Kardloz gdzie Cię wessało ? Odezwij się bo czuję się błogosławiony między niewiastami jak Cię nie ma
Kardloz gdzie Cię wessało ? Odezwij się bo czuję się błogosławiony między niewiastami jak Cię nie ma
Co ,znowu cie nie ma Wracaj,bo napewno grzeszysz
Wsysa mnie życie i dodatkowe obowiązki choć przyznam sie bez bicia ale z pewnym wstydem że sukcesów w dietowaniu tez nie widac, dlatego też postanowiłem dalej sie nie oszukiwac i nie epatować wspaniałymi 89 kilogramami - wiec ustawiłem trickerek na to co widze na wadze a widze tam 91,5 kg
Coś ostatnio za cholere nie udaje mi sie wrócić do starego reżimu dietowego - może w tym tygodniu dokona sie jakiś zwrot.
Dziekuje wam wszystkim za pamięć i troske !
Kardloz,zycze ci tego z calego serca
Mnie rowniez cos ostatnio nie wychodzi dietkowanie,ale nie moge sie poddac,nie teraz
kardlozku, pełnia idzie, jakbyś był kobietą to na pewno byś dostał @ hehehe, może to ten powód... zniewieścienie forumowe
empatia nieziemska
a tak serio, to spisujesz co jesz?? wtedy najlepiej widać gdzie i dlaczego się grzeszy
Kardloz poniedziałkowe buziaki Ci przesyłam!!!
Bedzie dobrze,zobaczysz!!A ta waga poszła w góre,bo ostatnio nas zaniedbujesz
Musisz czesciej wpadac na forum!!!
Kardlozie drogi , witam w poniedziałek i życzę miłego dnia!!! :P
Tomek,dzieki za mile slowa Przyszlam sie pozegnac osobiscie, bo przez pewien czas nie bedzie mnie na forum.Przesylam gorace serdeczne usciski
no prosze, widze że jesteśmy na mniej więcej tym samym poziomie wagowym, trzymam kciuki by znów pojawiła się 8 pozdrawiam i życzę miłego tygodnia
Powrotu 8 zycze i milego dnia/tygodnia i dzieki za wizyte raz jeszcze
Zakładki