Aguś laska jesteś i już
świetnie ze basenik weszedł Ci w krew
buziaki
Aguś laska jesteś i już
świetnie ze basenik weszedł Ci w krew
buziaki
Dziewuszki Moje Kochaniutkie...dziękuję,że tak mi miło piszecie...
a ja w tym tygodniu poległam na całej linii...jem jak głupia...słodkości sa w wielkiich ilościach...normalnie nie mogę się powstrzymac...nie wiem co mi się dzieje...wszelkie hamulce puściły...żaden rygor nie działa...nie wiem jak powiedziec stop..
pomóżcie...dajcie kopa na zmądrzenie,cokolwiek...
czuję się do bani...
nie wiem jak się z tego wyplatać...
a w czwartek lece do irlandii...i tak chciałam się pochwalić przyjaciółce ze swoich efektów a tu znów zaczynam się gubić...
prosze pomóżcie mi dziewczyny,bo dopadł mnie mega ogromny kryzys...![]()
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Agus, nie martw sie...kazdemu z nas sie zdarzaja takie wpadki..wazne, zebys teraz pamietala o diecie i nie poddawala sie latwo..zreszta..co ja bede tutaj pisac..sama doskonale o tym wiesz, przeciez zgubilas juz SPOROkilogramow...chyba nie warto zaprzepascic taki sukces??? trzymaj sie cieplutko, mam nadzieje, ze do Irlandii pojedziesz z nowa sila i duza dawka samozaparcia...
buziaki!:*
Hello![]()
Alez Ci zazdroszczę tej wyprawy do IrlandiiByłam tam kiedyś, dawno, dawno temu w szkole językowej i wspominam ten kraj, a zwłaszcza jego mieszkańców bardzo ciepło
![]()
W kwestii słodyczy - od 3 miesięcy udaje mi się ich unikać dzięki zamrożonym truskawkomSłodkie, smaczne i je się wystarczająco długo, by się nasycić
![]()
Zauważyłam, że na mnie wszelkie zakazy działają jak płachta na byka. Jeśli powiem sobie, że mi czegoś nie wolno, to natychmiast zaczynam obsesyjnie o tym myśleć. Więc teraz założyłam, że jeśli najdzie mnie chętka na grzeszek, to go popełnię i już. Dzięki temu zachcianek właściwie nie miewam, a jesli już to je szybko zaspokajam![]()
Trzymaj się, buziaki![]()
CZesc Aguś
No oczywiście na początku musze powiedzieć, że ślicznie wyglądasz, normalnie szczuplejesz w oczachNo i oby tak dalej trzymam kciuki
I wyglądasz na bardzo sympatyczną kobitke, którą napewno jesteś w rzeczywistości
Może bedziemy miały okazje sie spotkać kiedys
Ostatnio niestety niebardzo miałam kiedy wchodzić na neta, a jak już miałam, to siły niemiałam, zalatana jestem ostatnimi czasy, ale waga stoi w miejscu, no niestety narazie nieposzła w doł, ale ja coś temu poradze, bo jeszcze mi pare do zrzucenia zostało
![]()
I Aguś niedaj się dasz radePoprostu uwierz, ze dasz rade i jedz więcej tych świerzości, które są teraz na około w końcu to wiosna i aż się chce jesc te warzywka świerze
Napewno waga ładnie zacznie schodzić w dół
![]()
I życze CI Niezapomnianego wypadu do Irlandii, ODPOCZYWAJ i REGENERUJ SIŁYI rób fotki
, żebyśmy miały później co oglądać
![]()
POZDRAWIAM I MOCNO KCIUKI TRZYMAM ZA CIEBIE i DASZ RADE NAPEWNOBUZIAKI
![]()
Wiesz, z tym jedzeniem tak jest, że jak zaczniesz, to nie mozna przestać. Ale weź się w garść, przecież wiesz, że to możliwe ( bo będę chudsza od Ciebie, a co)
Kurcze no ciezka sprawa!!!
i w sam raz na wyjazd.. to az takie dziwnie.. ja jak mam gdzies wyjechac to dopiero lapie motywacje.. kurcze aga.. no nie iem jak.. ale musisz cos zrobic by z tym skonczyc.. bo aga.. przeciez to tylko chwila jedzenia.. jedna chwila smaku.. a potem tyle wyrzutow.. tak zle samopoczucie.. wina, niechec, rozpacz.. obrzydzenie..
bierz sie w gars agamusisz
![]()
Dziewuszki Kochane![]()
W czwartek rankiem już lecę...
Bardzo się ciesze...
No coz grzechy dietkowe są,ale obiecałam,że po powrocie znów rygor!!! Motywacja nowa się pojawiła...pewien Przystojniaka najlepsze jest to,że mój ex też jakby zmadrzał i tez się odezwał...oj faceci...
ale póki co nie przejmuję sie nimi tylko szykuję na podróż...
Wracam 8 maja i zdam Wam oczywiście relację
Buziaki!!!
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Hej Agusja ostatnio tez grzesze jak cholera wrrrr ale znow zaczynam isc sluszna droga
No widzisz to patrz na przystojniaka i gub kg
Szczesliwej podrozy
![]()
Zakładki