Wątek: ::Korni już nie MUSI, ale CHCE!::

Widze, ze juz lepiej i ze załozenia konkretne i realne..
Ja juz tez kiedys pisałam ze najlepsze jest to ze ja na prawde cholernie wierza za kazdym razem kiedy pisze tutaj ze to ten moment i ze wiem ze sie uda..
Dzisiaj dziwne jedzenie.. moze kolejny poczatek?

Ej, ja sama zaczełam watpic czego chce

Witaj Korni

własnie poczytałam Twoje założenia.. podobne dietkuje Kasia-Danik i własnie u niej pisałam, ze zazdroszczę jej tego wypracowanego odnalezionego swojego rytmu... sama widzę jak się ostatnio szarpałam i też własnie chcę się wyciszyc..... uspokoic emocje i lzej podejśc do tematu odchudzania..
życzę i Tobie tego - bys szła do celu swoim rytmem, wg. najlepszej dla siebie drogi!

gorąco Cię pozdrawiam, przepraszam, ze rzadko zaglądam.. obiecuję poprawę! tym bardziej ze mam wrazenie, ze jestesmy baaaaaaardzo podobne i często gdy Cię czytam, to jakbym to ja pisała.. wiele razy się juz na tym złapałam...

buziaczki, miłego wieczoru!

bry

wczoraj wpadek: ZERO

Wracałam z pracy dwa przystanki pieszo bo mi tramwaj uciekł...i goniłam się z samochodami które jechały w korku...wygrałam ...upatrzyłam sobie takie jedno i całe dwa przystanki szliśmy łep w łep...do przejścia dla pieszych gdzie przeszłam jedno auto przed nim uda to myślałam że mi pękną, hehehe...dziś mnie trochę bolą

menu dziś:
woda z cytryną
6:00 musli ok 3/4 szklanki i 3/4 szklanki mleka 1,5%
9:00 dwa jabłka
12:00 biały ser z rzodkiewką
15:00 2 pomidory, 2 ogórki kiszone...na wszelki wypadek mam też 3 śliwki
18:00 nadziewana papryka, sałata masłowa z jogurtem

(hm...mój autorski przepis: 4 papryki czerwone, 1 woreczek brązowego ryżu, 10 dag pieczarek, duża cebula, 1 pomidor: cebulkę podsmażamy, dodajemy pieczarki, potem ryż i pomidor, mieszamy, przyprawiamy (kostka knorr - bazylia, pieprz) i nadziewamy papryki...dziś będę to piec ok 10-15 min...do miękkości papryki, jutro wam powiem czy było dobre )

************************
anikasku: mam taaakie same wrażenie co do podobności, szczególnie po czytaniu wątku "do devoree" więc na pewno się odnajdziesz

armidko: dokładnie, wiara wiara i jeszcze raz wiara...zobaczymy, wierzę w to że w końcu mi się uda! armidko, wyjdziesz z tego dołeczka - zobaczysz!

************************
mam parę minut, więc biegnę do was...a potem pracka

Korni!

Widzę ,że założenia masz wspaniałe. Usmiałam się jak czytałam o Twoich wyścigach z samochodami, ale sama też lubię się tak dopingować .
No i proszę zero wpadek!

Pozdrawiam Cię gorąco i całuski dla synowej ( może wklej jakieś zdjęcie).

Ale mi smaczka na papryczki zrobiłaś
chyba też jutro upichcę

smaczności H

Zamieszczone przez hindi65

Ale mi smaczka na papryczki zrobiłaś
chyba też jutro upichcę

smaczności H

ja chyba też!!!

trochę pobuszowałam między faksami
ponadrabiałam zaległości na waszych wątkach

teraz wracam do pracy, bo poczta przyszła i fv mam do wystawienia...

...ale ogólnie jest git...

i Z CZYM PODAĆ MAKARON RAZOWY?? może jakiś pomysł na sałatkę??

*************
big lady, hindi: moj D. wczoraj się smiał co ja mam z tą papryką, bo kupiłam następne na szaszłyki

balbinka: hm...oby dziś też był dietkowy wtorek i zero wpadek a zdjęcie wkleję...mam już w aparacie, ale muszę zgrać i wysłać na serwer...leń ze mnie

POZDRAWIAM CIĘ KORNI.
JESTEŚ ZAPRACOWANA JAK WIDZĘ , ALE NIEŻLE SOBIE RADZISZ.

hiii: wysyłanie faksów daje możliwość buszowania po forum

oj więc buszuję, zaliczam następne strony z devoree...i tak sobie wyobraziłam siebie za parę miesięcy, do której piszecie (wy nie, bo na pewno będziecie na podobnym etapie ) ale nowe dziewczyny z wypiekami na twarzy:

"jak to zrobiłaś? 30kg??? super, gratuluję!!!"

eh...powizualizować można nie

czesc Korni, witam po wakacjach. Koniec urlopu wiec i za diete trzeba sie porzadnie zabrac... Oby motywacji nie brakło...