Strona 9 z 13 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 122

Wątek: WALKA Z NADPROGRAMOWYMI KILOGRAMAMI

  1. #81
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    Anetko-czytam sobie Twoje sprawozdanka-i pierwsza mysl-dobijaj do 1000!Ale butterś była pierwsza i 'wyjeła' mi to z ust!
    Zdrówka życzę!!!


    Pozdrawiam leżąc przy moim ukochanym domowym kominku...




    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  2. #82
    kasiakasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2005
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    444

    Domyślnie

    Tak, tak dobijaj, koniecznie
    dobijaj do 1000

    bo inaczej spowolnisz metabolizm i chudnac bedziesz wolniej

  3. #83
    anetka30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam dziewczynki i dziekuje za odwiedzinki... postaram sie dobijac do tysiączka słowo narazie sie trzymam dzielnie oby tak dalej ...aggniecha jaki masz fantastyczny kominekkkk moje marzenie niestety mieszkamy w bloku
    ja dzis od rana szaleje ze sprzataniem miuzik do tego pare podrygow i przyjemne z pozytecznym ile kalori spalonych na sniadanko zjadłam grachamke sucha :P jakos mi sie tak zachcialo a teraz czas pomyslec co dalej zeby piekny tysiaczek byl pozdrawiam cieplutko


  4. #84
    agggniecha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Posty
    952

    Domyślnie

    To zapraszam do siebie-powylegujemy sie razem przed kominkiem
    miłej soboty!!!i dobrze,ze bedziesz zwracac uwage na ten 1000 bo to bardzo wazne!!!

    Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
    Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher

  5. #85
    anetka30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam niedzielnie
    u mnie z dietka niby ok bo 1000kal nie przekraczam ale wczoraj mala impreza byla i troche zakazanych produktow skubłam choc w limicie :P wczoraj bylam na małych zakupach i kupilam krem wyszczuplajacy +ujedrniajacy z eveline slim extreme3d
    i dzis rano zrobilam sobie peeling kawowo-cynamonowy a potem sie nasmarowalam i rewelacja skora jak pupcia niemowlecia a po tym kremie to czuje sie jak wchodzi w cialko :P nie chce miec zadnych zwisow skory jak schudne te 30kg a wiec od dzis masowanie smarowanie itp
    pozdrawiam i milej niedzieli zycze


  6. #86
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Anetko, gratuluję zrzuconego kilograma i ubytków centymetrowych. No i dołączam się do tego, co już dziewczyny Ci napisały: koniecznie dobijaj do 1000 kcal. Mniejszą ilością po pierwsze spowalniasz metabolizm, a po drugie doprowadzasz do tego, że w końcu wygłodniała rzucisz się na jedzenie... przeczytałam cały Twój wątek i gdy doszłam do fragmentu o tym, że jednego dnia byłaś na samych sokach, a następnego "pożal się boże", to niemalże głośno powiedziałam "To było do przewidzenia". Daj organizmowi tych jego co najmniej 1000 kcal, to nie będzie Ci robił takich numerów.

    Przesyłam Ci dużo wirtualnego zdrówka i mam nadzieję, że i pozostałe Twoje problemy wkrótce rozwiążą się po Twojej myśli.

    Uściski

  7. #87
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Anetko, ciesze sie ze sie pilnujesz z tym tysiaczkiem
    A jakie fajne rzeczy do smarowania sobie pokupilas! Ja wszystkie nazwy zapisuje, co to bedzie jak zaszaleje z zakupami!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  8. #88
    anetka30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    [b]witam poniedziałkowo...
    u mnie dietka idzie super żadnych grzeszkow........pije codziennie 5-6 kubków herbatek takich jak 3x slim figura ,czerwoną na przemian z zieloną i żurawinową i wodą ok 1,5l zaczynam sie zastanawiac czy nie pije za duzo :P dzis miałam maraton po tej rroztopionej brei tak mnie mięsnie nóg bolą ze buty mam strasznie slizkie jedyne pocieszenie ze kal spalilam troche przez te 3 godz latania tylko nie wiem czy dam rade wieczorem ćwiczyc ....

    Trikselko dziekuje za odwiedziny dziekuje za dobre słowka...

    Buttermik ja jeszcze inne ciekawostki wylukałam w sklepie ale to następnym razem

  9. #89
    anetka30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    JAk tu puściutko ja tez wpadłam przelocie zaganiana jestem strasznie dietkowo tak średnio znie przekraczam tysiaczka ale wczoraj wciągłam dwie delicje z ćwiczeniami kiepsko bo mało czasu ... wieczorem postaram sie polatac po wątkch i zaległosci nadrobic....

  10. #90
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Anetko, co tam 2 Delicje, ile potrafilas wczesniej wciagnac???? I tak jestes dzielna, bo akurat Delicje dzialaja na mnie jak ptasie mleczko czy czekolada z calymi orzechami, gdy je widze mam taka mine jak ta wiewiora z reklamy czekolady, ta co sie na koncu rozbija o szybe
    Cos przygnebiona jestes, jakos to dietkowanie malo Cie cieszy... musimy temu zaradzic... Przede wszystkim nie doluj sie delicjami, bo masz je w limicie. A na cwiczenia przyjdzie czas, nie wszystko od razu, zwlaszcza ze jestes zaganiana. Chodzenie bo sniegowej brei tez przeciez jest jakas forma ruchu!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

Strona 9 z 13 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •