No tak Kuba , pewnie masz rację , dziś w tą , jutro w drugą stronę...Ale ile tak można ciągnąć.Ja właśnie tak kursuję , raz w tą , raz w drugą.I tak już tyle lat.
Potrzebuję mocnego kopa , żeby chociaż raz się rozpędzić i przekroczyć setkę.
No tak Kuba , pewnie masz rację , dziś w tą , jutro w drugą stronę...Ale ile tak można ciągnąć.Ja właśnie tak kursuję , raz w tą , raz w drugą.I tak już tyle lat.
Potrzebuję mocnego kopa , żeby chociaż raz się rozpędzić i przekroczyć setkę.
Oj tamKuba- zgroza, wiem ze było to Tobie potrzebne, ale na forum dieta zabrzmiało to jak profanacja wszystkich dietkowych świętościProfanacja to chyba za duże słowo
W każdym razie wracam do normy. Dzisiaj już dietkowo jak trzeba
To były drugie połówki trzech samców obecnych na imprezieOo... dziko. Czy nalezy wspolczuc tym niewiastom?Wiedziały czego się spodziewać
Dokładnie, trzeba się bujnąć bo lato za pasem i trzeba jakoś wyglądać. Poza tym założyłem się, że do urodzin osiągnę pewną wagęNo to okres ochronny nam sie skonczył teraz czas zabrac sie za siebie - czego tobie i sobie zycze na ten nowy rok !Zobaczymy czy się uda...ale motywacja niezła
U mnie już będzie dietetycnie od dzisiajIde sobie stad czym predzej na jakis bardziej dietetyczny watek![]()
fajnego miałeś sylwestra!!!!! super!!!! no i zuch z ciebie, że już wracasz do dietki, chociaż muszę powiedzieć, że też jestem zuchem ,bo już od 3 dni jestem bardzo grzeczna![]()
Czipsy,alkohole,kiełbacha i upodleni młodziency![]()
Dzieki Kubus,zainspirowałes mnie![]()
![]()
Cześć Kuba, gratuluję Sylwestra.
A wszystkim fanom kiełbasy na cebuli proponuję upieczenie ich w piekarniku.
Ponacinaną kiełbasę wrzucamy na kratkę grillową (tłuszcz się nam wytopi i spłynie poniżej)
cebulę podsmażamy na patelni.
No wiem że oszukane...
Witam !
Dotarłem dzisiaj na Twoj wątek. Przeczytałem jakieś 18 stron (na resztę już nie mam czasu, ale nadrobię niedługo). Tak mnie wciągnęło, bo w sumie mam podobną sytuację.
Moja walka zaczęła się wczoraj i mam nadzieję, że jeszcze trochę potrwa. Generalnie przyjmuję zasady praktycznie takie same jak Twoje. Też sobie wszystko zapisuję skrupulatnie (w excelu).
Pozostaje mi tylko życzyć Ci owocnego nowego roku (dosłownie i w przenośni).
I powodzenia w dalszych zmaganiach oczywiście.
Przecież nie mówię, że niefajnego miałeś sylwestra!!!!! super!!!! no i zuch z ciebie, że już wracasz do dietki, chociaż muszę powiedzieć, że też jestem zuchem ,bo już od 3 dni jestem bardzo grzecznaJasne, że jesteś zuchem
Do czego ?Czipsy,alkohole,kiełbacha i upodleni młodziency
Dzieki Kubus,zainspirowałes mnie
Oszukane, nie oszukane...całkiem dobreA wszystkim fanom kiełbasy na cebuli proponuję upieczenie ich w piekarniku.
Ponacinaną kiełbasę wrzucamy na kratkę grillową (tłuszcz się nam wytopi i spłynie poniżej)
cebulę podsmażamy na patelni.
No wiem że oszukane...
Zorandel : witam !!!![]()
e tam kiełbasa... CIASTECZKA! :P To jest dopiero coś konkretnego
![]()
Tak sobie wpadam do Ciebie, chcę podziękować za wizytę na moim wątku i zapraszam ponownie
Mówisz, że na imprezie grali mocną muzęUwielbiam takie klimaty!
![]()
ja też lubięaha, masz fajne włosy
ale kuba, nie obraź się - ty też masz fajne
![]()
![]()
Oooooo, a jakie konkretnie !! ??Mówisz, że na imprezie grali mocną muzę Uwielbiam takie klimaty!![]()
Zakładki