Agnieszko dziękuje Ci za odwiedzanie mojego wąteczku, za pamięć o mnie
Dasz rade sesji, nie ma to tamto, jak ja dałam rade, to chyba każdy da
Agnieszko dziękuje Ci za odwiedzanie mojego wąteczku, za pamięć o mnie
Dasz rade sesji, nie ma to tamto, jak ja dałam rade, to chyba każdy da
Chorobsko wstretne szybciutko przepedzamy Mam nadzieje ze szybciutko wrocisz . Sciskam
Jestem wściekła!!! Musze do jutra napisac referat,którego straszliwie mi się pisac nie chce!!! Myslałam,ze bede miec więcej czasu i ze bede już sobie we wrocku siedziec,a tu klops-i musiałam zostaću siebie w domku w świdnicy jeszcze jeden dzień,by to cholerstwo napisac...
No trudno...
Na wadze spadek-niestety tylko o 0,2kg...Więc na wadze 80,4kg. Czyli NOWA agggniecha schudła juz...0,6kg
Ale nie panikuję i nie wyklinam juz tak jak ostanio...staram sie podejść do tego ze spokojem...i jakoś mi się udaje-powoli,ale do celu.Jeszcze tylko musze od tego czestego wazenia się odzwyczaić...Dziś pierwsze próby gimnastyki tez miałam...takie wygibasy bardziej niż gimnastyka,ale jeszcze ćwiczyć mi nie wolno,więc...ale niech tylko mi przyśla strój kąpielowy,który sobie zamówiłam,to basen będzie mój hihi
a to mój strój:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
swoja drogą kiedys jak miałam tę stówke z kawałkiem to wysyłkowa sprzedaż była jedyna deska ratunku by cos sobie w miarę fajnego do ubrania kupić...
Przez tydzień zapisywałam co i o której godz jem. Wiec mój 1 posiłek był zazwyczaj koło godz 12:30-13. (przez siedzenie po nocach chodziłam spac ok5 nad ranem,dlatego wstawałam koło południa). Ostatni posiłek ok 20-20:30.
Jak dobrze,ze nowy semestr sie już rozpoczyna,bo takie życie w stylu sowy juz mnie nieźle męczy...ale coż ja poradze,że ta nauka wtedy mi najlepiej do głowy wchodzi...
Co do wartości kalorycznych-myślę,ze moje menu to jednak juz nie 1000 kal a 1200(butterku-nieświadomie okazało się,ze jestem jednak na wyższej stawce hihi)
Dla przykładu moje dzisiejsze menu:
Sniadanie:2 kromki maca,jajecznica(bez niczego-na teflonowej patelni,bez soli,z ziołami) z 2 jaj + trochę startego zółtego sera
:kawa z melkiem i cukrem
Obiad:troszkę(!) ziemniaczków, trochę gotowanego kurczaka i surówki 'chudej',
Podwieczorek: owsianka z kaszką manną i miodem,
Kolacja:2 kromki maca, serek wiejski,pół jogurtu naturalnego,
:serek danio
omarańcza
Jak widac nawet myślę(tak na oko),ze jest dzis więcej niż 1200,ale to dlatego,ze już 1,5 tyg jak nie wiecej jestem chora i musiałam trochę porządniej się dozywić.
No to tyle.Wracam do referatu...
Dziękuję wszystkim, którzy tu do mnie zaglądają-dzis tak ogólnie,bo czasu mało, a roboty ful...
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
JEDNE Z MOICH UKOCHANYCH KWIATóW...DLA TYCH WSZYSTKICH Z WAS, KTóRZY NIE LUBIA WALENTYNEK !!!
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
ojejh czyli niedla mnie ;-( szkodaaja taklubie frezje
ale walentynki lubie
to taki fajny disen wszedzie widac kochajace siepary mie tamsie podoba trzymaj sie agniechaaa i nie zapominaj o czacie
witam
Agnieszko na dzień dobry ogromne gratulaję i moje uznanie
dziekuje za odwiedzinki oraz przesyłam serdeczne [pozdrowinka a także zyczę romatycznych walentynek juterko
papapa
witam Cie serdecznie Agnieszko. wczoraj Ty powitalas mnie. ogladalam Twoje zdjecia. jestes bardzo piekna kobieta. na prawde. zachwycilam sie. i zdjeciami sprzed i aktualnymi. nie zdazylam jeszcze wszystkiego przeczytac, ale wpadl mi w oko watek, ze bylas chora i mialas operacje. mam nadzieje, ze wszystko w porzadku. ja rowniez walczylam z rakiem. i to kilka lat. jak tylko bade miala wiecej czasu na pewno dokladnie przeczytam Twoja historie. pozdrawiam serdecznie.
Mam nadzieje, ze referat jakos poszedl ja zaraz tez do nauki sie zabieram, a tak mi sie nie chce, ze szkoda gadac Agus kazdy spadek wagi sie liczy!! a wiec gratuluje 0,2 kg
Ja na sniadanko tez mialam dzis jajecznice, ale dalam do niej lyzeczke masla
Witaj Agnieszko!!!!
Dziękuję ze pamietalas o mnie i przepraszam ze ja sie nie odzywalam.
gratuluje jestes bardzo silna osoba
zycze udanych walentynek!!
Zakładki