mój jedyny sprawdzony sposób na niewygodne myśli i ciało.
No jasne. Inaczej nie ma siły w ogóle Na pewno będę się starał. 29 V 2007 coraz bliżej a prezent na 25 urodziny jeszcze w lesieKuba - Ale teraz to juz wiesz, ze nastepne trzy miesiace musisz sie trzymac bez zajakniecia
Ciężko powiedzieć szczerze mówiąc. Ale to nieistotne bo dotarło do tego mojego pustego łba, że nie może być tak że moja dieta jest zależna od jakiś sytuacji życiowych. To tylko jedzenie - ja muszę kontrolować je a nie ono mnie...niezależnie od sytuacji muszę się trzymać.i mam pytanie - czy sytuacja, która doprowadziła Cię do wpadki, już się trochę uspokoiła? mam nadzieję, że tak!
To wszystko bardzo ładnie, tylko cholera nie mam roweruJa w pewnym momęcie zorientowałem się że jeźdźiłem 5h na dobę...
A tak w ogóle to złamałem swoją żelazną zasadę i zważyłem się w środku tygodnia. Nie mogłem się powstrzymać i chciałem zobaczyć czy chociaż trochę spadło. I spadło ! Tak jak o ostatnim ważeniu myślałem jak o koszmarze tak najbliższego doczekać się nie mogę
kurcze, no, ale ci idzie!!! gratuluję spadku wagi! czasem warto złamać zasady i zważyć się ...w srodku tygodnia, hi hi...
HA! Przynajmniej motywacja wzrosla...i to pewnie o 100%
To co napisales o swiadomosci, ze to Ty musisz kontrolowac co jesz, a nie w kryzysowych sytuacjach zyciowych dac sie sterowac - to jest wlasnie sedno naszego odchudzania. Wiele nas zwala jedzenie, tycie, otylosc na PROBLEMY. trzeba sie jednak ocknac i powiedziec sobie glosno, ze nie zyjemy w bajce i problemy to element zycia. Gdybysmy zabijali je (bezskutecznie zreszta) ZARCIEM, kazdy z nas juz dawno nie moglby sie ruszyc. Jesli wiec ktokolwiek na tym forum pisze, ze ma kryzys i MUSIAL sie najesc, to najpierw trzeba by bylo zaczac od dogadania sie z samym soba
ale ale....sie rozgadala, a Ciebie na szczescie to nie dotyczy
Udanego weekendu!
PS. Ja tez nie mam roweru, a i nawet gdybym miala to jezdzenie 5 godzin uwazam za "strate" cennego czasu i kawalka zycia - praca /spanie/rower/praca/spanie/rower
sam widzisz jak slicznie zgubisz to w mgnieniu oka jeszcze pewnie za nas tez schudniesz
pozdrawiam
gratuluję powrotu motywacji i spadku wagi!!! teraz może być już tylko lepiej
pozdrawiam!
Bardzo dziękuję Myślę, że w dziale dla ludzi z naprawdę sporą nadwagą mój wątek będzie pasował bardziejprzeprowadzka zakończona pomyślnie
witaj Kuba, fajnie ze będziesz zrzucal swoje kilogramy na tym forum XXL - faktycznie to miejsce najlepsze dla nas wielorybów
Pozdrawiam i zycze silnej woli i super wyników na wadze
Zakładki