z czytaniem, to większość z nas ma chyba problemja nie umiem zjeść obiadu bez czytania
a co do twojego stwierdzenia, że będziesz musiała "odstawić" i nastanie intelektualne pustynia
to ja się z tym nie zgadzam - zobacz, ile to trzeba się nakombinować, żeby sobie usprawiedliwić kolejną porcję jedzenia
to są szczyty kombinatorstwa - prawie jak kreatywna księgowość
![]()
Zakładki