Strona 24 z 155 PierwszyPierwszy ... 14 22 23 24 25 26 34 74 124 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 231 do 240 z 1544

Wątek: powrót do źródeł

  1. #231
    Cauchy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-12-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    223

    Domyślnie



    Wpadam się przywitać, szybciutko tylko, bo matka nie może się doczekać obiecanych skrabli.

    Podziwiam z jakim zapałem i uporem się za siebie zabrałeś, rowerkowanie super sprawa, a te pomysłowe dania i zdjęcia.. robi wrażenie
    Życzę, żeby energii i zaparcia starczyło do samego końca odchudzania - a jeśli będziesz potrzebował wsparcia, no to wiesz już doskonale, że forum Ci je zapewni niniejszym dołączam siebie (eh, skromność) do Twojej grupy wsparciowej!

    Pozdrawiam
    C.
    A do mnie TĘDY - walczę od nowa.

  2. #232
    Megamaxi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kardloz,bardzo fajnie ,że zebrałeś się na odwagę i wrzuciłeś na forum swoją fotkę, nawet z wąsami i nadwagą jesteś bardzo sympatycvznym facetem.I cieszę się na twoje kolejne zdiątka jedzonek, a wczoraj nie mogłam spać więc zaglądnęłam na forum,ale do lodówki nie poszłam buszować,chociaż burczało w brzuszku..... Moja mama nie jest z zawodu kucharką,ale z zamiłowania, urządza imprezy, bale i uczty,że hohoho..
    natomiast moja babcia kucharką była i jej specjalnością były wesela i różne wystawy gastronomiczne....a mój mąż też czasem gotuje jakieś swoje specjały,ma do gotowania zupełnie inne podejście..inne przyprawy, nigdy mi się to nie podoba,kiedy widzę, co chce wrzucić do garka, ale kiedy mi już przyniesie skosztować swoje specjały, to tylko palce lizać..tak jest z wami kucharzami -zawsze potraficie coś ciekawego z niczego wykombinować

  3. #233
    Adelaide jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witaj Kardloz, przeczytałam cały wątek, obejrzałam zdjęcia dzieciaczków (prześliczne), Twoje też obejrzałam i dołączam sę do głosów mówiących, że wcale źle na nich nie wyglądasz. Z niecierpliwością czekam na kolejne zdjęcia potraw, najadłam się wzrokiem i jak to ktoś tu napisał zaśliniłam klawiaturę. Nie mogę obiecać, że będę tu stałym gościem bo naprawdę czasu szkoda na siedzenie przed komputerem nawet w tak wartościowym miejscu jakim jest to forum. No i też od takiego biernego spędzania czasu można przytyć więc lepiej zawsze trochę skrócić czas przesiadywania przed monitorem. Też udało mi się schudnąć 8.5 kg więc to kolejna rzecz, która nas łączy. Na razie nie chcę zapeszać i nie zmieniam suwaczka. A co do gotowania to naprawdę muszę kiedyś wykorzystać któryś z Twoich przepisów tylko jest problem bo ja na gotowaniu wcale się nie znam więc poproszę jakiś bardzo, bardzo prosty przepisik i niskokaloryczny oczywiście. Taki dla początkujących, wiesz . Kiedy teraz masz następną wagę? (tzn. kiedy się ważysz?) Będzie już na pewno wynik dwucyfrowy, jestem pewna, a jeśli nie teraz to z pewnością niedługo. Z Twoim racjonalnym podejściem do diety, motywacją daleko zajdziesz. Naprawdę podziwiam Cię, masz głowę pełną pomysłów, co i raz wymyślisz coś artystycznego i nowego, w Twoim odżywianiu nie ma monotonii, oby tak dalej. Trzymam bardzo mocno kciuki za Ciebie, jest dobrze a będzie jak? Jeszcze lepiej oczywiście! Acha i jeszcze jedno: jestem za wydaniem książki kucharskiej z przepisami Kardloza, mógłbyś na tym fortunę zbić... Jeszcze raz to napiszę: Naprawdę Cię podziwiam i pozdrawiam bardzo serdecznie życząc dietkowego czwartku. Adelaide.

  4. #234
    Awatar animka001
    animka001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2005
    Posty
    25

    Domyślnie

    Hej!
    Dziękuję za wpisik i wizytę na moim wątku
    Muszę powiedzieć ,że Twój czytam od początku , tylko z czasem u mnie różnie i fajnie tu!
    Masz taki prosty i tak obrazowy styl pisania, super rodzinkę i niezłe przepisy .z tym ostatnim to gorzej bo zawsze ślinka cieknie na widok zdjęć....
    Podziwiam Twoją odwagę wśród tylu kobiet! Jesteś niesamowity! Z reguły faceci nie mają "żadnych" problemów dietkowych .Mój mąż ostatnio coraz częściej zagląda na forum /zna je z moich opowiadań , bo zastępuje mi ono rodzinę w czasach jak marudzę i w ogóle / , też czytał Twój wątek i powiedział ,że jesteś pierwszym facetem ,który nie boi się pisać co myśli i czuje!
    Hihi , druga sprawa,że robi się coraz większym miśkiem i niedługo do nas dołączy
    Pozdrawiam!
    ___________________________
    stary adres
    nowy adres

  5. #235
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Witam kolegę

    Nareszcie doczekałam sie Twojej fotki Na prawdę wcale nie widac po Ciebie tych kilosków Wyglądasz smpatycznie.....nawet z zarostem Zresztą mój ślubny też ma wąsy i nie wyobrażam sobie go bez nich,jakos dziwnie by wyglądal

