Strona 78 z 174 PierwszyPierwszy ... 28 68 76 77 78 79 80 88 128 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 771 do 780 z 1740

Wątek: Droga na szczyt:)!Tu walczy AGNIESZKA:)!spis foto-str 1

  1. #771
    Awatar Westalka
    Westalka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    238

  2. #772
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    fruktelko-zobaczysz to masowanie i balsamowanie wchodzi w krew!!!

    oszaga-no widzisz-u mnie tez to był odkładany problem,ale coraz bardziej sam mi zaczyna o sobie przypominac oszpecajac moje nogi...

    złośnico-bo Ty swoim super charakterem odstraszasz pewnie te wszystkie choróbska hihi!!!

    wes-no u mnie dziś mijają dokładnie dwa tygodnie odkad zaczełam regularne masowanie i widzac,ze jest lepiej...choć przede mną dłuuuga droga...

    ementyx-nie chciało mi się, ale ktos to musiał zrobić-foczka założyła,to ja obiecałam,ze poinformuje ludzi o tym...wzajemna współpraca

    goniagonia-na pierwszej str mojego watku masz ekspresowe streszczenie dla tych, którzy sa u mnie 1 raz...mi tez by sie nie chciało tego czytac hihi

    tenia-po masowaniu supera zdrówko średnio-chyba się wybiore do tej groty solnej bo ona na zatoki i alergie jest dobra a ja mam z tym problemy...
    ps-fajna mgła dzis u nas była no nie???

    południco-a ja zawsze w wannie...robie sie senna-bo nie umiem siedziec w chłodnej wodzie i leje dośc ciepłą mimo iż wiem,ze mi nie wolno,że szkodzi itp...

    glamuś-no to zapewne jedzonko pyszniusie-z co przygotowałas???

    wes-jeszcze raz-dziękuję


    *********************************************

    u mnie dziś cos kiepski humor. zdrówko średnio. dośc smutno mi. czuję sie nie tyle samotna, co bardzo mnie dizs boli to,ze zostałam opuszczona,sama... a jak pomyśle,ze walentynki niedługo to najchetniej skopałabym tyłek temu, kto to świeto wymyślił...
    w ogóle coś mnie zły nastrój dopada-staram się nie poddawac temu,ale...
    bo tak sobie myślę-odchudzam się,wydaje mi się,ze jak schudne to bedzie fajnie,bede szczesliwsza itp...a to raczej guzik prawda-prócz tego,ze zmieszcze się w ubrania kilka nr mniejsze świat sie przecież nie zmieni...boję sie,ze rzeczywistośc podietkowa przez to,ze wcale nie bedzie kolorowa itp jak w moich wyobrażeniach,nieźle da mi po tyłku...
    no ale dietkuję dalej...z nadzieja na lepsze jutro...mimo wszystko...

    przepraszam,że dziś tak 'smęcę'...czasem tak już jest...ciężko,tęskno,pusto,smutno...

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  3. #773
    Awatar DziOObek
    DziOObek jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-01-2007
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    1,328

    Domyślnie

    Agniecha glowa do gory i trzymaj sie mocno w Walentynki nie mysl o walentynkach tylko o czyms kompletnie innym ,hmmmm mozna by rzec ze mysl o tlustym czwartku no ale to chyba nie najlepszy pomysl
    glowado gory ,pupa do wanny i relaks relaks i jeszcze raz relaks na mnie to dizala

  4. #774
    zinna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aguś głowka do gory bedzie dobrze i przetrwamy srode ( a przynajmniej mam taka nadzieje )... rozumiem Cie bo w tej samej sytuacji jestem heh
    Ale bedzie dobrze tak sobie wmawiam...
    Buziak :* Milej niedzielki

  5. #775
    ewunia31 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wielka bużka i spokojnej i dietkowej niedzieli zyczę

  6. #776
    Wesolek1983 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam

    Wpadlam CIe odwiedzic , jestem pierwszy raz ale bede czesciej

    Dzieki wielkie za informacje o czaciku postaram sie tam rowniez wpasc jezeli tylko czas i pozwoli
    Pozdrawiam i buziaki

    Tutaj jestem:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68934

  7. #777
    GlamGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zrobilam salatke z krewetek w wersji light majonez zamienilam na jogurt i zapiekanke ze szpinakiem tez w wersji light czyli ciemny makaron i zamiast oleju troche oliwy z oliwek

    Ja tez nie chce walentynek...nie lubie tego swieta, bo zawsze sie jakos sklada, ze jestem w nie sama....nawet rok temu gdy bylam z kims tak sie zdazylo, ze go nie bylo bo moj ex studjuje w niemczech i wtedy przyjechac nie mogl;( dobrze, ze teraz mam wolne wiec w srode poprostu nie bede wychodzic na ulice, zeby nie patrzec na te wszystkie zakochane pary

  8. #778
    karnityna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    AGGGNIECHA
    Trzymaj się Kochana! Jestem tu od niedawna ale widzę, że z Ciebie jest taki dobry "duszek" tego forum...wszystkich wspierasz, dodajesz wiary...dzięki wielkie za to.
    Nie daj się humorom, my wszyscy tu na Ciebie liczymy Przesyłam tonę pozytywnych fluidów!Przemiłej niedzieli i aby do wiosny
    Zuza

  9. #779
    Awatar Westalka
    Westalka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    238

    Domyślnie

    Agniecho- to się święto komercyjne, wszędzie serduszka, w radiu konkursy, aż mi się niedobrze robi chociaż mam z kim spędzać walentynki.

    Myśle, że jak schudniesz to nagle cudownie nie pozbędziesz się wszystkich życiowych problemów, ale będzie Ci lżej (dosłownie i w przenośni ) na codzień- zakupy, pewność siebie, dyskoteka czy co tam lubisz.

    Na pewno warto

  10. #780
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    DziOObek,zinna,ewunia31,Wesolek1983,GlamGirl,karni tyna,Westalka-dziękuję...

    U mnie choć za oknem szaro, to jednak tak jakoś spokojniej...co nie oznacza,ze jakoś radośniej...bo bardzo mi tęskno i pustkę czuję ogromną...ale odrobine spokoju w sobie odnalazłam...poszłam sobie dziś na piękny spacer...lubię taka mglisto-szarą pogodę...i nabrałam na nim trochę sił...co ma być, to będzie...zbieram w sobie nadzieję, by uwierzyć,że bedzie dobrze...

    Mam kilka dietkowych przemyśleń.
    Waga coraz wolniej sie porusza w dół. Coraz trudniej chudnąć. A więc trzeba troche rozkręcić metabolizm Więc, poniewaz juz jestem ponad 2 miesiace po operacji, to drobne, mało wymagajace ćwiczenia myślę,że moge robić(oczywiście,ze zapytam lekarza!). Zaczyna się tez nowy semestr, wiec mój nocny tryb życia znów sie przestawi na dzienny i bedę mogła to wszystko wyregulowac. I codziennie na spacer będę chodzić. Chociaz te pół godzinki.

    Ciało moje po 2 tygodniach smarowania balsamami itp wygląda lepiej. Pewnie,że nie jest ono jak np ciało Monici Belucci , ale przynajmniej az tak strasznie jak budyń nie wygląda...no,ale jeszcze dłuuuuga droga przede mną.

    No i jak tylko dostane strój kąpielowy (ok 2tyg) to z radościa mykam na basen!!!

    A teraz-do nauki...jeszcze dwa examiny...grrr....

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

Strona 78 z 174 PierwszyPierwszy ... 28 68 76 77 78 79 80 88 128 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •