bedzie tylko musze znalesc serwer gdzie je wrzucić
bedzie tylko musze znalesc serwer gdzie je wrzucić
no śniadanko majstersztyk, jak opisujesz
a kto tak pięknie układa na talerzu? Ty? to masz bardzo artystyczną duszę.. mógłbyś pracować w exlusive restaurant, gdzie tak pięknie stroją talerze
toć to przykład dla nas, by jeść także oczami - wtedy szkoda byłoby go zjeśc wogóle
Obiecywane zdjecie mojego dzisiejszego śniadanka, jakość zdjęcia takie sobie ale smak:normalnie palce lizać
Dzisiejsze śniadanko za mną, dzisiaj wyglądalo ono tak:
W małej miseczce wymieszalem 1 serek wiejski razem ze średniej wielkości pomidorkiem i małym gruntowym ogórkiem, do tego dodałem 2 czarne oliwki odrobine cebulki i świeży szczypiorek. Na górze ułożyłem pokrojoną w paski 1 kromke razowego chleba ze słnecznikiem udekorowalem plasterkiem cytryny i 3 listkami bazylii - Rodzina nacieszyla oczy ja żoładek - waga ok 190 kalorii
Pozdrawiam i życze dobrej niedzieli
Hi Kardloz, nie wiem, czy będziesz miał tyle czasu, ale proszę wklejaj więcej swoich zdjęć śniadankowych, od razu człowiekowi bardziej się chce dietkować, jak takie inspiracje na talerzu widzi. :P Wzrokiem można się najeść. Bardzo bym chciała, abyś nie stracił tego zapału, który właśnie Ci towarzyszy w dietkowaniu, dlatego pielęgnuj go mocno. Dobry nastrój i nawet taka euforia bardzo nas mobilizuje. Czy rodzina wspiera Cię w dietkowaniu?
Rodzinka a konkretnie moja żonka na poczatku patrzyla na moje "szalenstwa" z lekkim przymruzeniem oka teraz chyba sie juz przekonuje tym bardziej że i ona po 3 dzieci takze miala by coś zrzucić: cos kolo 6 kgZamieszczone przez bella115
A to zdjecie mojego dzisiejszego obiadu
Ryż, 120g polędwiczek z kurczaka upieczonych na patelni + sałatka z pekinskiej kapusty z pomidorem,kalafiorem wymieszana z jogurtem naturalnym i ziolami - wszystko razem mialo cos kolo 400kalorii
A teraz jazda na spacer w góry spalic troche tego kurczaka
Ale apetyczne te jedzonka chyba sie wprosze do was na posilki tylko mam chyba za daleko bo ta wyprawa samolotem by trwala chyba z okolo 30 godzin
Mysle ze zonka juz sie przekonala ze powaznie postanowiles sie odchudzac i moze nawet do ciebie dolaczy.Napewno razem byloby wam duzo latwiej
Powodzenia
Kardloz witaj,,dziekuje za odwiedzinki...co do limitu kalorii nie sugeruj sie nami,,jestes M,,,wiec sila zeczy zapotrzebowanie wieksze,,,..życze Ci duzo silnej woli i samo zaparcia,,,przyda sie w trudnych chwilach,,oby bylo ich jak najmniej,,pozdrawiam Gosia
No nie, Ty to jesteś...
zacznę ściągać od Ciebie pomysły na takie śniadanka..
no artysta mówiłam.. założymy tu zaraz książkę kucharską Kardloza ze zdjęciami do każdej potrawy
ale zrobi furorę
Zakładki