Kardloz, to żeśmy chorowali w tym samym czasie, mam nadzieję, że już się dobrze czujesz
Pozdrawiam i będę Cię szukać w krainie bałwanków
Kardloz, to żeśmy chorowali w tym samym czasie, mam nadzieję, że już się dobrze czujesz
Pozdrawiam i będę Cię szukać w krainie bałwanków
PEŁNYCH MAGII ANDRZEJEK!
znów cię nie ma??
Witaj Kardloz!!!
Troche mnie tu u Ciebie nie bylo a teraz czytam, ze tez miales niewesoly okres w dietkowaniu. Mi sie wydaje, ze to woda sodowa uderza nam do glowy i osiadamy na laurach. Jak stracilam te swoje 10 kg to wydalwalo mi sie, ze juz jest tak super, ze teraz nie musze sie juz pilnowac i moge sobie pozwolic na male co nieco. A to nie tak. Jedynym sukcesem na moim koncie moze byc to, ze od wakacji utrzymuje wage, ze nie pozwalam sobie na jojo i Tobie tez tego zycze, abys szybko wrocil do formy i spalal dalej te swoje kalorie bo juz wiesz, ze warto. Pozdrowionka!!!
Życzę magicznych Andrzejek -niech sie spełnią tylko pomyślne wróżby
UDANYCH ANDRZEJEK!!!!!!
Milego weekendu!!!
Kardolz miłego weekendu
Gdzie sie podziewasz
Witaj Kardlosik
Widzę że Ty też pozbyć się 9tki nie możesz....ja do krainy bałwanków podchodze już trzeci raz....tym razem się nie dam, trzeba jak najszybciej się oddalić.
Miłego weekendu i zdrówka życzę
Kardlozie- ja tam myśle, że joja się szybko da pozbyć, byle trzymać dietkę
Zakładki