-
lenka: no z tymi naukami to tak jest. ale dacie radę.
może moglibyście je zaliczyć w innym kościele? tak, żeby Twój facet mógł to pogodzić z pracą?
albo może wystarczy jak Ty będziesz chodziła?
a tak w ogóle to co tam słychać u Ciebie?
qwas: widzę, że Ty tez ambitnie z ćwiczeniami fajnie...
ja bym chciała na step właśnie chodzić, ale pewnie nie pogodzę tego z zajęciami
narazie mam nartki, będą tańce i mój rowerek stacjonarny
w listopadzie postaram się dołączyć stepperek po rowerku, chociaż 1o minut
miłego dnia życzę :*
-
Rozmowy prz kawce
Cześć Lenka
Jestem pierwszy raz na twojej stronce i nie powiem fajnie mi się ją czytało .
Dzięki za odwiedzenie mojej stronki . Też staram się żeby odwiedzać ludzi , ale wyjątkowo nie mam czasu i w miare moich możliwości będę cie odwiedzała .Przyciąga ciepłem .
Tak a propo też jesteśmy ziomkami . Fakt , że mieszkam w Tychach , ale urodziłam się w Oświęcimiu i mieszkałam do 4 roku życia w Babicach . Byłam swojego czasu na dyskotece w Kętach , czy dalej ono tam istnieje ? Ostatnim razem byłam tam 9 LAT temu , kupe czsasu
-
mam strasznie glupie pytanie i krępujące ale liczę na nie śmianie się i odpowiedź.
otóż: mam dzisiaj step ale mam dni kobiece i mam pytanie czy używajac tamponów nie muszę sie bać ze przy tych wszystkich wygibasach, rozciaganiach się i podskokach on wypadnie?
wiem ze to głupie ale nigdy sie nad tym nie zastanawiałam bo poprostu nie zależało mi na ćwiczeniach.nie chce opuszczać stepu bo i tak mialam przerwe 4 zajęcia z powodu tego licencjata.....
-
Mnie nigdy nie wypadł. Zresztą na pewno poczujesz ewentualne "przesuwanie się".
No i możesz dla bezpieczeństwa założyć cieniutką podpaskę.
-
właśnie wróciłam ze stepu byłoo wspaniale
zero zadyszki i 99% ćwiczeń wykonałam z "palcem w oku" jak nigdy...
czuję się cudnie... mimo że dziś pierwszy poważny dzień "dni kobiecych"...
moje pytanie było bezpodstawne i już nie bede się o to martwiła... DZIęKUJę ZA ODPOWIEDź
ide zaraz spać i jutro wstanę napewno wypoczęta po dzisiejszym i w dobrym humorze
MIŁEJ NOCKI
-
Widzę dziewczynki ze się tu rozkręciłyście na dobre podczas mojej nieobecności.
Niestety nie było mnie bo mnie rozłożyła choroba taka wstrętna grypa żoładkowo-jelitowa że przesiedziałam 3/4 dnia na kibelku
teraz już jest dobrze i popinam dziś wieczorem na areobic w wodzie i w końcu się zważę, czuję ze jest mniej na wadze i nie moge sie doczekac.
Postanowiłam już na stałe zmieni diete na 1200 ale do tego zamist jednego posiłku pijuę sok z wyciskanych owoców - mniam a do tegoi syci.
Qwas zdecydowanie tak trzymaj rewelacja że ju te duszności ustąpiły - to chyba wina meridi ale skoro ona Ci pomaga chudną to byle tak dalej Ob powolutku w dół a co do rozstępów to jedyne co moższ zrobi to : smarowac, smarowac, smarowac WE sklepach pełno mazideł :P
Agassku w najbliźszym czasie jadę do biskupa to się może coś dowiem bo przcież nasz proboszcz to jest dziwny człowiek, a jak usłyszał ze chce ślub w innym kościele to powiedział ze przepyta nas z katechizmu dla pobierających się - idiota
Kusy- dziekuje za odwiedziny obiecuje ze wpadne do Ciebie jak bede miała troszkę wiecej czasu do Ciebie pinosku też a puki co znikam na zakupy bo głodna ejstem a w lodóce halny wieje
-
Dobrze że juz jesteś i lepiej się czujesz...
Mam recepte na meridię ale się waham... koleżankaq mówiła że na nią już tak nie podzialało 2 opakowanie i lepiej zrobić 2 miechy przerwy ... może to i dobrze
poczekam i zobaczę jak będzie.
mam mierzenie obwodów 11 listopadai zobaczę jaka jest różnica po miesiącu... puki co bedę sama ćwiczyła silną wolę i się gimnastykowała
damy radę
pozdrawiam i życzę milutkiego dnia... u mnie pogoda piękna więc zaczynam od prac domowych... potem spacer a wieczorkiem rower na seansie "Zagubionych"
-
qwas: no może to jest niezły pomysł, żeby sobie zrobić małą przerwę
na pewno nie zaszkodzi, tylko teraz się ładnie pilnuj!
lenka: po takiej grypie żołądkowej to na pewno będzie mniej na wadze
i jesteś pewna, że dzisiaj już możesz iść na basen?
mi spadł kolejny kilosek. ale się cieszę
bzuiaki
-
Agassku gratuluje zgubionego kilograma. A co dotej żołądkowej choroby to chyba za wiele nie schudłam bo nie wymiotowałam tylko do łazienki goniłam a w dodatku wmuszano we mnie różne kaloryczne rzeczy wiec ZONK
Qwas może warto zrobi przerwę a kiedy stracisz zapał to wtedy znów zacząc brac. Ja dzisiaj niewiele zjadłam wiec na kolację zaszaleje - a co ZIEMNIACZKI Z PIEKARNIKA ze śledziami - oczywiście rozsądna porcyjka, wieczorem areobic wiec spale
Agassku tak jestem pewna ze chce na ten areobic juz sie doczekac nie moge.
Narazie znikam pojawię się pewnie jutro - muszę te ziemniaki sprawdzic i do dziubka zadzwonic kiedy będzie.
-
HALO
LECE ZARAZ NA AEROBIK
HMMM
PUSTO CUś
PISZCIEJAK WAM IDZIE
JEJU CZYżBYM ZDOMINOWAłA WąTEK WCALE NIE MóJ
GłUPIO MI
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki