Strona 24 z 58 PierwszyPierwszy ... 14 22 23 24 25 26 34 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 231 do 240 z 578

Wątek: koniec....

  1. #231
    glimmy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nareszcie poniedziałek witam

    Już nie mogłam się doczekać, po pierwsze ważenie, po drugie koniec DC

    A więc...ubyło mi w tym tygodniu (ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu ) kolejne 2kg ...myślałam że będzie tylko 1kg, pewnie to zasługa wzmożonych ćwiczeń i super
    Skończyłam cały cykl DC....miałam cichą nadzieję że dzięki niej zobaczę tą 8 z przodu, niestety się nie udało....ale jestem bliżej niż kiedykolwiek, waga dziś wskazała piękne 90 kg i mam nadzieję że po raz ostatni w życiu
    Udało mi się zrzucić na DC 8kg w trzy tygodnie...nie ma to tamto, warto było... polubiłam tą dietę tak samo jak jej nienawidze

    Dziś wstałam i wielkie myślenie,a co ja zjem?...saszetek nie ma....poszłam na zakupy, kupiłam razowy pełnoziarnisty chleb i jogurt.
    Chleb będzie rano na śniadanie, i to będą jedyne węglowodany w ciągu dnia, zdecydowałam się na niego bo nie nabiłabym nawet 600kcal dziennie..więc niech będzie dwie kromeczki rano mnie nie zabiją, a i tak je spalę

    Dziś zwiększam ilość brzuszków do 150ciu, no i 8 dzień Weidera...po 8 powtórzeń...daje w kość...cała zlana potem jestem, udało mi się zrobić wcozraj 3 serie po 8 w 11 minut ..i tak musze się sprężyć żeby się wyrabiać z 24oma powtórzeniami w 25min


    Narazie cieszę się jak dziecko że już jestem tak blisko tej 8ki... już tak dawno tyle nie osiągnęłam w sprawach wagi...i tyle nie byłam na diecie

    pozdrawiam

  2. #232
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Jeju, Glimku, jak pieknie ta palma Ci odbila!
    Gratulacje ogromniaste, nie przyzwyczajaj sie do tej wagi bo jestem pewna ze juz za tydzien ujrzysz slicznego balwanka!
    Strasznie sie ciesze ze masz tyle energii w sobie i ze wytrwasz na diecie - bo tego jestem absolutnie pewna!
    Ciesze sie ze Cie poznalam i milo mi z Toba cwiczyc
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  3. #233
    glimmy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak milutko mi to czytać
    Też się ciesze że Cię poznałam Buttuś

    A jeśli chodzi o moją nową dietę 800kcal, to to nie jest wcale za mało...to etap przejściowy do 1000kcal....jak teraz jadłam ciut ponad 400kcal to chyba bym pękła jedząc dziś 1000kcal...a przytyć nie chcę...więc z tydzień na pewno będe na 800kcal i mam nadzieję że baławanek w poniedziałek będzie

  4. #234
    didi1963 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2006
    Mieszka w
    Ostroszowice
    Posty
    12

    Domyślnie

    Gratulacje Jesteś niesamowita , w tak krótkim czasie schudnąć 8 kg to trzeba być bardzo upartym. Obyś jak najszybciej zobaczyła 8 z przodu. Ale wydaje mi się, że 800 kcal to stanowczo za mało. Szkoda by było żeby złapał Cię efekt jo - jo

  5. #235
    psotnik Guest

    Domyślnie

    hej glimmy

    gratuluje Ci tych straconych 8 kg i tego ze wytrwalas na DC i tego ze tak zaparcie cwiczysz( zazdrosc ) ale wiesz cio 800kcal....ja nie jestem dietetykiem, lekarzem ani nic ..... ale wiem jak sie czulam na skraju wycieńczenia, rob regularnie badania krwi....ale uwazam ze powinnac przy tak intensywnym trybie życia zjadac conajmniej 1300kcal i bedziesz tez chudla ale jak juz wspomnialam- JA SIE NIE ZNAM

    juz niedlugo wymarzona 8 na wadze nio nio nio siuper bedzie pozdrawiam cie kochanieńka

  6. #236
    glimmy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Obiecuje że po tygodniu przejdę na 1000kcal
    Teraz przez ten tydzień będe na 800kcal bo nie chce robić rewolucji...żyłam trzy tygodnie na 400 kcal, organizm się przyzwyczaił, naprawdę dobrze się czuję, a nie chcę zaraz przytyć, tylko spać jak najbliżej 80 kg
    Oj 80kg....tyle to ja nie ważyłam ze 6-7 lat....marzenie

    Dziękuje za odwiedzinki Kochane moje

  7. #237
    Awatar agula0274
    agula0274 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2006
    Posty
    16

    Domyślnie

    Bardzo poprawnie Glimmy, zwiększamy limit kaloryczny po około 200 kalorii co kilka dni, ja to robiłam po tygodniu. I tak było 600 później 800 i w końcu 1000-1200. Tak jest najbezpieczniej. Pozdrawiam
    ETAP I

  8. #238
    glimmy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuje ago, wreszcie ktoś mnie poparł

    to może powinnam zmniejszyć do 600kcal?

  9. #239
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez glimmy
    Dziękuje ago, wreszcie ktoś mnie poparł

    to może powinnam zmniejszyć do 600kcal?
    Nie, nie, nie!!!!! Absolutnie nie zmniejszaj limitu tym bardziej, że ćwiczysz! A tych 800 kcal nie przeciągaj aż do tygodnia, bo przy treningu to za mało. 1000 to minimum, zwłaszcza, że teraz walczysz o rozkrecenie na nowo przemiany materii. Wszystko, co miałas zbić niejedzeniem - już zbiłaś, teraz musisz pokazać swojemu organizmowi, że ma wyjść ze stanu uspienia, bo już nie jest głodzony, więc nie musi na każdym kroku oszczędzać.

    I oczywiście - gratuluję Ci serdecznie efektów

  10. #240
    Awatar agula0274
    agula0274 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2006
    Posty
    16

    Domyślnie

    do 600 nie przesadzaj! Rozpędziłam się - Hybris ma rację, zapomniałam, że Ty dzielnie ćwiczysz!!!! więc od razu spalasz. Dobrze, że czuwa! Ja leniłam się po DC jeszcze ze trzy tygodnie, więc u mnie tak to wyglądało. Może raz w tygodniu basen. Teraz będzisz miała coraz większy limit ćwiczeń, z tego co się orientuję, więc i stosunkowo szybciej musisz zwiększać ilość kalorii. A'propos jak już zaczniesz widzieć efekty Weidera daj sygnał, kurczę to może nawet działać... Ok przyznaję się. Jako zwierzę wodne nie dopuszczałam do siebie myśli o ćwiczeniach innych niż w basenie, ale ściągnęłam zestaw tych dziwnych brzuszków i wczoraj zrobiłam plan na pierwszy dzień. Mięśnie mnie bolą do teraz, to znaczy, że ćwiczenia działają. Tak mawiała kiedyś moja trenerka na siłowni. Nie deklaruję, że wytrwam do końca w aerobówce Weidera, ale kto wie, kto wie...
    ETAP I

Strona 24 z 58 PierwszyPierwszy ... 14 22 23 24 25 26 34 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •