Wątek: 30 kilosków na początek

Kochaniutkie, wszystkie macie rację. Pewnie że 0,5 kg w dół to dużo lepiej niż w górę

Olbrzymko - sałatka jest rewelacyjna (od dzisiaj jem trzy razy dziennie)

minus2 - będziesz zgrabna na Sylwestra :P mamy jeszcze prawie 3 miesiące, wiesz ile można schudnąć trza się brać do roboty

Emelka - ziarenko do ziarenka i będzie cienka panienka hihihi :P

rmartka - ja nie marudzę, bardzo się cieszę, ale ludź tak już ma - jak ma palec to by chciał całą rękę hehehe

xenusia28 - te 4 cm w pasie to i mnie zaskoczyły, nie powiem, nie powiem kiloski będą w tym tygodniu

Balbina2 - mój pierwszy wpis wcale nie był optymistyczny, ale dziewczyny tu czynią cuda :P jak widzisz

Pinos - masz rację, nie będę już nażekać za żadne 0,5 kg pod warunkiem, że będzie w dół

ewunia1971 - ja też mam taką nadzieję, że teraz będzie już tylko w dół, dzięki :P

buttermilk - niooo tak, ten schabowy to będzie mi wypominany jeszcze przez najbliższe 100 stron hihihi ale mi wstyd, już nieee będęęęę

ligier - czasami trzeba chociaż popisać coby się pojadło a potem pomyśleć jakie będzie z tego sadło i już się odechce hehehe a rybka z surówką jest the best

A teraz wam napiszę co narozrabiałam w niedzielę: była szarlotka i chipsy a ja taka pierdułka, że nie byłam w stanie odmówić no cóż, ślinotoku dostałam i poszło
Ale obiecuję, że ten tydzień dietetycznie bardzo będę chciała żeby minął i trzymajcie kciuki aby tak było :P

Grazko Skarbie,bez przesady!Kazdej z nas zdazaja sie wpadki!!
ale musimy uczyc sie na bledach!!
Wiec nie biadol!!tak jak to robie ja,tylko do roboty!!
POZDRAWIAM I OBSERWUUUUUJE!!!

Ja jak kiedys byłam na DC to przez prawie miesiąc moja waga pokazywała cały czas to samo juz myslałąm ze zakończe odchudzanie ale ta babeczka kazała mi wziąc miarkę i tez było ok 5cm mniej wiec dlatego powiedziałąm o tym Tobie i widzisz 4 cm suppppper!!!!

Każdemu zdaża się zbłądzić - będzie dobrze - ja w to wierzę (choć niekiedy mam doła i wtedy mi trudno) Byle w dół wagi.....Życzę pozdrowienia


Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 18.09.2006 – 107 kg – BMI 39,78
POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ

Zamieszczone przez Grazka43

Kochaniutkie, wszystkie macie rację. Pewnie że 0,5 kg w dół to dużo lepiej niż w górę

Olbrzymko - sałatka jest rewelacyjna (od dzisiaj jem trzy razy dziennie)

Grazko! O jakiej sałatce mówicie?

P.S. Wynik w cm rewelacyjny-GRATULUJĘ!!!

I ja sie dolaczam do gratulacji . Ganic za wpadke niedzielna nie bede, bo sama dzis zaliczylam wpadke do szescianu. Moge tylko napisac : obysmy mialy coraz mniej takich wpadek i zebysmy nauczyly sie wychodzic zwyciesko z walki pomiedzy nami a zarlem . Ja na razie jestem na remis z napadami obzarstwa - 2 razy zywciezylam ja , a 2 razy niestety zarlo. Teraz Grazko musimy walczyc o to, zebysmy to my byly gora, a nie chipsy czy ptasie mleczko i bedzie ok
pozdrowka

jedna wpadka to nic złego o ile za nią nie lecą następne. Czasem trzeba trochę "podkręcić' organizm żeby tak kurczowo nie bronił swojego tłuszczykowego zapasu. Ważne że mimo wpadek nadal dietujesz!!!

Grazka gdzie sie podziewasz ??
Jak tam dietkowanie w tym tygodniy?
Czekamy na relacje

ja tylko powiedziec DZIEN DOBRY brak czasu
pozdrawiam[/b]

Pozdrawiam i czekam na relacje z frontu!