Moja mama też nie jest szkieletem, ale dobrze wygląda, no i raczej mi przeszkadza w diecie niż pomag (np. jak byłam na Montignacu to mi wpajała, że ziemniaki są niskokaloryczne i nie tuczą![]()
Moja mama też nie jest szkieletem, ale dobrze wygląda, no i raczej mi przeszkadza w diecie niż pomag (np. jak byłam na Montignacu to mi wpajała, że ziemniaki są niskokaloryczne i nie tuczą![]()
U mnie się mamuśka odchudza :P
Cały czas się pyta co ma robić , ale jakoś się do tych zasad nie stosuje
a potem mi marudzi , ze od trzech miesięcy nic nie schudła
Pozdrawiam![]()
No to bardzo denerwujące, mój misiek też ponoć miał się odchudzać...![]()
Zdecydowanie odchudzanie to zarażliwy temat...szczególnie jeśli widać efekty!
Buziaki Kardloz!
hi Kardloz![]()
....dlaczego myślisz o rwaniu zęba, daj spokójdzisiaj nawet korzenie mozna odbudować ....nie wyrywaj zęba tylko niech Ci dentysta go wyleczy
![]()
![]()
![]()
Rowerek masz śliczny![]()
Jak się na nim jeździ ????
Buziaki H
Aż mnie ciarki przeszły...wyrywanie zęba!?!![]()
![]()
Kardloz, jak tam zab?? Moze sprobuj go leczyc niz rozstawac sie z nim tak szybko, w koncu chyba sie z nim juz troszke zzyles, co?![]()
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Witajcie, jak dobrze ze dzisiaj piątek
Co to zęba to ząb przestał boleć a mi przeszła ochota na dentyste - normalne co? Zapisałem sie ma wizyte na przyszły tydzien, zobaczymy co to będzie
Co do diety to jest różnie, wczoraj miałem największa moim zdaniem wpadke dietetyczną od początku odchudzania, bylem na imieninach a jak to na imieninach góra słodkości do kawy. Mi na mózg rzuciły sie takie domowe przekłądańce z wafli i masy kakaowek - niby nieduze trójkąciki ale zjadłem ich chyba z 5 - zgroza !!! - nawet nie wiem ile to miało kalorii - gdy więc podliczyłem po kolacji ile zjadłem wyszło mi z tymi wafelkami z 1800 - za kare torturowałem sie na rowerku w czasie oglądania zagubionych i mam nadzieje ze 500kcal spalonych choć troche zmniejszyło bilans wczorajszego dnia
Dzisiaj dietkowo jest dobrze, właśnie zrobiłem sobie sałatke z tuńczyka, kukurydzy konserwowej i pokrojonego w kostke pół grubego plasterka sera żółtego. Wszystko polane połową jogurtu naturalnego z dużąiloscią wyciśniętego czosnku - jako że w liczen wyszło mi że ta sałatka ma ok 480kcal połowe oddałem dziewczynom od których pożyczyłem miseczke
Na obiadek planuje podsmazone filety z dorsza z warzywami na patelnie - ciekawe czy dzieciaki się skuszą bo coś ostatnio zielonego nie chca jeść.
Kardloz to jeszcze nie taka tragedia.Takich wpadek bedzie jeszcze napewno aby tylko nie za czesto ,to bedzie dobrze![]()
Pozdrawiam i zycze wytrwalosci![]()
Kardlozie, Ty i tak masz wyzszy limit niz my, kobialkiTyle ze moze niekoniecznie trzeba go wykorzystywac slodkosciami, no ale impreza jest raz na jakis czas... Wazne ze masz swiadomosc ze zrobiles zle i ze nie powinno stac sie takie zachowanie regula.
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Zakładki