Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 59

Wątek: Taka jesteś chudziutka..

  1. #21
    tagotta Guest

    Domyślnie

    no Sisska tez sie pytasz!!! Psy tez jakies wakacje miec musza, nie

  2. #22
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Żadne tam wakacje, obóz językowy. Po angielsku szczekać się uczą.

  3. #23
    Talamanca jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Triskell - masz rację. Pomidory, ogórki, cebulę i jogurt wszędzie dostanę a na obiad najwyżej zjem sałatkę, przez tydzień nie padnę.

    Cauchy - ja już mało to pamiętam bo to prawie 20 lat wstecz Ale faktycznie mogłam się wtedy obwiązać w pasie chusteczką do nosa, jakos się nie przejmowałam ani co jem ani ile. Myslę, że byłam szczupła bo większość rzeczy mi nie smakowała, a do słodyczy nigdy nie miałam pociągu. Za to jak juz zasmakowałam w tych innych rzeczach to fiuuuu....poleciało do przodu. Podziwiam twój suwaczek!

    Sissi76 - o tak, psy to moja pasja. Angielski to zawód. A psy jadą na obóz psi - posłuszeństwo, obrona, praca na śladzie itp. Zajęcia zaczynają się o 5 rano Dodam, że większość psów na obozie to jedna rasa

    A tu moje psy dwa

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  4. #24
    TAKIJA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2006
    Mieszka w
    Mysłowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Może nie bedzie tak źle z dietą - bo na pewno ruchu to tam będziesz mieć masę - bieganie za psami - a jak coś to jak wrócisz to weźmiesz się ostro za siebie

    Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
    36 lat – 164 cm wzrostu
    Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
    Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
    Ostatnie ważenie: 01.08.2006 – 110 kg

    POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ

  5. #25
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No proszę, nie dość, że szczekają po angielsku, to jeszcze piękne! Proszę od Cioci Triskell za uszkami podrapać .

  6. #26
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    w każdej grupie musi być jeden gryzoń i to zawsze jest Triskell

    wpadam (znaczy się zachodzę świadomie) przywitać na forum i dać znać, że kciuki trzymam
    pozdrawiam znad morza
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  7. #27
    Awatar Kardloz
    Kardloz jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tal witaj na forum, moze to i spóźnione przywitanie ale jakoś niewidze by męska (nieliczna niestety) część forum juz cie przywitala wiec to niniejszym czynie.

    Gratuluje podjętej decyzji i wejscia na jedynie sluszną drogę , ja wlazlem na nia 4 lipca (hyhy co za symboliczny dzien - szczególnie w pewnych kręgach ) i tego nie załuje, stop żałuje ale tego że na odchudzanie zdecydowalem sie tak późno, dzisiaj mielismy pierwsza wycieczke rowerową calą rodziną która udala sie znakomicie, siedzieliśmy z moją Beatką przy wieczornej herbacie (dietafit - polecam ) i marudzilismy ze tak późno zdecydowalismy sie na taka forme spędzania wspólnego czasu.

    A skoro jestesmy w temacie ruchu to napisz cos jakie i czy wogóle masz jakies plany w tej kwestii

    Pozdrawiam i czekam na odpowiedz

  8. #28
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    wpadam (znaczy się zachodzę świadomie) przywitać na forum

    Zgadzam się z Bez, jeśli zachodzić, to tylko świadomie.

