MIŁEGO WEEKENDU.
SUPER POGODY, SUPER DIETKOWANIA.
MIŁEGO WEEKENDU.
SUPER POGODY, SUPER DIETKOWANIA.
hiiiiii: dzięki
******************
kurcze, madzia się przebudziła, zaczęła płakać, zmierzyłam jej temp ok, dałam syropki, przebrałam w piżamkę, rozłożyłam łóżko...śpi dalej...zasnęła sama, ja poszłam się umyć...więc jestem JUŻ w piżamce...no co, cały dom powyłączany...d. gnije w drugim pokoju, niech gnije mała śpi...ciekawe jak długo...to ja czuję się trochę jak jakiś nocny marek...bo siedzę i klikam...kurcze, czemu ja nie mam waszych nr gg...
...czuję że gadam jak do ściany...
...a mam dziwny nastrój...taki do wygadania i pogadania...ale w każdym razie nie do bycia samej...
...d. wyżarł wszystko co było w lodówce, zostały jajka...dżem...keczup...i masło...w kuchni pobojowisko, ale niech rano zobaczy co zrobił...mam to głęboko...
czytać mi się też nie chce...więc siedzę i klikam, i zaraz chyba małą obudzę tym stukaniem...
dobra, idę czytać "do devoree"...może się któraś z was odezwie, mój nr gg w ostatnim moim poście...
idę spać...pogadałam z koleżanką na gg, chwała jej za to że mnie zauważyła...
...poczytałam wątek devoree...i idę spać...
...dobranooooccc...
hm...jeszcze coś...moja żaba zasnęła po18....myślicie że da radę spać min 12h?
mi się marzy spać do 9...eh
Obawiam się, że do dziewiątej nie pospałaś..., tak to jest z dzieciakami. Jak w sobotę mogą pospać to wstają skoro świt, albo i wcześniej.
Niestety nie mam gg, bo na moim kompie nie da się ponoć zainstalować, łazi jakby mu się nie chciało.
Ile Twoja mała ma lat? Pewnie już sto razy pisałaś, ale sory nie pamiętam.
Moi już chodzą do postawówki.
Co do żaby; dziś i wczoraj byłam na basenie. Idzie mi lepiej. Dzisiaj już potrafiłam pod koniec przepłynąć dwie długości krytą. Zależy jak mi się uda zgrać ruchy, czasem się coś pozajączkuje, no ale zawsze to już coś . Dzięki za rady
Pozdrawiam serdecznie :P
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] POZDRAWIAM I ZYCZE MILEGO ODCHUDZANIA
2271223
hm...bry, sobota...ja na forum...hehehe...D. wziął małą na spacer...ja robię obiad i pranie...
właśnie przeczytałam stronkę którą poleciła mi emkr (dzięki) i dochodzę do dwóch wniosków:
1. sama sobie na kamyczki w woreczku zasłużyłam... to tak jakbym paliła paczkę papierosów dziennie i potem była zdziwiona że mam chore płuca...
2. to co zalecają jeść, jem, to czego nie zalecają...nie jem, bo mi najnormalniej w świecie nie smakuje...czyżby podświadomie mój organizm wiedział co ma jeść?? może dlatego nie męczą mnie kolki...hm...oby dalej tak było...tylko jak tu się odchudzać na niskobłonnikowej diecie, białym pieczywie i chudym nabiale
...oczywiście że rano wstałam o 6 o 6:30 małej już nie było w łóżku...ja dogorywałam..., kilka razy w nocy też się budziłam, bo moja żaba ma taki dziwny zwyczaj spychania mnie z łóżka, który objawia się włażeniem na mnie jakimiś częściami ciała, lub waleniem mnie nimi...dla bezpieczeństwa śpię obrucona do niej plecami, bo już parę razy dostałam w twarz hehehe...rozbójnik mały
******************
psotko: dzięki za nr
minusik: moja madzia ma 3 latka...teraz w październiku, chodzi do przedszkola od 1,5 roku. A ty już prawie odchowane dzieciaczki masz z jednej strony więcej kłopotów, z drugiej strony więcej czasu dla siebie
co do żabki, to myślę, że pływanie nią to 80% technika, 20% wytrzymałość...stety i niestety...bo jak załapiesz TEN ruch to będziesz śmigać
pozdrawiam dziewczynki
Cześć :P Biegam się pochwalić że wreszcie zeszłam na 75
To całkiem maleństwo masz jeszcze. Na "pociechę" powiem , że moje nadal walą mnie w nocy różnymi częściami ciała, zrywają kołdrę itd., jeżeli z nimi śpię. Czasem im stuknie że chcą pospać z mamusią, a rano (czytaj w środku noy) to już obowiązkowo przyłażą, szczególe młodsza. Ale znoszę to jakoś, bo wiem że to już niedługo i całkiem się od nas odstosunkują.
Na razie pozdrawiam, życzę miłej niedzieli, miłego dietkowania , papa :P :P
Cześć Korni nareszcie do Ciebie dotarłam
Czytam te wasze opowieści o maluchach ...i... jak to dobrze, że moje to już dorosłe , nie wiem czy bym wytrzymała
A teraz mam spokój, więcej czasu dla siebie i jest się kim wyręczyć
Pozdrawiam, miłej niedzieli
Korni Przesyłam gorące pozdrówka i życzę miłej niedzieli bez pokus i wpadek.
Ja wczoraj ani dziś nie śmigałam na rowerku
Zakładki