dzisiaj waga pokazała 102,2 -chciałabym przesunąś mojego ślimaczka o kolejny kilogram w kierunku celu.
kurcze czuję się słabo po wczorajszej akcji z miom sercem . oddałam krew do badania - ciekawe co będzie. Dietę staram się trzymać i chudnać - sampopczucie - do tyłka. ciągle mi słabo jakoś. pewnie dalej serduszko sobie słabo radzi.
no nic - jakby ktoś do mnie zabłądził - to pozdrawiam gorąco.
teraz idę się położyć bo oczy mi się zamykają - czuję się okropnie zmęczona i senna a kawy boję się napić .
Zakładki