    Talamanca - uściski

  9. #29
    Talamanca jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    bes_xyfki W zachodzenie to ja już się nie bawię. Taki mały człowiek jak ja, wypuścił z siebie 60 cm byka o wadze 4 kg i to w dwie godziny na dodatek czytając książkę. Hłasko powiedział

    " Patrzył na jej mocne ręce, okrągły kark, szeroko rozstawione, muskularne nogi i znów pomyślał:<< Lalka.>>"10. "Patrzył na nią i pomyślał:<< nic z tego, kochanie. Nic z tego, żebyś nawet miała w ten sposób chodzić po gwiazdach. To prawda, że masz niskie czoło, krótki, zadarty nos, ciężkie powieki i duże usta, i płaski brzuch, dzięki któremu możesz tak ładnie rozstawiać nogi, i że tak wiele obiecujesz, kiedy patrzysz swoimi głupimi oczami, i że pachniesz tak bardzo delikatnie, jak bułeczki dopiero co przywiezione z piekarni, i że zapach ten nawet tutaj, w tym całym świństwie czuję wyraźnie. Ale w tych sprawach musisz być piekielna noga. O takich jak ty marzą uczniowie w liceum, ja też marzyłem, ale tylko do chwili, kiedy poznałem taką samą jak ty, z takimi samymi oczyma, tak samo pachnącą. Biedne, ciężkie krowy. Nie dość, że leżycie bez ruchu, ale jeszcze tak się musicie męczyć podczas porodu, w przeciwieństwie do szczupłych, takich, za jakie nie dałby nikt pięciu groszy, które kochają i rodzą jak ptaki."

    nie był łaskawy dla okrągłych kobietek.

    Triskell - pręgowane bestie dziękują za podrapy. Podobno lubisz sery....a ja dowiedziałam się na ich temat paru ciekawostek - Tybetańczycy wrzucają do herbaty masło, które jest tak zjełczałe, że właściwie jest już serem.Ciekawe jak to smakuje?
    A Zaratustra, jak twierdził jeden z historyków, zaczął mówic tak mądrze po 20 latach żywienia się wyłącznie serem. No, no--coś w tych serach jest. Dzisiaj jestem spokojniejsza bo czytam o alkoholach. I cóż my tu mamy? Weźmy chocby PIWKO. Indianie z Amazonii uzyskują drożdze do wyrobu piwa z przeżutych ziaren prosa lub palmy. Najlepszy zacier jest wtedy kiedy żują je stare kobiety z popsutymi zębami.


    Witam KARDLOZ fajnie, że zajrzałeś. Widzę, że od 4 lipca suwaczek się sporo poruszył. Czy mężczyzna łatwiej się odchudza? Mój mąż zrzucił 10 kg w miesiąc bez zbędnych ceregieli i wagę nadal utrzymuje idealną. No, ale on stosuje bardzo specyficzną metodę żywienia się. Co do ruchu - od wczoraj próbujemy zreanimować nasze rowery, do zimy jeszcze sporo czasu więc zamierzamy to wykorzystać!! Psy wymuszają na mnie spacery przynajmniej kilka razy dziennie, no i muszą to być spacery aktywne - ze skokami, szukaniem, aportowaniem itp. Uznaję to za formę gimnastyki. Czy coś jeszcze? Myślę, że pomału coś jeszcze do tego dodam, pomału bo mój mąż łapie mnie za łokiec i powtarza "Wszystko powinno iść drogą ewolucji a nie rewolucji".

    A tak na marginesie to dzisiaj trochę się podłamałam czytając, że w przypadku niedoczynności tarczycy chudnięcie może być baaaaaaardzo powolne. No i masz babo placek

    Wszystkim dziękuję za kciuki i idę się motywować czytając wasze tematy

  10. #30
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Talamanco, mamy tu na forum kilka osób z niedoczynnością tarczycy (oczywiście teraz nie pamiętam dokładnie, kto to, być może Rewolucja jest jedna z nich, nie jestem pewna) i chudną. Może troszkę wolniej, ale tak samo ładnie i trwale. Jesteś pod opieką lekarza w związku z tą niedoczynnością?

    Taaaak, sery bardzo lubię, ale nie powiedziałabym, że alkoholu nie lubię. Ale rzucaj dalej takimi faktami, to może znielubię. Piwko z Amazonii wpisuję już na listę produktów zakazanych.

    Uściski

Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •