activia,Fraksi, polly9, buttermilk, Ali1979, agggniecha: dzieki dziewczyny - dzieciaki faktycznie fajne i choć czasami dają popalić szczególnie i o dziwo najmłodsza i najsłodsza Zuzia to nie zamieni bym je na zadne inne
Dzisiaj rano było ważenie i mierzenie: wszędzie ubyło ale coś czuje że powoli wytracam impet. I nie chodzi o slabsze wyniki bo to bylo wiadome a raczej chodzi o zmiejszenie emocjonalnego entuzjazmu do odchudzania - moze to tylko wynik mniejszej olosci snu w ciagu kilku ostatnich dni , a moze nadchodzi kryzys?? cholera wie
Narazie ciesze sie tymi 2 kg mniej i 103 kg na suwaczku
Pozdawiam serdecznie
Zakładki