-
Adamczyk wie , co mówi. Zobacz jak już ładnie schudła, a ile ważyła. Każdy z nas ma takie przestoje. Moja rada: Nie głodź się, broń boże. Jedz 1000-1200kcal i spalaj bardzo intensywnie. Nie wiem ile masz siły, ale ja bym się na Twoim miejscu dobrze wypociła i to nie pod kołdrą, tylko tak jak potrafisz( marszobieg, szybki marsz, ćwiczenia, brzuszki - wybierz jedno lub wszystko po kolei, jak wolisz) Zrób to bardzo intensywnie kilka dni pod rząd, ale tak, że będziesz miała kółka w oczach ze zmęczenia(nie z głodu) Daję Ci 99% gwarancji,że po takim wysiłku, no powiedzmy tygodniowym, bardzo miło się zdziwisz
Proszę spróbuj. Co najmniej godzinę dziennie bez przerwy. Mocno. Będzie prezent pod choinkę. No, chyba że Ci zdrowie nie pozwala( serducho lub coś w tym rodzaju), wtedy to już tylko anielska cierpliwość Ci pozostaje.
Ja w takich sytuacjach traktuję moją dupcię jak wroga i ze złością jej udowadniam, że to ona się złamie a nie ja
Bardzo trzymam za Ciebie kciuki.
Pisz jak Ci idzie.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki