Bardzo lubię ten wątek...Ostatnio nie mogłam go znaleść, ale wreszcie dopięłam swego...halwaya'o ja dziś przemarzłam na kość...Trudne jest życie jesienno-zimowych "odchudzaczek". Zamist dostarczać organizmowi energii my jej nie dostarczamy i jest nam chłodniej. Muszę się zacząć rozglądać za jakimiś legwarmersami i płaszczykiem...