Strona 80 z 194 PierwszyPierwszy ... 30 70 78 79 80 81 82 90 130 180 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 791 do 800 z 1940

Wątek: KubaXXL- walczę :) [50,7 kg do zrzucenia / 18,6 kg za mną]

  1. #791
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    lepiej nie pytaj, bo znowu mnie posądzą o zbereźne myśli

  2. #792
    Poludnica Guest

    Domyślnie

    ochocho! jakoś tak się zrobiło mrocznie, co?.... :P
    Dzięki, Xixa za komplement

    A co do pytania, to w zasadzie nie ma takich dźwięków, na które bym się kompletnie zamknęła. Jak mi się zachce, to Boys"ów pośpiwam :
    "Jesteś szalona, mówię ci
    i zawsze tak było, przestań wreszcie śnić"
    I Violetty Villas posłucham:
    "Ja jestem Violetta, wrażliwa kobietta"
    Dla mnie muzyka to żywioł, to powietrze, którym oddycham. Nie dzielę jej na gatunki i inne pierdoły.
    No, ale tak się ciekawie złożyło, że moje ucho zawsze chętniej podąża tam, gdzie gra się mocniej, głośniej i mroczniej ^^ Czyli rock i różne odcienie metalu. Czy mam wymieniać kapele?

  3. #793
    Awatar pinos
    pinos jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    128

    Domyślnie

    Południco ja podobnie ;o) na weselu to i majteczki w kropeczki mogą być fajne.
    A ulubione zespoły mam dwa. Na R. "Ramones" i "Rhapsody" (teraz "on fire")

  4. #794
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    lepiej nie pytaj, bo znowu mnie posądzą o zbereźne myśli
    Hmmmm ?

    Czyli rock i różne odcienie metalu. Czy mam wymieniać kapele?
    Jakby Ci się chciało

    A ulubione zespoły mam dwa. Na R. "Ramones" i "Rhapsody" (teraz "on fire")
    Rhapsody jest niegłupie ale moim zdaniem zbyt "słodkie" - z takich klimatów wolę chociażby Dragonforce. A Ramones mnie nie kręci kompletnie bo nie przepadam za punk rockiem

  5. #795
    martii85 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ja czasem hh slucham nawet
    O wlasnie Eldo wskoczyl

  6. #796
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Martii85
    A ja czasem hh slucham nawet
    O wlasnie Eldo wskoczyl
    Ja to za hop siupem nie przepadam. Poza bardzo nielicznymi wyjątkami np - Cypress Hill. W Polsce od czasu zniknięcia Kalibra moim zdaniem nic ciekawego nie ma w temacie. Ogólnie nie lubię muzyki, gdzie zamiast paluszków dzwięki wypluwa z siebie komputer. To takie...bezduszne. I mało wymagające. No ale ile ludzi tyle opinii...nawet wśród elektroniki znajduję łakome kąski dla siebie - Squarepusher, Raison Detre, Aphex Twin.

    Wróciłem do dietki chyba na dobre Dzisiaj drugi dzień zaliczony totalnie in plus. Bilans świąteczno - noworoczny ogólnie do bani...po świętach miałem +3,8kg , po sylwestrze +1,4kg Za ciekawie to to nie wygląda Ale nie załamuję się tylko wracam na obraną w październiku drogę i będę się starał zrobić tak żeby trzeci miesiąc był na minusie, nawet gdyby miało być to -0,1 kg. Ogólnie średnia zgubionych kilogramów na miesiac i wynik zmagań w trzecim miechu będzie mierny o ile w ogóle ujemny Ale czy mam nad tym płakać ? Nie sądzę...plan nadal aktualny, na urodziny mniej niż 120 kg, jest to nadal wykonalne DAMY RADE?!

  7. #797
    Zorandel1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jasne, że nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem.
    A poza tym: "Chłopaki nie płaczą!"

    Ja mam taką zasadę podczas diety: Nawet jeśli stanie się coś strasznego (tzn. objem się :P ) to nie załamuję się, tylko następnego dnia robię dalej swoje. ("Mówi się trudno i płynie się dalej :P ).

    W sumie to nawet logiczne. Bo powiedzmy, że straciłem na diecie z 5kg. Załóżmy, że pofolgowałem sobie ze 2 dni i przybyło mi 2kg. W ogólnym rozrachunku nadal jestem o te 3kg do przodu. Więc po co od razu rzucać wszystko w cholerę ? Jedzie się dalej. Później może i będą kolejne małe porażki, ale jeśli będzie się trzymało dietę długo, to ZAWSZE wyjdzie na plus (to znaczy minus... no wiecie o co chodzi ).

    Bo, dla takich jak ja przynajmniej, dieta to interes na całe życie, bo tyję strasznie szybko.

    Pozdrawiam.

  8. #798
    kameleon30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj !!!
    Pierwszy raz tu u Ciebie piszę, ale zaczytałam się w wątku muzycznym i sparaliżowało mnie jak przeczytałam Kaliber - przypomniały mi się dawne /dobre / szalone lata. Oj ja nie byłam wtedy grzeczna Byłam nawet kilkakrotnie na koncercie... Nie wiem, czy wy tak macie ale muzyka obrazuje pewne momenty mojego życia - miejsca, ludzi, sytuacje...A słuchałam już chyba wszystkiego. Moje życie razem z muzyką przechodziło ewolucje/ i rewolucje / aby dojść do dnia dzisiejszego...

  9. #799
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kubaxxl
    ) Ale czy mam nad tym płakać ? Nie sądzę...plan nadal aktualny, na urodziny mniej niż 120 kg, jest to nadal wykonalne DAMY RADE?!
    Bob Budowniczy, ukochany bohater mojego synka Kubusia, by powiedział :Tak damy radę !!!!!
    Ja też sie pozbierałam do kupy, i walczę, dzisiaj byl pierwszy w pełni udany dzien. Jak chodzi o diete.

    A tak przy okazji, kiedy masz urodziny ??

    Pozdrawiam

    i wrzucę ci zdjęcie żebyś wiedział z kim masz do czynienia



  10. #800
    Awatar Westalka
    Westalka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    238

    Domyślnie

    Witaj Kubo- rozumiem, że już zgrzeczniałeś?? Dietka na miejscu??

Strona 80 z 194 PierwszyPierwszy ... 30 70 78 79 80 81 82 90 130 180 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •