Dzięki za łopatologię
i rozszyfrowanie tej tajemniczej tabelki
czasami inaczej się nie da
buziaki H
Dzięki za łopatologię
i rozszyfrowanie tej tajemniczej tabelki
czasami inaczej się nie da
buziaki H
Witaj Takija .
Widze ze mieszkamy po sasiedzku tym bardziej mi miło ,waga tez podobna a to juz nie jest taki mile
Ja moge potwierdzic ,ze na slasku jest bardziej brudno ,ale nie ma sie co zatracac.
Ja narazie nie narzekam bo jakos moj maz przejal sprzatacze obowiazki ale pewnie chlop sie kiedys zbuntuje ,narazie przymyka oko ,powiem wam tak w tajemnicy pewnie liczy na to ,ze szybko znudzi mi sie dietkowanie i powroce do normalnego trybu i bede sprzatac i gotowac jeden posilek i nie bede wymyslac roznych salatek
Ale mam nadzieje ze tak juz zostanie na zawsze .
Trzymam kciuki za wasze dietkowanie
pozdrawiam
Takijko zgadzam sie z Justynka - Buttermilk, ze musisz przystopowac. Wydaje mi sie, ze jestes taka kobieta samowystarczalna, ale nie boj sie zrzucic przynajmniej czesci obowiazkow na meza. Jak nie umie to sie nauczy. A Ty bedziesz miala wiecej czasu dla siebie.
Przesylam Ci buziaki i trzymam kciuki za Ciebie!!!
Rany, Takijko, aż mi szczęka opadła, gdy przeczytałam, ile w jakich godzinach Ty pracujesz. A wypoczynek też jest przecież ważny dla diety.
Ściskam i życzę stopniowego wdrażania jak największej ilości punktów z Twojej listy.
oj zgadzam się z tym że na śląsku brudzi się bardziej...ja mam jeszcze piec w pokoju i jak się zadymi to można pisać po podłodze
takijko, mam nadzieję że znajdziesz jednak chwilkę na 6W
trzym się cieplutko
Hi Takijo, znam ten stan nieustannego zapracowania, dietka wtedy idzie bardzo kiepsko. Jednak wierzę, że małymi kroczkami Ci się uda, zbytnie odchudzanie mogłoby dodatkowo osłabić Twój organizm. Buziolce! :P
Takie kwiatki kwitną teraz w Gdyni
[img][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/img]
buziaki H
miłego dnia takijko, mam nadzieję że znalazłaś czas na 6W
Takijko, przy takim trybie zycia rzeczywiscie trudno byc optymistka i planowac rozsadnie diete... Mam nadzieje ze maz przynajmniej w domu troszke Ci pomoze?
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Miłego weekendu
Zakładki