Strona 23 z 55 PierwszyPierwszy ... 13 21 22 23 24 25 33 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 221 do 230 z 550

Wątek: 9

  1. #221
    Awatar fajnababa
    fajnababa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-11-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    250

    Domyślnie

    dzisiaj waga pokazała 102,2 -chciałabym przesunąś mojego ślimaczka o kolejny kilogram w kierunku celu.
    kurcze czuję się słabo po wczorajszej akcji z miom sercem . oddałam krew do badania - ciekawe co będzie. Dietę staram się trzymać i chudnać - sampopczucie - do tyłka. ciągle mi słabo jakoś. pewnie dalej serduszko sobie słabo radzi.
    no nic - jakby ktoś do mnie zabłądził - to pozdrawiam gorąco.
    teraz idę się położyć bo oczy mi się zamykają - czuję się okropnie zmęczona i senna a kawy boję się napić .
    25.10.13 punkt, w którym już nie estetyka a zdrowie kazało mi się opamiętać.
    Po prawie miesiącu mogę powiedzieć ---> jestem na dobrej drodze by odbić się od dna.

    180 cm wzrostu

  2. #222
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Fajna, ja zabłądziłam
    i pozdrawiam ciepło

    ps
    życzę poprawy samopoczucia i nie bierz już żadnych wynalazków

  3. #223
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    Witaj Fajna Baba!!!

    trochę sie zapomnialam i przytyłam tak poprostu i serducho nawalało i inne organy. To już konkretnie serduszko mówi dosyć zabawy w zapominanie o mądrym żywieniu. Czytam ,że nie tylko ja tu mam takie problemy. Dasz radę, powolutku, dasz radę. Jestem z Tobą i będę wspierać. Mamy przed sobą ciekawą wędrówkę do zgrabnej sylwetki. Zapraszam na spacer i na arbuza.

  4. #224
    Awatar fajnababa
    fajnababa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-11-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    250

    Domyślnie

    Doris - witam dzięki za odwiedziny - baaardzo są mi potrzebne.
    Bike - na Ciebie zawsze mogłam liczyć - kochana jesteś bardzo. Możesz mnie kopać po zadku ile chcesz . Twoje kopy zawsze nadają mi dobry kierunek

    Mam doła trochę. Ech - na jedzenie to się chyba nie rzucę, bo wiem ,że to nie ma sensu. Mam jakby lekką depresję - nic mi się nie chce , czuję się pusta , nic nie warta i ogólnie do d. Muszę wytrwać . Niedługo zbliżać będzie mi się @ więc czeka mnie dobre 10 dni stopu ze spadkiem wagi , a może i nawet dwa kilo w górę ( okrutnie woda mi się zatrzymuje) . Ech ,życie. Apetyt mam też przy @ okropny - zeżarłabym słonia gdyby nie rozsądek.
    25.10.13 punkt, w którym już nie estetyka a zdrowie kazało mi się opamiętać.
    Po prawie miesiącu mogę powiedzieć ---> jestem na dobrej drodze by odbić się od dna.

    180 cm wzrostu

  5. #225
    MalenkaMama jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie Witaj a raczej Dobrywieczor

    Zawitalam tu skuszona tematem, ale Twoje przejscia mnie zasmucily,trzymam za Ciebie kciuki. iwzre ze skutecznie odtrujesz organizm i szybko znikna wypryski. Zwlaszcza ze jestes na dieci i jesz zdowo
    Ja dzisiaj popelnilam wszystkie kardynalne bledy "odchdzacza" Znaczy do 16tej bylo ok, ale potem mialam spotkanie i skusilam sie na wino, mialbyc jeden kieliszek ale... moja slaba silna wola sie uaktywnila. Skonczylo sie na paru kieliszkach , ciasteczkach do chrupania i ogromnasnej kolacji z frtkami. A teraz mam na deser bo, brzucha i wyrzuty sumienia. Jutro o ile nie bedzie padalo bede meczyla sie na rowerze. Dodatkowo oblalam sie wieczorem sokiem i musialam zmienic pizame z takiej w ktorej jakos jeszcze wygladam na taka ktora nosilam jak bylam w 9 mies ciazy. Wygladam jak olbrzymi zolty namiot 5osobowy z kokardką od frontu teraz sie smieje ale przedtem jak sie zobaczylam to tylko wyc mi sie chcialo.
    Aaa nie stosuje zadnej diety, poza MZ i albo steper albo ciwczenia z instrukcja z gazety Super Linia, albo cwiczenia z "pomocnikami z plyty CD. Staram sie cwiczyc 5-6 razy w tyg przez godzine. Jak wychodzi tak wychodzi, ale sie starem. Mam nadzieje ze ta straszna waga drgnie kiedys w dol.

    Za ciebie trzymam kciuki, zycze dobrego samopoczucia i kondycji.
    papa

  6. #226
    Awatar fajnababa
    fajnababa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-11-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    250

    Domyślnie

    MalenkaMama - witam Cię bardzo gorąco . Moje samopoczucie dzisiaj jest lepsze - myślę ,że wczoraj byłam zmęczona po poprzednim dniu gdy serduszko moje wykonało podwójny plam pracy ( tętno miałam dwukrotnie wyższe niż powinno być przez około 2,5 godziny , a później stale 95 - 110.
    Dzisiaj jest znacznie lepiej. Wysypka chyba ciut schodzi - mam nadzieję ,że schodzenie choć powolutku będzie się utrzymywało i nie bedzie nawrotów . Jem teraz zdrowo i rozsądnie. Mogło być tak od początku - ech mądry człek po szkodzie .

