Najważniejszy ten humorek , że jest cudny
wtedy wszytsko wydaje sie łatwiejsze
powodzenia na sesji
pozdrawiam ciepło
Kasia
Najważniejszy ten humorek , że jest cudny
wtedy wszytsko wydaje sie łatwiejsze
powodzenia na sesji
pozdrawiam ciepło
Kasia
Agggniecha pozdrawiam i cieszę sie,ze humor Ci dopisuje
Walcz walcz z sesją. Trzymam za Ciebie kciuki. Kurde sesja to jest najgorszy pkres dla mojej diety. Nawet swięta nie są takie tragiczne
Porażka. Totalna.
104,1. A było juz 76,5.
Ile jeszcze będe sie oszukiwac,ze cos robię???
Dziewczyny,pomóżcie jakoś... ;(
Żeby tylko wystartowac...potem juz pójdzie... ;(
Załamana jestem ;( Sama sobie taki los urzadziłam ;(
I załozyłam suwaczek. Żeby raził w oczy. Może pomoże. Oby.
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Hmm...no nie pozostaje naprawde nic ponad ponowny poczatek
Ja dziś poszalałmam,chociaż rano byłam pełna motywacji i wydawało mi się, ze góry moge przenosić Trudno sie mówi, jutro będzie lepiej
Poza tym z tego co czytałam udało ci sie już osiagać ładne wyniki, więc nie ma powodu dla którego teraz masz nie dac rady. No i teraz już nie dopuścisz do jo-jo, prawda?
Jak sobie życzysz moge codziennie wkeljac Ci obrzydliwe robale żeby odebrały Ci apetyt.Jak będziesz miała ochopte na żarcie pomyślisz o nich i wyobrazisz sobie że taki robal właśnie jest w tym co chcesz zjeść.
Dla przykładu
kwestia wyoraźni w czym to tam może być - w chlebku na przykład , smacznego
Jeśli chcesz taką terapię służę pomocą
Hej kochana!!!!
Nie zalamuj sie tylko do boju,nie wiem czy mnie pamietasz,mialam inny pseldonim ceber1,ja tez wracam powalona i przybita.Ja tez kilka dobrych miesiecy temu mialam wymazona figure,no nie do konca,ale juz bylo calkiem calkiem 75kg,no i co znowu wrocilam dom wagi 88kg
Ale sie nie poddaje,tylko wchodze na diete 1000kcal. nie mam innego wyjscia,chociasz wiem ze bedzie cieszko,ale musze dac rade!!!!!To co startujesz ze mna
Aguś nie ma się czym załamywać, ale weź sie w garść dziewczyno!!! Tyle już osiągnełaś i co? Tak łatwo to zmarnować! Dasz rade tylko rusz doopsko i do odchudzania wróc :P Wszystko można naprawic tylio trzeba chcieć? Pewnie, ze wygodniej jest się załamać i jeść na co ma się ochote ale o wiele lepiej jest patrzeć na wage gdzie wskazówka przesówa sie w dół
Wierze w Ciebie laseczka. Dasz rade!!!
Zakładki