Wątek: Rety kastaniety! Falujące ucho słonia.

USTNY CZY PISEMNY ? TY ZDAJ TY SKUBANCU TYLKO

bede trzymac mocno kciukosy ojj egzaminy kurcze znowu sie zacznie moj przyjaciel mowi ze sie odezwac wtedy do mnie nie mozna jak laze po korytarzu przed egzminem i powtarzam bo jak to okreslil " szczekam " do niego przesylam kopniaka na szczescie a jak pisemny to polamania piora

Egzamin, egzamin i po egzaminie. Zdany, ale ocena niesprawiedliwa, więc temat uważam za zamknięty, bo mi się nóż w kieszeni otwiera

A po egzaminie był zaplanowany obiad w Sphinxie. Podłubałam w talerzu, najadłam się jak dziki bąk i resztę scedowałam na talerz Tomka. Pan kelner podchodzi, patrzy na mój puściuteńki talerz i z bananem na dziobie mówi: "No, widzę, że smakowało ". A ten burol się tylko chichroli nad swoim prawie pełnym talerzem

No. Sphinx zaplanowany bo zaplanowany, ale kalorie trzeba spalić, więc frunę spalać Buzibuzi!

najwazniejsze ze zdalas no nie ma sprawiedliwosci na uczelniach wiem cos o Tym niestety .......... mi moja kobieta z psychologii spolecznej zgubila 4 testy gdziep ozostale 4 byly na 4.5 i diagnoza dziecka na 5 i wystawila mi 3,5 a dla porownania dam mojego przyjaciela ktorery pisal te same testy w tym samym czasie bo oboje jezdzimy... i on mial 4 heh ale najwazniejsze ze do przodu mialam tak samo jak Ty uff dobrze ze trzymalam kciuki rece mnei az bolaly hehe pozdrawiam

no ryla i ryla po nocach, to co mial byc nie zdany Ja wiem, ze wnerwia niezasluzona ocena, ale po 2 dniach ten stan mija

To co? kawalek wakacji teraz?

Togg, o nie, nie, nie ma letko Ja się na sesję letnią wzięłam i rozłożyłam i teraz w poprawkowej muszę niemal wszystko pyknąć. No ale co, ja nie dam rady?

A ten Sphinx to mi bokiem wyszedł [TFU! JAKIM BOKIEM!] i brzuch mnie boli. I wsiadłam za karę rower męczyć i wymęczyłam dziś w sumie... 105km. Krejzol ze mnie, no nie?

Więęęęęęc, jeśli od bólu tyłka można umrzeć, to ja właśnie przechodzę agonię. A jeśli to tylko plotki, to widzimy się jutro na śniadaniu, drogie panie

Branooooooos! [Jakby ktoś nie wiedział, to ta ikonka chwilowo symbolizuje głębokie ziewnięcie ]

Witam
Poczytałam Twój wątek i rechotałam do monitora - jak mnie zamkną w psychiatryku to będzie Twoja wina SZALOOONA kobieto!!

Wytrwałości w diecie życzę i oby kiloski spierniczały w siną dal

Piękna, to jak już Cię zamkną, to poproś pokój obok mojego

A tera nie zawracajta gitary, bo idę skanować Twój wątek A co!

[Jak widać na załączonym obrazku, od bólu tyłka się nie umiera ]

helolll idzie Ci super szczegonie z dziadem weiderkiem wzielas go w niezle obroty ... bardzo lubie czytac twoj watek zawsze sie usmieje dzieki i pozdrawiam

Zamieszczone przez sioola

wymęczyłam dziś w sumie... 105km.

NIEEE

serio ?