Bardzo dobrze Cię rozumiem. Kobiety kłamia, że mają te 50-55 kg nawet jeśli ważą wiecej a są szczupłe, 60 tak brzydko brzmiZamieszczone przez fineska
Dziekuję za wsparcie I za życzenia wierzę ,że nam sie uda
Bardzo dobrze Cię rozumiem. Kobiety kłamia, że mają te 50-55 kg nawet jeśli ważą wiecej a są szczupłe, 60 tak brzydko brzmiZamieszczone przez fineska
Dziekuję za wsparcie I za życzenia wierzę ,że nam sie uda
Śniadanie: 3 małe kanapki z serem żółtym i papryką, kawa inka z mlekiem
Obiad: 2 małe kotleciki mielone duszone, surówka z marchwi , kasza gryczana
Kolacja: Kanapka z serkiem topionym- plasterek , mała porcja surówki z obiadu, kawa zbożowa z mlekiem Pozdrawiam
To prawda, że waga 60 i wymiary takie jak np. moje - to brzmi źle!! A co do tego, jak patrza na to inni, to sie przekonałam wczoraj, że ma to znaczenie - chciałam sie zapisać do agnecji hostess, do promocji alkoholu, fajniutka kasa z tego jest. Niestety, przy zapisach trzeba podac wymiary, wagę, rozmiar ubrania, a potem to wszytsko jest dokładnie weryfikowane chamstwo!! nie uważam sie za najbrzydsza, a wiem, że odpadłabym za wymiary
też bym chciała jeść to, co chcę, nie zastanawiać się nad tym i być szczupłą życie jest niespraiwedliwe!!
Jak każda z nas...Zamieszczone przez Meeeg85
Dziś rano sie zważyłam. Ważę 72.8 kg. Czyli przez tydzień spadło mi 2,1 kg Jestem bardzo zadowolona To są jednak pierwsze kiloski i one zawsze szybko lecą Mam się z czego cieszyć
Pozdrawiam serdecznie
Brawo Kamcia!!!
A co do wymiarow i wagi - to przeciez bardzo duzo zalezy od budowy, grubosci kosci itd. Mam kolezanke, ktora jest wysoka, piekna, zgrabna kobieta a wazy 67 kg. Inna wazy niecale 60 a wizualnie "grubosciowo" sa mniej wiecej jednakowe, tylko ta ciezsza jest duzo zgrabniejsza!
Tak wiec uszy i nosy do gory i robimy dalej swoje nie dajac sie zwariowac Milego tygodnia!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
No wlaśnie Wszystko sie okaże jak dojdę do 55 kg Będę wiedziało, czy to już DziękujęZamieszczone przez buttermilk
Witam Kamitanika
Kiedyś mnie odwiedziłaś więc ja tez się odwdzięczam
Widzę że kiloski bardzo szybko Ci spadają 2 kg tygodniowo to super ciesze się i trzymam kciuki za tą upragnioną 6 a potem 5
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Dziękuję i mam nadzieję, że będziesz u mnie częstym gościem , bo ja choć od niedawna u Ciebie piszę to jestem Twoją czytelniczką i fanką od dawna Wiernie Ci kibicuje i trzymam za Ciebie kciukiZamieszczone przez agapinko
Moje dzisiejsze dietkowanie:
śniadanie: kawa inka z mlekiem, kanapka z serem żółtym
2 śniadanie: banan
obiad: talerz zupy ogórkowej
Podwieczorek: kawa inka z mlekiem
Kolacja: mała porcja sałatki jarzynowej, kromka chleba
Dziś razem z siostrą biegałyśmy No fakt z bieganiem niewiele to miało wspólnego razem tego było z 15 minut Siostra jest szczupła, ale z kondycją u niej nienajlepiej Za to zaszłam do siłowni i w ciągu najbliższych kilku dni zapiszę się do niej Chyba tylko tak uda mi się zmobilizować do ruchu. będę biegać na bieżni Dziś był taki wiatr, że ledwo oddychałam ale satysfakcja niesamowita I radocha
W końcu mam obrazek na forum
kamciu gratululuje serdecznie tych kg ktore spadly!!!!
widze ze ruch chcesz wprowadzic,,,i bardzo dobrze..ale ty wiesz co trzeba zeby dojsc do spelnienia swojego marzenia
buziaczki
ps..ja tam moglabym wazyc te 60 kg ale w biodrach miec z 20 zm mniej ...ech...
też mam zamiar zacząć biegać, ale na razie to masakra z pogodą i z nawałem zajęć
Zbyt ładna dla brzydkich, A dla ładnych za brzydka
Za gruba dla chudych, A dla grubych za chuda.- czekoladoholiczka
Zakładki