Strona 6 z 115 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 56 106 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 1148

Wątek: Będę aniołem....

  1. #51
    Guest

    Domyślnie

    Groodka....dziękuję za pocieszenie ;* Bo kurdę...żuciłam się na żarcie
    WSZYSCY MIELI RACJE


    Będę starać się cały czas tańczyć. Spale kcal za cały tydzień
    I od jutra dalsza część kopenhaskiej.

    Trzymajcie kciukasy.
    Pozdro

  2. #52
    Guest

    Domyślnie

    Zaczynam wszystko od NOWA Całe nowe życie. Nie mam nikogo..chłopaka,przyjaciółki....jestem sama. Mimo to dam sobie radę. Skończę tę kopenhaską i wejdę na tysiac. Schudnę całe 30-35 kg i się nie poddam. Od dziś biegam i dużo ćwiczę ....wszystko mi już obojętnę więc chociaż o tę jedną rzecz warto walczyć
    Wiem ,że siebie i Was zawiodłam. Wczoraj zjadłam.... ale dziś jest nowy dzień i mimo tego ,że mam ochote usiąść i płakać....bo facet mnie żucił.....ja się nie poddam...będę walczyć.

    Pa;*

  3. #53
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    ojj tak zjadłaś jakieś owoce, to nie tak źle
    dokońćz tą kopenhaską a potem już ładnie i zdrowo jedz!

    co jest nie tak z chłopakiem? długo byliście razem? dlaczego zerwał?
    a zresztą... może lepiej, że teraz niż później, bardziej byś się smuciła
    a jak zerwał, to nie był Ciebie wart i tyle
    wiem, wiem, gadam tak, ale sama nie wiem co bym zrobiła, jakby Paweł mnie rzucił

    bzuiaki
    i nie poddawaj się!

  4. #54
    Guest

    Domyślnie

    Cześć.
    Cały czas wyję ..może od tego schudnę. Czuję ,że jak wyjdę dzis z domu o własnych nogach to będę biegać tak długo aż sie wyrycze i zabraknie mi sił na cokolwiek. Będę biec aż wyryczę się za wszytkie czasy....

    jest źle nawet bardzo.


    Ale się nie poddam.

  5. #55
    Guest

    Domyślnie

    Cześć
    Widzę ,że nie mam tutaj oparcia...szkoda.

  6. #56
    groodka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-09-2006
    Mieszka w
    Kutno
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej no nie było mnie w domku masz tu wsparcie nie denerwuj sie powiedz co sie stało.... bedzie ci łatwiej... jak chcesz zobaczyc co to wpadka z jedzeniem wejdz do mnie i zobacz cj ja dzis zjadłam

  7. #57
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    złośnica: trochę przesadzasz. przecież piszemy do Ciebie, chcemy pomóc, a Ty masz pretensje. masz zły humor, rozumiem.
    ale jest weekend, wszędzie ludzie mniej piszą, u mnie też mało kto coś napisał.

    nie przejmuj się już, będzie lepiej
    dziś jest nowy dzień i nie ma sensu marnować czasu na płakanie!

    powodzenia

  8. #58
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie dołować się ! Do pracy kurde a nie płakać nad rozlanym mlekiem !!

  9. #59
    qunia25 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam

    Po pierwsze bardzo mi przykro , że wali Ci się wszystko , ale widocznie tak ma być i chociaż teraz tego nie widzisz to jednak wyjdzie Ci to na dobre
    po co przyjaciółka- nie przyjaciółka
    dlaczego tęsknisz za chłopakiem , który Cię rani ... ja wiem że z dnia na dzień Ci nie przejdzie, ale wszystko jeszcze przed Tobą , wiem również , że latwo się pisze , bo uczucia sobie i rozsądek sobie

    Hej idz przez życie z podniesioną głowa zawsze , nie ważne jak będzie źle
    Odrazu poczujesz więcej siły, być może z chłopakiem wszystko się jeszcze ułozy...a jezeli nie , to bedzie inny bardziej wartościowy człowiek
    Płacz i baw się jesteś młoda, rób to na co masz ochotę ale nie zamykaj się w sobie, masz czas na smutki i radości...każdy z nas takich uczuć doświadcza

    Może przerwa jest Wam wskazana, zdystansuj się do tego wszystkiego, wyciągnij odpowiednie wnioski na przyszłość dzięki temu następny związek będzie bardziej udany
    Jeszcze i dla Ciebie zaświeci słoneczo

    Co do dietki, kochana mnie nie zawiodłaś...ta dieta jest ciężka, odchudzanie to nie tylko rezim dietkowy to przede wszystkim walka z własnymi słabościami, to również walka z innymi problemami.
    Przeciez kiedy mamy swietny humor i wszystko układa sie po naszej myśli mamy tyle energii i dużo łatwiej znosimy wszyskie pokusy. Pamiętaj ze gdyby odchudzanie byłoby takie proste...nie było by Nas tutaj.
    Bardzo ważna jest również Twoja forma psychiczna , tyle lat żle sie odżywiamy i tyjemy a nadwagi to chcielibysmy się pozbyć już natychmiast...stopniowo i powoli to najskuteczniejsza walka

    Wstawaj i walcz masz siłę
    pozdrawiam i powodzenia

  10. #60
    Awatar Emelka
    Emelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    338

    Domyślnie

    Qunia ma w 100% rację.
    Wiadomo, że ciężko zmienić coś z dnia na dzień, ale trzeba myśleć pozytywnie bo przecież z dnia na dzień może być już tylko lepiej
    Trzymaj się! A czasem dobrze jest po prostu się wyplakać, jakoś tak się lepiej na duszy czlowiekowi robi.

    Milego wieczoru

Strona 6 z 115 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 56 106 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •