Jesi - tak coś za coś - niestety nic nie ma za darmo
Motto nadziś = Wolę być zmarźlakiem niż prosiakiem :P
dobre motto. mi po 15 kilogramach nic się nie zmieniło. raczej nie jestem zmarźluchem.
po za tym wychodzę z założenia, że jak człowiekowi zimno to potrzebuję spalić więcej kalorii
hehehe
miłego wtorku
Witaj Fajna
Przepraszam,ze tak dawno mnie tu nie było,ale to tylko z powodu chronicznego braku czasu Właśnie przeczytałam kilka stronek do tyłu Twoich postów i pychol mi sie uśmiecha od ucha do ucha Bardzo lubie Twoje posty Wierze w Ciebie -poradzisz sobie
Współczuję ,że aż tak Ci zimno-a moze masz za niskie ciśnienie Co do marzniecia na dietce,to nigdy tak nie miałam-nigdy nie marzłam Zresztą ze mnie...jest taka gorąca kobitka i zawsze mi jest za ciepło Co nie bardzo sie podoba moim panom,bo...wciąż okna otwieram
Zapraszam na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zamieszczone przez fajnababa
hahahaaa wbrew obiegowym opiniom :P jakoby tłuszcz chronił grubasy przed zimnem :P stwierdzam autorytatywnie to nie je prawda
odnoszę wrażenie, że jest wręcz odwrotnie hiiiihiiiiiiiiii
buziaki :P h
a na rozgrzwkę może soczek malinowy :P i jakieś witaminki :P
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Hej! Nie jestem tu nowa i kojarzę Twój pościk. Powodzenia słońce..Ważysz nieco więcej... musimy w siebie uwierzyć...
zapraszam do siebie.
Złośnica89/Angiee/.
hej dzięki za wpisik u mnie
powiem ci, ze mnie tez sie zimnawo robi jak gubie kilogramy...ale moze to wina braku jakis witamin?w pracy i w szkole sie ze mnie śmieją, że mój mężczyzna nie potrafi mnie porządnie rozgrzać,, skoro chodzę taka zmarźnięta a to wcale nie prawda....ja już tak mam od jakiegoś czasu...raz mi jest kilka dni zimno a raz (tak jak dzisiaj) jest mi ok, mimo że nie mam na sob ie kożucha ani 5ciu par skarpetek ani kalesonow
miłego dietkowania życzę
WESOŁYCH MIKOŁAJEK
Zakładki