Wątek: ::Korni już nie MUSI, ale CHCE!::

Dziewczynki, właśnie szef drukuje spam...po 2 strony/klienta...będę to wysyłać z 2 dni

więc jeśli do was wejdę to tylko się przywitać....bueee.....

psotko, czy:******

Korni, ja Ciebie osobiście nie znam, ale WIEM, że super-kobitka z Ciebie jest i już!!!
Fajnie miałyście z tym spotkaniem, zazdroszczę
I naprawdę nie ma chyba większej motywacji do dalszego chudnięcia, jak bycie nierozpoznaną po schudnięciu
Świetnie Ci idzie, buziaki, pracuj, pracuj .....
Miłego pracowania i dnia całego! :P

Korni, ciesze sie ze tak Wam sie to spotkanie udalo (ale w McDonaldzie nie wyladowalyscie, co??? ). Skoro dziewczyny mowia ze widac roznice to pewnie tak jest, z niecierpliwoscia czekam na zdjecia!
Milej pracy Ci zycze, co do moich pomyslow, to szykuje priva. Najpozniej w przyszly poniedzialek. Cos mi sie klaruje.
Myslalam o Was w sobote i zalowalam bardzo ze nie moge byc z Wami... coraz czesciej mysle o odwiedzinach w PL ale to jeszcze duzo, duzo czasu. Mam nadzieje, ze do tej pory calkiem nie znikne

Korni mi tez sie chce masakrycznie zdjec wiec plis plis plis plis , a jak nie tutaj to na maila poprosze

Witam Korni
No masz szczęście że coś napisałaś , a już chciałam złożyć zażalenie .
A mnie aż złośc bierze , że mnie nie było . Ale najwarzniejsze , że się udało spotkanie , i że jesteś szczęśliwa. A powiedz , czy było was dużo . A fotki zobaczę z chęcią .

wpadam i wypadam co by ci życzyć tradycyjnie milego tygodnia nie daj sie!!!!!!!
ps dzieki za odwiedzinki i komentarz do zdjęć :P
pozdrawiam***

Ciesze się baaaaaaaardzo
Mam nadzieję że humor będzie się utrzymywał.
Twój.
I mój ]

czym grozi znów I etap i przejście na drugi

rozwiniesz? ;>

Hej hej Korni Dziekuje za odwiedzinki mimo pracy
Ja dzis wertuje oferty pracy ale jedno wielkie NIC...
Buuu, a juz moglabym robic cokolwiek
A tu nic...
Ale juz nie narzekam usmiecham sie ladnie i dietkowo

KORNI NIESTETY SZEF MA ZAWSZE RACJĘ HIHI
JAK NIE DZIŚ TO JUTRO ZDAŻYSZ NAS ODWIEDZIĆ.
MIŁEGO DNIA

Buziaki Korni