Wątek: Będę aniołem....

Witaj ponownie

Wiesz ja nie wiem ile dokładnie mi zleciało ale chyba ze 6 kilo, no bo przerwałam.

Właśnie, ja tez tak odliczałam i obmyślałam co sobie zjem po tej dietce...a to powazny bład ( przynajmniej w moim wykonaniu, bo potem było tylko gorzej).
Zyczę smacznej rybki i powodzenia, bo przecież Tobie się uda

Ps skaładam zażalenie..zaglądaj tez do mnie

Kochana podeślij mi linka do twojego posta i oczywsićie wpadnę

Rybka smaczna i się najadłam Pozdro @ll...

joł laski dziś mam pokręcony humoor więc zastrzegam możliwość pisania bzdur złośnica jak tam rybka?? soistra mi wczoraj powiedziała że panga jest niby nisko kaloryczna ale organizm jej nie trawi ja tam w zasadzie rybków nie jem ale chciałam spróbować... i teraz mam zonka

hej laski

agassi Pisz tutaj Tutaj odnalazłam swoje miejsce Tu mnie ładnie dopingujją

Groodka To fajno ,że humorek dopisuje. Kupiłam sobie Dorsza...i najadłam się


Wieczór spędziłam w mieście z kumpelą Było fajnie w pubie Ona piwko i wściekłego psa a Angielika Sok jabuszkowy i potem już tylko wodę Szit


Ile jesce Eh....

I takim sposobem 5 dzień zakończony sukcesem.

Pozdrawiam i życzę przyjemnej nocy bez burczenia w brzuszku

[color=red][color] 6 Dzień
Zaczynam dietkowanie z optymizmem stu& BO ile można się dołować. Jest to kara za obżarstwo i brak ruchu ,ale też w pewnym stopniu coś dzięki czemu można się zmienić...nie tylko fizycznie... Więc od dziś z uśmiechem przejdę przez tę dietkę . Zwłaszcza ,że długo jesce będę się odchudzać ,bo mam bardzzzooo dużo do zżucenia
OD dziś zacznę sobie ćwiczyć...już do końca kopenhaskiej A co mi tam



Pozdróka. MIłego dzionka :]

Hejka

No widzę ,że ładnie sobie dietkujesz...ale pogratuluje Ci po zakończonym etapie..hihih.Takie pokusy jak wyjście z koleżanka do pubu potwierdza, fakt iż jesteś silną osóbka.

Maleńka prośba, gdzie mam wkleić, swojego linka , żeby zawsze , kiedy odpisuję, pojawiał się w komentarzach? Ja to taka noga komputerowa jestem

Dzięki i wielkich sukcesów życzę

wklej go tam gdzie wkleiłaś suwak i wtedy bedzie zawsze z toba

złośnica: fajnie, że masz tyle optymizmu i entuzjazmu
z takim nastawieniem musi Ci się udać

buziaki

Potrzebuję pilnej pomocy Zjebałam jednym słowem.
Zamiast dzisiejszego jedzenia z menu zjadłam 2 mandarynki i 3 małe jabuszka Po powrocie do domu ..próbowałam zwymiotować ,ale się nie udało. I teraz nie wiem co ja mam zrobić. Nie zjem już dziś DOSŁOWNIE nic...i jadę na dyskoteke więc moze jakoś się tego pozbędę Boże! Byłam święcie przekonana ,że nie będzie mnie o normalnej porze w domu i dlatego.... ah....to nie jest wytłumaczenie


qunia25 Ja tego nie umiem zrobić ale

groodka Ci napisała co i jak.

agassi zjebałam

nie panikuj zobacz ile kalori spala się podczas tańca na dyskotece i od razu się uśmiechniesz jak już koniecznie chcesz dokończyć tą diete to się nie załamuj i do przodu kobieto dziś spalisz mnóstwo kcal więc sie nie łam