witajcie Kochane

Dziś trzeci dzień, i czuję się naprawdę dobrze , już nie miałam rano takiego burczenia w brzuchu jak wczoraj, wiem że nie wolno mi nic jeść i oswoiłam się z tą myślą, kiedy jestem glodna czekam na swoją porę na zupę i ją jem,... i niesamowicie się wtedy ciesze, że mogę coś zjeść

Dużo wcześniej się teraz kładę, koło 22-23 robię się zmęczona, po pierwsze dlatego że wstaję wcześniej (bo opiekuję się 2,5 letnim siostrzeńcem), po drugie dlatego że głód mi dokuczał w nocy i wolołam już zasnąć by ten dzień minął.

Hybrisku dziękuję Ci bardzo za rady, na pewno kupię te kapsułki z pietruszką, ale co do kawy, to nie będe piła, dlatego że ja nie piję kawy w ogóle, a nie chcę się przyzwyczajać, bo wiem że jak się uzależnię to nie będe mogla rano funkcjonować bez wypicia kawy... jest dobrze jak jest, a głowka już nie boli

Annaise dziękuję Ci bardzo uwierz mi że ja wcześniej też bym nawet nie pomyślała że mogę wytrzymać choć jeden dzień na samych zupkach (co łącznie daje mi niecałe trzy kubki zupy i mnóstwo wody na dzień )...ale jak widać można,....przygotowałam sie do tego psychicznie, a teraz tylko czekam na kolejne mijające dni

Ago170 będe dbała o siebie, tylko to mi teraz pozostało Dzięki za odwiedzinki