    No to sie "wkopałam" hihihihihi.....Wychodzi na to,ze jak tej dwócyfrowki nie bedzie za tydzien,to mnie bedziesz ganiał po forum

  6. #236
    Awatar Kardloz
    Kardloz jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jazda na nowym rowerku daje mi duzo frajdy (choć musze dać go do regulacji przezutek) W pracy już się wszyscy przyzwyczaili że odstawilem samochód - tak sobie policzylem że jeżdząc codziennie do pracy po 2 miesiącach zwróci mi sie zakup rowera(oszczędnosci na paliwie)
    Wieczorkiem wybrałem się z synkiem na małą wycieczke rowerową (ok 30-40min) wczesniej bylem z małą zuzią na 45 minutowym spacerze, martwi mnie tylko późno zjedzona kolacja - wiem ze byla bardzo lekka (gotowane jajko z pomidorkiem, ogórkiem i kilkoma oliwkami) ale bylo juz koło 21 - dałem się przekonac żonie że nie mogę sie głodzić - no nic zjadłem, ale obiecałem sobie że to ostatnia kolacja zjedzona tak późno
    Generalnie w domu tyle jest zajec ze ciezko jest pilnowac stalych godzin jedzenia, w pracy udaje mi sie to duzo łatwiej.

    Jeszcze 2 tygodnie do urlopu i naszego tygodniowego wyjazdu - udało się nam sprzedać cioci najmłodszą córke wiec jedziemy tylko ze starszymi dziećmi. Bedzie więcej luzu i mam nadzieje że bardziej wypoczniemy - a zaraz po powrocie mamy zaproszenie na przyjecie weselne kuzynki żony - szczerze powiedziawszy to nie mam ochote na nie isc (na ślub oczywiscie przyjdziemy) Kompletnie nie stac nas na jakiekolwiek nowe wydatki,nie mam co ubrać bo wszystko ze mnie leci (Boże mówie jak moja żonka ;P ) a poza tym wesele to weselne żarcie - wiec co ja tam będe robił - siedział w zaduzych spodniach za stołem i polował na pomidory w sałatkach ??:P... Mamy dac odpowiedz do jutra ale normalnie mi sie nie chce.

    luna64,animka001,Adelaide,Megamaxi, Cauchy, katson, chybaty, Usiak : dzieki dziewczyny za łagodną ocene mojego zdjęcia - musze zeskanowac jakieś zdjecie z przed ślubu żebyście miały porównanie

  7. #237
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    witaj Kardloz!!!!! wlasnie skonczylam czytac caly Twoj watek!!łAł!!!!!!!!!!JESTEM PELNA PODZIWU!! ZALUJE ZE WCZESNIEJ NIE ZAJRZALAM DO CIEBIE!Naprawde motywujesz do odchudzania!A tego bylo mi trzeba!dzieciaczki masz SLICZNE!!! A TE POTRAWY ....HM!...PALCE LIZAC!!POZDRAWIAM i trzymam KCIUKI!!!

  8. #238
    Guest

    Domyślnie

    Absolutnie nie wyglądasz na swoją wagę i to dobrze, bo ja tez tak mam - mnie odejmują średnio z 10 - 15 kg. I dobrze Lepiej wyglądać na 90 a ważyć 100 niż odwrotnie Co do wesela, to może nie będzie tak źle - ciuszki może ktoś Ci pożyczy (przed chrzcinami wspominałeś, ze masz kogoś takiego), a wytańczycie się z żoną Ale sam wiesz najlepiej czy warto czy nie
    Miłego dnia !!!!

  9. #239
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    O rany, w życiu nie powiedziałabym, że ten facet na zdjęciu jest trzycyfrowy! (Tylko cichutko dodam, że zgadzam się z Tobą, że bez zarostu będzie ów facet wyglądał lepiej - sam też to stwierdziłeś ). Jakis dziś dzień na męskie fotki na forum. Maxxicho wczoraj wrócił na swój wątek i też obiecuje na dzisiaj zdjęcia.

    Myślę, że na weselu spokojnie uda Ci się wybrać jakieś zdrowsze jedzonko. Udało Ci się na chrzcinach, to dlaczego nie miałoby się udać i tym razem? A w przeciwieństwie do chrzcin, na weselu istotnym punktem programu są tańce, czyli świetna okazja do spalenia bardzo dużej ilości kalorii.

    Super, że masz tyle wsparcia i zrozumienia w pracy. Ten kolega, który powiedział Ci o swojej wadze, pewnie niedługo będzie Cię wypytywał o szczegóły diety i sam będzie chciał pójść Twoim śladem

    Uściski

  10. #240
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Kardloz, wcale nie musisz siedzieć na przyjeciu weselnym w za dużych spodniach, tylko masz okazję do wspaniałej zabawy, do spalenia gigantycznych ilości kalorii w tańcu, do wzmocnienia swoich postanowień dietkowego prowadzenia się - w końcu już chrzest bojowy na chrzcinach przeszedłeś. Ciuchy jakos skombinujesz z pewnością, zresztą musisz się uzbroić w cierpliwość, bo zanim osiągniesz cel to własnie to szukanie pasujących ciuchów przejściowych jest chyba najbardziej denerwujące, z pewnością bardziej nawet niż walka z przykładowo chętką na nutellę. A co do zarostu, to ja jakoś się z dziewczynami nie zgadzam.

Strona 24 z 155 PierwszyPierwszy ... 14 22 23 24 25 26 34 74 124 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •