Strona 16 z 155 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 66 116 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 151 do 160 z 1544

Wątek: powrót do źródeł

  1. #151
    Awatar Kardloz
    Kardloz jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    0

    Domyślnie

    activia,Fraksi, polly9, buttermilk, Ali1979, agggniecha: dzieki dziewczyny - dzieciaki faktycznie fajne i choć czasami dają popalić szczególnie i o dziwo najmłodsza i najsłodsza Zuzia to nie zamieni bym je na zadne inne

    Dzisiaj rano było ważenie i mierzenie: wszędzie ubyło ale coś czuje że powoli wytracam impet. I nie chodzi o slabsze wyniki bo to bylo wiadome a raczej chodzi o zmiejszenie emocjonalnego entuzjazmu do odchudzania - moze to tylko wynik mniejszej olosci snu w ciagu kilku ostatnich dni , a moze nadchodzi kryzys?? cholera wie

    Narazie ciesze sie tymi 2 kg mniej i 103 kg na suwaczku

    Pozdawiam serdecznie

  2. #152
    polly9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-05-2006
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    0

    Domyślnie

    BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!!
    Najważniejsze,że waga idzie w dół
    Co do upałów to faktycznie mam juz dość,ale dzis obudziłam się z nowym zapasem sił i energiii(choć całą noc ktos mnie ścigał z bronią chyba za dużo filmów akcji oglądam ),więc wpadam podzielić się troszeczkę Jakies takie huśtawki nastroju mnie dopadają...no nic...koniec ze smuceniem choc ryczałam jak głupia po tym jak weszłam na stronke,którą poleciła mi aggniecha
    Ale dzięki temu jakos lzej zrobiło się na duszyczce....popłakac sobie czasem...to mój sposób na rozładowanie napięcia...
    Pozdrawiam i jeszcze raz
    GRATULUJĘ!

  3. #153
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    GRATULUJĘ!!! Super-2 kg to ładny wynik! I najważniejsze,że wszystko idzie w dobrym kierunku
    A wiesz-ja też tak czasem mam -dopada mnie jakieś takie zniechęcenie, albo ostatnio np mam ogromny apetyt i byly juz nawet chwile,ze glupia zaczelam sobie tlumaczyc,ze pewnie to moj organizm chce mi przez to powiedziec,ze jednak dietka mu nie sluzy i moze by to wszystko porzucic...???Ale nie uleglam i glupie mysli same jakos sie rozwialy..(choc apetyt zwiekszony pozostal..) Ja mysle,ze to chwilowy kryzys, ktory szybko uda Ci sie przezwyciezycW koncu niedlugo na chrzciny idziesz,więc na pewno jakieś komplementy padną, a to mobilizuje ze hej!!!Tego Ci zycze!!!Pozdrawiam!!!

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  4. #154
    sunrise20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kryzys zawsze nastepuje tylko trzeba go skutecznie zwalczyc

  5. #155
    Guest

    Domyślnie

    Kardloz,moje gratulacje!!!

    I choć dla mnie ten dzień nie należy do najlepszych, i jest to zdecydowanie zły,zły,paskudny wtorek ,to mimo wszystko cieszę się z twojego sukcesu i z całego serca,serdecznie gratuluję.

  6. #156
    Awatar Kardloz
    Kardloz jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    0

    Domyślnie

    uff dzisiaj mam szalenie aktywny dzionek, niedawno wrócilem z basenu gdzie dobre 45minut plywalem a za chwile jak zjem do konca pyszna kolacje wybieram sie jeszcze na godzinke na rowerek. Bilans spalonych kalorii (grubo ponad 3000) do tych zjedzonych (1350) jest dzisiasiaj bardzo ladny. W przyszlym tygodniu ruchu bedzie jeszcze wiecej bo zamierzam z wroclawia dowiesc rowerek który udalo mi sie wylicytowac na allegro. Zaplacilem za niego 310 zl a w sklepie rowerowym taki sam tylko nowy wyceniają na jakies 1000-1200 zł...Dzien byl dobry nie ma co narzekać

  7. #157
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    Pozdrawiam jaśminowo..

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  8. #158
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Piękne masz dzieciaczki

    Moje gratulacje-2 kilo to super wynik



    Zerwałam dziś w ogrodku patisony i zastanawiam sie czy nie nafaszerować je tak,jak Ty cukinię

  9. #159
    activia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gratuluje straconych 2 kg

  10. #160
    TAKIJA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2006
    Mieszka w
    Mysłowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak dobrze że tu nas wspierasz bo jak czytam Twój wątek zaraz na nowo zaczynam wierzyć że mi też się uda. Człowieku byle tak dalej - BRAWO

    Ty jestem: z 116 chcę mieć 64 - zaczynamy
    36 lat – 164 cm wzrostu
    Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość (STRASZNA)
    Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg (oby – mniej też może być)
    Ostatnie ważenie: 24.07.2006 – 114 kg

Strona 16 z 155 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 66 116 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •