Wątek: powrót do źródeł

Zamieszczone przez Kardloz

... Jak ją na nowo znaleść?? Czy ktoś wie??

Pomyśl dzie chcesz być ze zdrowiem, wyglądem, samopoczuciem, energią za rok, za dwa a nawet za 10 lat?

No dobra serca dalej w tym nie ma ale zaczynamy tym bardziej ze dzisiaj na wadze zobaczylem 103,5 kg . Mam nadzieje ze w miare ubywania kilogramów większa ochota a nawet dreszczyk emocji który pamiętam z przed roku wróci. Narazie odchudzanie rozpoczolem od szklanki mleka i 40g platków kukurydzianych. Planuje wrócic do tego co u mnie się sprawdzalo a więc 5 posiłków dziennie , 1500kcal i ostatniego posiłku nie później niż 2-3h przed snem.

Kardloz trzymam za Ciebie kciuki!!!
i......
Ja własnie piję

Cieszę sie,ze do nas wróciłes i mocno sciskam kciuki prosząc io to samo
Niestety..tez zaliczyłam jo-jo,ale walcze dalej

Gratuluję własnego domku (dla mnie to na razie marzenie nieco odległe finansowo..) i powrotu do dietkowania. Ja doskonale Ciebie rozumiem z brakiem tego 'młodzieńczego' zapału i poświęcania 100% uwagi na to co i kiedy się je. Ja postanowiłam przede wszystkim jeść mniej.. z czasem może zacznę jeść wzorcowo..
Pozdrawiam i zagrzewam do walki

Trzymam kciuki, żeby motywacja wróciła i odchudzanie szło gładko!

Tak to jest, że czasem brakuje zapału, ale to sie unormuje samo, zobaczysz.

Pozdrawiam!

Ja również życzę Ci aby ta silna wola wróciła jak najszybciej! Pozdrawiam!

Też chcę znowu zaczac...u mnie 13kg na plusie...mam 91,6 tak mi wstyd...startujemy razem???

Zamieszczone przez hindi65

:P :P :P gratuluję więc serdecznie spełnienia marzeń :P :P :P :P

miłego dzionka :P H

ehhhhhhhh ta skleroza faktycznie domek mial byc budowany ale został zakupiony :P

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

milego dzionka :P H

Kardloz wpadam z pozdrowieniami i dziękuje za kciuki :P :P
Jak Tobie idzie dietka?Mam nadzieję,ze ok!!
Miłego dnia!!!