    Dietę najgorzej utrzymać jak chudnie się pierwsze 7-8 kg. To nawet nie kwestia czasu i obkurczenia żołądka tylko widocznych efektów , przystosowania organizmu do innego "paliwa" i nauczenia korzystania z czegoś innego niż cukry proste do wytworzenia energii lub poprawiania sobie samopoczucia.
    Ja jestem starą weteranką diet - jak pewnie połowa z obecnych tutaj jestem teoretycznym ekspertem :P hihihi
    Nie dam się nabrać na kolację przy winku . Można sobie pozwolić na winko i inne rzeczy , ale trzeba mieć duuużo silnej woli by po lampce lub dwóch powiedzieć stop. Można zjeść ciasteczko - by pokazać ,ze niby co tam dieta - ale zjeść tylko jedno i nie kończyć balangą frytkową . Ja mam po takiej balandze straszne wyrzuty sumienia , doła i czuję się jak ....no jak szmata. Przepraszam Cię jeśli poczułaś cię urażona - to nie do Ciebie skierowane określenie - tylko moje odczucia po obżarstwie na diecie
    Po dniu lub nawet kilku złego samopoczucia (ale przy utrzymanej diecie!!) jak w końcu humor się poprawia to jestem z siebie straaasznie dumna , że nie pękłam . Świat wydaje się wtedy piękny i moja samoocena jest dwa razy wyższa niż zazwyczaj
    25.10.13 punkt, w którym już nie estetyka a zdrowie kazało mi się opamiętać.
    Po prawie miesiącu mogę powiedzieć ---> jestem na dobrej drodze by odbić się od dna.

    180 cm wzrostu

  7. #227
    Awatar fajnababa
    fajnababa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-11-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    250

    Domyślnie

    waga dzisiaj "zastanawiała się" razpokazywała 102,0 a raz 102,2. ech no niech w końcu pokaże 101,9 to będę mogła ślimaka w tyłek kopnąc na moim suwaczku
    Pozdrawiam wszystkie dziewczyny które mnie odwiedzają MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ

    Dostałam dzisiaj zdjęcia szczeniaczka - jade po niego za 10 dni Będę miała z kim ćwiczyć i biegać - jak ja się cieszę . Z moją starą suką to miałam aerobik świetny na szkoleniu 3*w tygodniu cały rok w koło - po jej stracie przytyłam w zimie 5 kilo. teraz odrabiam straty
    25.10.13 punkt, w którym już nie estetyka a zdrowie kazało mi się opamiętać.
    Po prawie miesiącu mogę powiedzieć ---> jestem na dobrej drodze by odbić się od dna.

    180 cm wzrostu

  8. #228
    MalenkaMama jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej, ja weteranka nie jestem. diete stosowalam do teraz chyba z 2-3 razy i to jak wazylam ok 80kg. Przed weselem brata, przed moim....aaaa i pzred 100dniowka, ale kiedy to bylo. Wyjazd do Niemiec i nie pracowanie zawodowo poszly mi nie tylko w biodra ale i ine czesci ciala Potem ciaza, z drugiej strony zaplanowa poniekad i oczekiwana i jej "skutki" tera zpomagaja mi spalac ciut kg Oj pomagalam tej wadze isc w gore , pomagalam. No i mam.

    Fajnababa ja nie naleze do tych osob ktore szybciutko czuja sie urazone Naprawde tzreba sie postarac zeby mnie urazic
    Czuje sie psychicznie fatalnie, ale mi sie polepsza Mam takiego 14 miesiecznego "polepszacza humoru" w domu i on wlasnie razem z moim mezem przyniesli mi sniadanko dietetyczne do luzka kromka pieczywa Wasa z pokrojomymi na nim truskawkami i kubek kawy

    Ja nie mam pieska, ale mam bardzo ruchliwe dziecko i ze zwierzatek to mam krolika miniaturke Flockiego ktory na poczatku wg mojego tescia zanwcy i chodowcy (kiedys) mial byc panienka Ale 'panience" po kilku miesiacach wyrosly czesci ciala wskazujace na inna plec. Chcielimy ją nazwać "Miriam", Ale zostal FLOCK i z nim tez idzie biegac szczegolnie jak na dworze ucieknie z klatki, lub saowolnie go wypuszcze. No ale to nie piesek, a szczeniaczek jest slodki.

    Jak tu wkleic zdjecie? Nie umie.

    Pozdrawiam i zerken tu wieczorkiem. wytrwalosci zycze Wszytkim, ktorzy tu wskocza.
    Buzka

  9. #229
    MalenkaMama jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aaaa wracam , wazylam sie pzred chwila i waga wskazuje 119, czyli nie moge zmienic nic, ale ciesze sie ze po wczorajszym nie musze zwiekszyc wagi Ustalialm sobie ze bede sie wazyc co tydzien. Mam nadzieje ze za tydzien popchne straznika w slusznym kierunku

    Buzka

  10. #230
    MalenkaMama jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bike! Podziwiam i gartuluje efektow Trzymam kciuki za dalej

Strona 23 z 55 PierwszyPierwszy ... 13 21 22 23 24 25 33 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •