Wpadam się przywitać, szybciutko tylko, bo matka nie może się doczekać obiecanych skrabli.
Podziwiam z jakim zapałem i uporem się za siebie zabrałeś, rowerkowanie super sprawa, a te pomysłowe dania i zdjęcia.. robi wrażenie
Życzę, żeby energii i zaparcia starczyło do samego końca odchudzania - a jeśli będziesz potrzebował wsparcia, no to wiesz już doskonale, że forum Ci je zapewni niniejszym dołączam siebie (eh, skromność) do Twojej grupy wsparciowej!
Pozdrawiam
C.
Zakładki