Witam poniedziałkowo.
Będę wagę wpisywać co poniedziałek. Dzisiaj jestem mile zaskoczona wagą bo wskazała 103,7a nie 106 jakie było kilka dni temu
![]()
Mam apetyt , z którym ciężko walczyć , ale za to samopoczucie i ogólna forma fizyczna znacznie lepsza niż 10 dni temu. Wiem ,że zeszła mi na razie woda z organizmu , ale ciało nie jest już tak napięte i sztywne , oraz wątroba nie wydyma boku. Staram się jeść rozsądnie i mniej . Nie pojadam niezdrowych rzeczy i nie napycham się do granic wytrzymałości. Nie zjadam też czekolady, chałwy lub innych paskudztw pod kołdrą wieczorem
.
wydepilowałam sobie pięknie nóżki ( rany jaką mam suchą zaniedbaną skórę).
Dzisiaj zrobię sobie dwie godziny odnowy biologicznej :P . moi panowie w szkole i pracy , więc ja pod prysznic i pilling, i nacieranie ,i szorowanie, i balsamowanie:P
![]()
Zakładki